Właśnie trwa podwójnie imprezowy weekend: korzenny i cytrusowy.
Postanowiłam więc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, a właściwie to
jedno ciasto z przyprawami korzennymi i cytrusową nutką. Wykorzystałam
przepis zawierający obydwa składniki i otrzymałam wspaniale puszysty i
wilgotny piernik, jakiego nigdy wcześniej nie jadłam. Smakuje mi chyba
nawet bardziej niż poprzedni, czyli piernik doskonały. Zapach który unosił się w całym domu podczas pieczenia był niesamowity...
Właściwie to nie wiem, czy to dobrze, że już teraz zaczęłam piec pierniki, bo mogą mi się znudzić zanim święta nadejdą ;) Dobrze że każdy przepis i ciasto jest inne. Ten przepis znalazłam u Majany, która zaczerpnęła go z blogu Dorotus. Majana go trochę zmieniła, ja też i podaję składniki takie, jakich sama użyłam. Oryginał znajdziecie u Doroty.
Właściwie to nie wiem, czy to dobrze, że już teraz zaczęłam piec pierniki, bo mogą mi się znudzić zanim święta nadejdą ;) Dobrze że każdy przepis i ciasto jest inne. Ten przepis znalazłam u Majany, która zaczerpnęła go z blogu Dorotus. Majana go trochę zmieniła, ja też i podaję składniki takie, jakich sama użyłam. Oryginał znajdziecie u Doroty.
Składniki:
- 150 g masła
- 100 g cukru kryształu
- 200 g miodu
- 150 g cukru pudru (można dać mniej)
- 2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika
- 250 ml mleka
- 2 duże jajka (roztrzepane)
- 1 łyżeczka sody rozpuszczona w 2 łyżkach ciepłej wody
- 300 g mąki pszennej
na lukier:
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka ciepłej wody
- 175 g cukru pudru
W garnku roztopić masło z cukrem i cukrem pudrem, dodać miód, imbir, cynamon oraz przyprawę do piernika. Podgrzewać na małym ogniu aż wszystkie składniki się rozpuszczą i połączą. Zdjąć z ognia, dolać mleko, jajka i sodę, wymieszać łyżką. Na końcu cały czas mieszając wsypać mąkę i wymieszać dokładnie, żeby nie było grudek (ciasto jest bardzo rzadkie).
Ciasto wlać do natłuszczonej i posypanej mąką tortownicy (moja ma średnicę 24 cm) i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 45-60 minut w 180ºC. Wyjąć i ostudzić.
Wszystkie składniki lukru utrzeć razem w garnuszku, polać ciasto i zostawić do zastygnięcia.