poniedziałek, 23 marca 2009

Parówkowe serca

Oto nasze wczorajsze śniadanie :-) Talerz z taką zawartością zrobił  tak wielkie wrażenie, że mężowi słów do mnie po prostu zabrakło ;-) Poza tym, że takie serduszka świetnie wyglądają, to smakują też całkiem nieźle, choć zrobione są z bardzo pospolitych produktów. My zjedliśmy je z dodatkiem keczupu i chleba. No i w dodatku okazało się, że za pomocą tego śniadania udało mi się zapewnić nam dobry humor na cały dzień :)
Za przepis dziękuję Casi.

parówkowe serca1


Składniki (dla 2 osób):
- 4 długie parówki
- 4 jajka
- sól i biały pieprz
- olej do smażenia

Parówki obrać z osłonek, każdą przekroić wzdłuż na pół zostawiając z jednej strony nie przeciętą końcówkę. Parówki wywinąć tak, żeby otrzymać kształt serduszka, końce spiąć wykałaczką.

Na patelni rozgrzać olej, ułożyć parówkowe serca, do każdego ostrożnie wbić po jednym jajku uważając żeby żółtko się nie rozpłynęło, posypać solą i pieprzem. Smażyć pod przykryciem aż jajko się zetnie, następnie łopatką przewrócić serca na drugą stronę i dosmażyć.
Podawać od razu, na gorąco.
 
parówkowe serca2

niedziela, 22 marca 2009

Muffinki hawajskie

Właśnie trwa, a właściwie to już się kończy Hawajski Weekend zorganizowany przez Monsai. Na tą okazję upiekłam wczoraj muffinki z kokosem i ananasem, czyli tym, co kojarzy mi się z Hawajami. Jak widać nadal pracuję nad wykorzystaniem moich zapasów wiórków kokosowych :-)
Przepis znalazłam na forum hafciarskim i  jak się okazuje, moje dwie pasje czyli gotowanie i haft krzyżykowy czasem idą w parze ;-)
 
Składniki
suche:
- 100 g wiórków kokosowych
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4-5 łyżek cukru pudru
- szczypta soli

- 4 plastry ananasa z puszki
- 4 połówki brzoskwiń świeżych lub z puszki

mokre:
- 120 g masła
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka

W osobnych miskach wymieszać składniki mokre i suche (owoce pokrojne w kostkę dodać do zmieszanych już suchych składników i dopiero wtedy wymieszać, żeby obtoczyły się trochę w mące). Następnie mokre  składniki wlać do suchych i wymieszać krótko, tylko do połączenia składników - mogą zostać grudki.

Ciasto nakładać łyżką do formy wyłożonej papilotkami lub wysmarowanej masłem. Wierzch muffinek posypać kokosem.
Formę wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 20-25 minut w 200C. Po upieczeniu przez 5 minut zostawić w formie, a następnie muffinki studzić na kratce.

Według przepisu podane składniki wystarczają na upieczenie 12 muffinek, mi wyszło ich 18.

sobota, 21 marca 2009

Bochenek z boczkiem

Kolejny zaległy przepis. Chlebek ten upiekłam jesienią zeszłego roku i jakoś tak mi zeszło z jego opublikowaniem, sama nie wiem dlaczego, bo był bardzo smaczny i nawet mi się udał ;-) Troszkę za bardzo go spłaszczyłam przed włożeniem do pieca więc wyszedł szeroki i niski, ale w jedzeniu to wcale nie przeszkadzało.



Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 szklanki mąki żytniej
- 1 torebka drożdży w proszku
- czubata łyżeczka soli
- 1 szklanka ciepłej wody
- 1/4 kostki masła
- 15 dag boczku wędzonego
- 1 jabłko
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka suszonego majeranku

Masło rozpuścić i wystudzić. Do miski przesiać mąkę żytnią i pszenną, wsypać sól i drożdże. Wlać około 1 szklanki ciepłej wody, zgnieść ciasto, pod koniec wyrabiania dolać wystudzone masło. Wyrabiać, aż w cieście pojawią się pęcherzyki. Oprószyć mąką i odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut.

Boczek drobno pokroić, na patelni wytopić tłuszcz. Skwarki osączyć z tłuszczu. Jabłko obrać, przekroić na cztery części, usunąć gniazda nasienne. Ćwiartki pokroić na cienkie płatki. Wymieszać z sokiem z cytryny i majerankiem.

Wyrośnięte ciasto wymieszać ze skwarkami i kawałkami jabłka. Uformować bochenek, posypać odrobiną mąki, zrobić ukośne, niezbyt głębokie nacięcia, położyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić na czas rozgrzewania piekarnika, a następnie piec ok. 50 minut w 180ºC.

wtorek, 17 marca 2009

Zupa koperkowa z drobiowymi kluseczkami kładzionymi

Od tego tygodnia postanowiłam sobie, że będę gotować dwudaniowe obiady, żeby synek przed popołudniową drzemką i po obudzeniu mógł zjeść coś ciepłego i treściwego. Zobaczymy jak długo uda mi się wytrwać w tym postanowieniu, bo jak z tych niecierpliwych i raczej nie wytrwałych jestem ;-)
 
Wzięłam więc dziś segregator z przepisami na zupy do ręki i pierwszy wypróbowany, ale jeszcze tutaj nie pokazywany był właśnie na zupę koperkową z kluseczkami. Wszystkie składniki miałam w domu i bardzo dobrze, bo padający śnieg z deszczem skutecznie zniechęcił mnie do wyjścia do sklepu. Zupa została ugotowana, dziecko nakarmione i śpi, więc pierwszy dzień realizacji postanowienia mogę odkreślić :-)
 
 
Składniki
zupa:
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka masła
- pół pęczka koperku
- 1 litr bulionu mięsnego lub warzywnego
- 1 torebka ryżu
- śmietana 12%
- 1 łyżka soku z cytryny
- sól i pieprz

kluseczki:
- 1 pierś z kurczaka
- 1 jajko
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli

Łyżkę mąki podsmażyć na maśle, następnie do zasmażki wsypać posiekany koperek i dusić przez chwilę. Wlać bulion, zagotować.
W międzyczasie przygotować masę na kluseczki: mięso pokroić w kostkę, zmielić w blenderze, wymieszać z roztrzepanym jajkiem i mąką, delikatnie posolić. Wymieszać dokładnie na dość zwartą masę która łatwo da się formować.

Dwie łyżeczki moczyć we wrzącej zupie i formować z ich pomocą niewielkie kluseczki z przygotowanego ciasta. Wkładać je od razu do zupy. Kiedy wszystkie kluseczki wypłyną do góry, dodać osobno ugotowany ryż i śmietanę. Wszystko razem zagotować i doprawić do smaku.

poniedziałek, 16 marca 2009

Ciasto Bounty

Dziś nie zaległy, ale aktualny przepis, bo ciasto jeszcze stoi w lodówce. Oczywiście nie całe, bo połowa już została zjedzona. W czasie przygotowywania ciasta zastanawiałam się, czy nie będzie za słodkie, ale okazało się, że jest w sam raz, czyli takie jak lubię. Mąż początkowo zastanawiał się co wspólnego może mieć krem kokosowy na cieście z batonikiem który znamy, ale kiedy już spróbował, stwierdził że smakuje tak samo, a na dodatek ma jedną wielką zaletę: ciasta jest o wiele więcej :-) Pyszności, polecam!
 
Przepis znalazłam na blogu Majanki i planowałam jego wykorzystanie już od jakiegoś czasu, kiedy to mąż poproszony o kupienie bodajże 15 dag wiórków kokosowych kupił mi cały kilogram, bo mniejszych opakowań nie było :-))) Tak więc mam tych wiórków jeszcze "trochę" i pewnie niedługo znów pojawi się tutaj coś kokosowego.


Składniki
na ciasto:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki mąki tortowej
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

na krem:
- 3 szklanki mleka
- 1 budyń śmietankowy
- 1/2 szklanki cukru
- 30 dag wiórków kokosowych
- 1 cukier wanilinowy
- 1 kostka masła

- polewa czekoladowa

Przygotować ciasto: białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, nadal ubijając stopniowo wsypywać cukier, a potem dodawać po jednym żółtka. Na koniec wsypać porcjami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Delikatnie wymieszać wszystko drewnianą łyżką.
Wylać ciasto do natłuszczonej i wysypanej mąką lub bułką tartą formy (użyłam tortownicy o średnicy 24 cm i ciasto z kremem i polewą zajęło jej całą wysokość, więc spokojnie można je upiec w większej formie).
Piec w 180C przez około 30 minut.

Przygotować krem: 2 i 1/2 szklanki mleka zagotować z cukrem i cukrem wanilinowym. Wsypać wiórki kokosowe i gotować mieszając na małym ogniu jeszcze przez około 20 minut. Dodać masło i mieszać aż się rozpuści. Budyń rozprowadzić w pozostałym mleku i dodać do masy kokosowej. Mieszając zagotować i odstawić do ostygnięcia.

Na ostudzone ciasto wyłożyć masę kokosową, polać polewą czekoladową. Wstawić do lodówki.

sobota, 14 marca 2009

Placuszki gryczane

Nazbierało mi się trochę zaległych przepisów do wstawienia. Jakoś tak wyszło, że nie wszystkie potrawy które zrobiłam miałam czas tutaj wkleić, bo niektóre wydawały mi się pilniejsze od innych. Teraz zabieram się za nadrabianie tych zaległości :-)
 
Na pierwszy ogień idą placki z kaszą gryczaną. Bardzo dobre, ciekawe w smaku, a z dodatkiem sosu czosnkowego to już rewelacja. Polecam!



Składniki:
- 10 dag kaszy gryczanej
- 20 dag marchewki
- 4 gałązki selera naciowego
- 1 cebula
- 500 ml rosołu warzywnego
- 2 jajka
- 1 łyżka mąki
- sól i pieprz

Marchewki obrać, zetrzeć na dużych oczkach, seler pokroić w nieduże kawałki, cebulę grubo posiekać.
Na patelni rozgrzać 1 łyżkę masła i dusić na nim przygotowane warzywa. Dodać suchą kaszę gryczaną,
wymieszać, zalać rosołem i gotować na wolnym ogniu 20 minut często mieszając. Przyprawić solą i pieprzem, zdjąć z ognia, odstawić do ostygnięcia.
Do warzyw z kaszą dodać jajka i łyżkę mąki, wymieszać dokładnie.

Na patelni rozgrzać olej i łyżką nakładać porcje ciasta formując placuszki podobne do ziemniaczanych. Smażyć na złoty kolor z obu stron.
Podawać gorące z sosem czosnkowym.

czwartek, 12 marca 2009

Jagodowe ciasto

Przywoływania letnich smaków ciąg dalszy :-)
Tym razem do wykorzystania dostałam od mamy jagody w słoiku. Sok oddałam mamie, a owoce wylądowały w cieście. Przepis jest dość stary, znalazłam go w swoich zbiorach, ale skorzystałam z niego po raz pierwszy. Być może zrobię powtórkę latem, ze świeżymi owocami.

Ciasto jest bardzo smaczne, w smaku przypomina trochę babkę piaskową. Świetnie pasuje do kubka mleka na drugie śniadanie lub podwieczorek,  zwłaszcza kiedy tak jak teraz u mnie, za oknem sypie śnieg...

Składniki
:

- 30 dag jagód (świeżych, mrożonych lub ze słoika)
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru pudru
- 250 g masła lub margaryny
- 4 jajka
- 4 łyżki mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 cytryna

Jagody świeże opłukać, jeśli są ze słoika osączyć z soku, mrożonych nie rozmrażać. Cytrynę sparzyć, zetrzeć z niej skórkę i wycisnąć sok.

Masło lub margarynę utrzeć z cukrem na puszystą masę i nadal miksując dodawać kolejno jajka, potem porcjami wsypywać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Następnie wlać mleko oraz sok i skórkę z cytryny. Dokładnie zmiksować.
Wsypać jagody, wymieszać delikatnie łyżką i ciasto przełożyć do natłuszczonej formy keksowej.

Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 60-70 minut w 180C.
Po upieczeniu ostudzone ciasto można posypać cukrem pudrem.

poniedziałek, 9 marca 2009

Delikatny gulasz

Łagodny w smaku, aromatyczny gulasz drobiowy świetnie pasujący do ryżu lub makaronu.


Składniki (na 2 porcje):
- 10 dag pieczarek
- 1 filet z kurczaka
- pęczek dymki lub 1 mała cebula
- 1/2 opakowania mrożonego zielonego groszku
- 1/2 szklanki bulionu warzywnego
- 1/3 szklanki śmietany 18%
- 1 łyżeczka suszonego estragonu
- sól i pieprz

Mięso pokroić w niedużą kostkę, podsmażyć na łyżce oleju. Oprószyć solą i pieprzem, zdjąć z patelni.

Pieczarki pokroić, dymkę lub cebulę posiekać i razem podsmażyć na maśle. Wlać gorący bulion, dodać śmietanę i estragon. Przykryć o gotować 2-3 minuty na małym ogniu od czasu do czasu mieszając.

Mrożony groszek wrzucić do osolonego wrzątku, gotować około 5 minut, odcedzić. Przełożyć na patelnię do sosu, dodać mięso i wszystko razem dusić jeszcze przez chwilkę. Doprawić do smaku.
 

sobota, 7 marca 2009

Ciasto czekoladowe

Właściwie powinnam to ciasto nazwać "niesfornym ciastem czekoladowym", bo chociaż przepis jest dość prosty, to jego przygotowanie wcale nie poszło mi łatwo z kilku powodów. Po pierwsze specjalnie do tego ciasta kupiłam sobie formę cwibakówkę, a po zmiksowaniu wszystkich składników okazało się, że jest ona za mała i surowe ciasto wypełniłoby ją po brzegi. Musiałam je więc upiec w większej,  keksowej formie. Po drugie biszkopty nie chciały siedzieć w środku tak jak je ułożyłam, tylko się poprzesuwały kiedy ciasto wyrastało. Po trzecie chciałam zrobić polewę z roztopionej czekolady, ale mi nie wyszła, bo dodałam do niej troszkę śmietany kremówki. Skorzystałam więc z mojego sprawdzonego przepisu na polewę czekoladową.
Mimo wszystko ciasto wyszło wspaniałe: bardzo czekoladowe, wilgotne i puszyste, a przy tym wcale nie za słodkie. Polecam wszystkim wielbicielom czekoladowych słodkości :)



Składniki:
- 20 dag gorzkiej czekolady
- 18 dag masła
- 3 jajka
- 20 dag cukru pudru
- 1 torebka cukru wanilinowego
- szczypta soli
- 12 dag śmietany kremówki
- 20 dag mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 6 podłużnych biszkoptów
- 8 łyżek likieru migdałowego (amaretto)
- polewa czekoladowa
- 2 małe kostki białej czekolady do dekoracji

Czekoladę gorzką połamać na kawałki i razem z masłem stopić w kąpieli wodnej, przestudzić.
Jajka ubić mikserem z cukrem i cukrem wanilinowym. Wlać stopioną czekoladę i nadal miksując wlać śmietanę, a potem wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą. Całość wymieszać na gładką masę. Biszkopty nasączyć likierem.
Formę keksówkę wysmarować tłuszczem, przełożyć do niej połowę ciasta. Na cieście ułożyć dwa rzędy biszkoptów. Przykryć pozostałym ciastem. Wierzch gładko wyrównać.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 50 minut w temperaturze 180C.
Ostudzone ciasto polać przygotowaną wg przepisu polewą czekoladową, środek posypać startą na dużych oczkach białą czekoladą.

czwartek, 5 marca 2009

Kotlety zapiekane z parmezanem

Kolejna propozycja z książeczki "Pyszne potrawy z wieprzowiny" z kolekcji Biblioteczki Poradnika Domowego. Do tego przepisu podeszłam z zaciekawieniem, bo zastanawiałam się jaki smak otrzymam po połączeniu schabu, mleka i serka. Z efektu byłam zadowolona, mężowi też bardzo smakowało. Schab przygotowany w ten sposób był miękki, soczysty, a serowa kołderka na nim bardzo smaczna.



Składniki:
- 4 kotlety schabowe bez kości

panierka:
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- sól

sos do zapiekania:
- 3/4 szklanki mleka
- 20 dag naturalnego serka homogenizowanego (u mnie Bieluch)
- 1/2 szklanki startego parmezanu
- 1 łyżeczka soli czosnkowej

Wymieszać mąkę z solą, papryką i pieprzem. Obtoczyć w niej lekko rozbite kotlety. Podsmażyć na maśle lub margarynie na złoty kolor.

Przygotować sos: mleko zagotować, dodać serek homogenizowany, pół porcji parmezanu i sól czosnkową. Dokładnie wymieszać.

Kotlety przełożyć do żaroodpornego naczynia, polać sosem, posypać pozostałym parmezanem i zapiekać w piekarniku rozgrzanym do temperatury 160C, aż kotlety będą miękkie (około 50 minut).

poniedziałek, 2 marca 2009

Muffinki bananowo-miodowe

U mnie znów muffinki. Nie znudziły się Wam jeszcze? ;)
Ponownie skorzystałam z przepisu znalezionego na blogu Kuchasi.  Muffinki są przepyszne, w smaku trochę przypominają keks bananowy, ale są bardziej wilgotne i dłużej utrzymują świeżość.  Z podanych składników wyszło mi aż 21 muffinek, ale to nawet dobrze, bo mają one tą dziwną właściwość że szybko znikają, a w ten sposób starczyły na dłużej ;)



Składniki
suche:
- 350 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 100 g cukru brązowego
- 200 g posiekanych orzechów włoskich
- 100 g musli*

mokre:
- 3 lekko ubite jajka
- 120 ml oleju
- 100 g płynnego miodu
- 3 duże banany

W jednej misce wymieszać wszystkie składniki suche, w drugiej mokre z rozgniecionymi widelcem bananami. Mokre składniki wlać do suchych, wymieszać dokładnie, ale tylko do połączenia składników.

Foremkę do pieczenia muffinek wyłożyć papilotkami, nałożyć do każdej po 2 łyżki ciasta.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 25 minut w 190C (do zrumienienia). Po wyjęciu z piekarnika zostawić na 5 minut w formie, a potem studzić muffinki na kratce.

* Nie miałam w domu gotowego musli, więc zrobiłam je sama mieszając płatki owsiane, płatki kukurydziane, otręby pszenne i rodzynki.
 

niedziela, 1 marca 2009

Schab w sosie pieczarkowo-serowym

Tydzień temu zobaczyłam ten przepis u Kuchasi i od razu postanowiłam, że wykorzystam go w najbliższym czasie. Jak postanowiłam, tak zrobiłam i tym sposobem mieliśmy pyszny obiad na dwa dni. Raz podałam ten schab z ryżem, a raz z makaronem i nasze opinie są podzielone, bo mężowi bardziej smakował z ryżem, a mi z makaronem. Kuchasia zaś zaproponowała do takiego schabu kotleciki ziemniaczane.
Zapraszam do zrobienia tej potrawy, bo naprawdę warto.




Składniki:
- 50 dag schabu
- 20 dag pieczarek
- 1 cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- 500 ml wywaru mięsnego
- przyprawy: tymianek, majeranek, bazylia, oregano, sól, pieprz, gałka muszkatołowa
- 3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
- mąka do oprószenia mięsa
- kawałek sera żółtego


Schab pokroić na cienkie plastry (jak na kotlety), lekko rozbić, oprószyć solą i pieprzem, obtoczyć w mące. Podsmażyć je na rozgrzanym maśle i przełożyć do rondla. Wlać wywar mięsny, dodać pokrojone pieczarki, cebulę i czosnek. Posypać przyprawami, delikatnie przemieszać. Rondel przykryć i całość dusić około 45 minut na średnim ogniu.
Na koniec dodać śmietanę, wymieszać i zagotować.
Ser zetrzeć na grubych oczkach i posypać schab, przykryć i dusić aż ser się stopi. Od razu podawać z ryżem lub makaronem.