poniedziałek, 29 czerwca 2009

Młoda kapusta

Kupiłam główkę młodej kapusty i miałam w planie zrobić z niej surówkę. Plany się jednak zmieniły w trakcie przygotowywania obiadu bo naszła mnie ochota na kapustę duszoną. Idealny przepis znalazłam u Abbry i muszę powiedzieć, że tak przygotowana kapusta jest jeszcze smaczniejsza od tej którą robiłam do tej pory, a przepis jest na moim blogu o tutaj. Od teraz będę robić tylko kapustę według Abbry :)


Składniki:
- 1 główka młodej kapusty

- 2 cebule
- 2 łyżeczki przecieru pomidorowego
- sól , pieprz, vegeta , ew. cukier do smaku
- oliwa lub smalec
- 1 łyżeczka mąki
- posiekany koperek - dużo!
Kapustę umyć i pokroić w ćwiartki , a następnie w paseczki . Włożyć do garnka , wlać trochę wody , wsypać łyżeczkę vegety i dusić do miękkości . Cebulę pokroić w kosteczkę , podsmażyć na tłuszczu , pod koniec smażenia wsypać łyżeczkę mąki , zasmażyć . Kiedy kapusta jest już miękka , dodać do niej podsmażoną cebulkę , wymieszać . Następnie wrzucić przecier pomidorowy , doprawić solą , pieprzem i cukrem , dodać koperek - wymieszać , jeszcze chwilkę potrzymać na ogniu - i podawać.

niedziela, 28 czerwca 2009

Babka jaglana

Z zewnątrz niepozorna, w środku kryje same pyszności, w dodatku zdrowe pyszności. Niestety nie dało się zrobić zdjęcia w przekroju, bo środek babki jest płynny, a raczej jego konsystencja zależy od serka jakiego się użyje. Można byłoby do serka dodać trochę żelatyny, ale przepis znajduje się w dziale "jadłospis malucha" więc jej nie dodawałam. Żeby środek nie wypłynął z babeczki po jej przewróceniu na talerzyk, dodałam od siebie spód ciasteczkowy.
Przepis pochodzi z Rodzinnej Kuchni "Przyjaciółki" i jest moją ostatnią już propozycją w ramach Sezonu Truskawkowego zorganizowanego przez Olgę.


Składniki (na 4 babeczki):
- 20 dag kaszy jaglanej
- 2 razy tyle mleka ile wynosi objętość kaszy
- 1 łyżka masła
- 480 g  twarożku waniliowego (użyłam Danio)
- 20 średniej wielkości truskawek

- 10 dag herbatników
- 6 dag masła


Kaszę przebrać, opłukać na sicie, osączyć, wrzucić na gotujące się mleko i gotować pod przykryciem od czasu do czasu mieszając aż kasza wchłonie cały płyn i będzie miękka, ostudzić (mleko można też wymieszać z wodą w proporcji 1:1).

Ciastka rozkruszyć lub zmielić w blenderze, masło roztopić, wlać do herbatników, wymieszać dokładnie.

Dno i boki miseczek o pojemności 300 ml wysmarować 1 łyżką masła, do każdej włożyć 1/4 ugotowanej i przestudzonej kaszy, ugnieść palcami, aby na dnie i bokach utworzyła się dość gruba warstwa. Do środka włożyć po kilka łyżeczek twarożku, włożyć umyte i osuszone truskawki (w całości). Owoce przykryć pozostałym twarożkiem, przykryć warstwą ciasteczkową, wyrównać powierzchnię i wstawić do lodówki.

Schłodzone i zastygnięte babeczki wyjąć na talerzyki, udekorować truskawkami i listkami mięty lub melisy.
 
 
Sezon Truskawkowy 2009

poniedziałek, 22 czerwca 2009

Chleb z otrębami i słonecznikiem

Ostatnio pokazuję tutaj same słodkie ciasta i desery, ale to wina tylko i wyłącznie dojrzewających w ogródku truskawek ;) Dzisiaj jednak przerwę, choć tylko na chwilkę, tą słodką serię i przedstawię przepis na chlebek z otrębami.
Jest to pierwszy chleb jaki upiekłam, a przepis dostałam od mojej licealnej przyjaciółki i kuzynki mojego męża, Agnieszki. Było to jeszcze w czasach, kiedy dopiero zaczynałam się interesować pieczeniem i gotowaniem więc zawsze będę z sentymentem na ten przepis patrzeć. Zwłaszcza, że był taki czas że piekłam po dwa takie chlebki na raz, a pieczywa w sklepie wcale wtedy nie kupowaliśmy.
Zdjęcie, tak jak i przepis wyciągnęłam z archiwum :)
 
Składniki:
- 40 dag mąki pszennej
- 1/3 kostki drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 3 łyżki oleju
- 3 łyżki otrąb pszennych
- 2 łyżki mąki żarnówki
- 1 szklanka letniej wody
- garść lub dwie ziaren słonecznika

Mąkę wsypać do miski, zrobić w niej dołek. Do dołka wkruszyć drożdże, posypać je łyżeczką cukru i polać odrobiną letniej wody, rozrobić palcami tak, żeby zaczyn nie wypłynął z dołka. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
Następnie dodać wszystkie pozostałe składniki oprócz wody, którą należy dolewać stopniowo w czasie wyrabiania ciasta. Gotowe ciasto przełożyć do formy keksowej i ponownie odstawić do wyrośnięcia.

Piekarnik nagrzać do 180-200ºC, wstawić formę z ciastem i piec około 60 minut.

czwartek, 18 czerwca 2009

Babeczki jak puch

Dla odmiany od ciast truskawkowych zrobiłam truskawkowe babeczki. Są dokładnie takie jak mówi nazwa: lekkie i puszyste. Podane prosto z lodówki przypominają w smaku lody truskawkowe.
Przepis pochodzi z czerwcowego numeru czasopisma "Kobieta i życie".
Oczywiście babeczki dodaję do moich propozycji w ramach Sezonu Truskawkowego.

Składniki (na 6 sztuk):
- 50 dag truskawek
- 25 dag serka mascarpone
- 3-4 łyżki cukru
- 4 łyżki soku z cytryny
- 5 płaskich łyżeczek żelatyny
- 200 ml śmietanki kremówki (30-36%)
- 12 dag masła
- 5 dag migdałowych herbatniczków (użyłam amaretti)
- 15 dag biszkoptów
- truskawki i mięta do dekoracji

Wyłożyć folią spożywczą 6 filiżanek o pojemności 200 ml. Spód i brzegi filiżanek obłożyć cienkimi plasterkami truskawek układając je na zakładkę.
Pozostałe truskawki zmiksować (w blenderze) z serkiem mascarpone, cukrem i sokiem z cytryny.

Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody i odstawić do przestygnięcia.
Śmietankę ubić na sztywno.
Do masy mascarpone wlewać stopniowo żelatynę, dokładnie wymieszać od razu wmieszać ubitą śmietankę. Kremem wypełnić filiżanki z truskawkami (tylko do 4/5 wysokości).

Masło stopić, w blenderze zmielić herbatniki i biszkopty i wymieszać je z masłem. Po porcji masy ciasteczkowej równomiernie rozsmarować na kremie truskawkowym, lekko docisnąć.
Filiżanki wstawić do lodówki i deser schładzać około 12 godzin.

Przed podaniem babeczki wytrząsnąć na talerzyki, usunąć folię. Udekorować świerzymi truskawkami i listkami mięty.

Sezon Truskawkowy 2009

poniedziałek, 15 czerwca 2009

Torcik truskawkowy

W sobotę chciałam upiec tartę z truskawkami. Truskawki czekały, dżem na glazurę też, tylko ciasto mi nie wyszło. Zamiast ładnej równej powierzchni z wysokimi bokami wyszedł mi okrągły placek z wybrzuszeniem na środku. Było to moje pierwsze podejście do tarty i niestety nie udane, ale nie poddam się i jeszcze będę próbować ;) Ciasto samo w sobie było smaczne i mąż zjadł je takie jakie było, bez dodtaków. Jednak ja nie chcąc żebyśmy na niedzielę zostali bez ciasta zrobiłam szybki torcik truskawkowy na zimno. Pyszny, niezbyt słodki za to bardzo truskawkowy.
Jest to moja kolejna propozycja w ramach Sezonu Truskawkowego.


Składniki:
- 1/2 opakowania okrągłych biszkoptów
- 500 g truskawek
- 2 galaretki o smaku truskawkowym
- 300 g serka waniliowego typu Danio
- 300 g jogurtu naturalnego

Dno małej tortownicy o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć na nim biszkopty.
Truskawki umyć, osuszyć, usunąć szypułki i ułożyć na biszkoptach.
Dwie galaretki rozpuścić w 0,5 litra gorącej wody, przestudzić. Kiedy galaretka będzie już lekko tężała, dodać do niej serek i jogurt, szybko wymieszać rózgą. Powstałą masą zalać biszkopty z truskawkami (masę należy wlewać do formy powoli, żeby truskawki i biszkopty się nie podniosły).
Wstawić do lodówki na około 30 minut, aż masa stężeje. Torcik podawać udekorowany truskawkami.





Sezon Truskawkowy 2009

czwartek, 11 czerwca 2009

Dymek z pianą i truskawkami

Tym razem to mnie przypada przyjemność poprowadzenia kolejnej, szóstej edycji Weekendowej Cukierni. Kiedy Polka zaproponowała mi jej poprowadzenie, nie zastanawiałam się ani chwili. Trochę więcej czasu zajęło mi znalezienie odpowiedniego przepisu. Doszłam do wniosku, że skoro wciąż jeszcze możemy się cieszyć sezonem na świeże truskawki to ciasto z tymi owocami będzie w sam raz no i znalazłam przepis idealny. Kruche ciasto, truskawki pod kakaową pierzynką i białą pianką stanowią pyszną całość idealnie nadającą się do kawy lub herbaty.
Przepis wypróbowany przeze mnie już kilkakrotnie znalazłam w segregatorze z przepisami który był dodany kiedyś do margaryny Kasia.

dymek z pianą i truskawkami

Składniki
na ciasto:
- 3 szklanki* mąki pszennej
- 6 żółtek
- 1,5 kostki margaryny
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 7,5 g proszku do pieczenia (2,5 łyżeczki)

na wierzch:
- 75 dag truskawek
- 1 łyżka kakao

- 6 białek
- 1,5 szklanki drobnego cukru
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka soku z cytryny

Mąkę posiekać z margaryną, następnie dodać żółtka, proszek do pieczenia i cukier puder. Zagnieść ciasto (jeśli jest zbyt lepiące, można jeszcze podsypać mąką). Gotowe ciasto podzielić na pół. Jedną część owinąć folią spożywczą i włożyć na godzinę do zamrażalnika, drugą wyłożyć natłuszczoną tortownicę o średnicy 28-30 cm, lub prostokątną blachę o wymiarach 36x23 cm.

Truskawki opłukać, osuszyć, usunąć szypułki. Pokroić na połówki i ułożyć na cieście przecięciem do dołu. Kakao wsypać do sitka i oprószyć truskawki.

Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, wciąż ubijając wsypywać powoli cukier, a pod koniec mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny.

Ciasto wyjęte z zamrażalnika podzielić na dwie równe części. Jedną zetrzeć na tarce o dużych oczkach na truskawki. Nałożyć pianę i na nią zetrzeć drugą część zamrożonego ciasta.

Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około godziny w 180ºC.

* 1 szklanka to u mnie 250 ml lub 135 g

Mam nadzieję że dołączycie się do tej edycji Weekendowej Cukierni, bo ciasto jest na prawdę bardzo smaczne i szczerza polecam wypróbowanie tego przepisu.
Zapraszam serdecznie!

dymek z pianą i truskawkami

niedziela, 7 czerwca 2009

Truskawkowy śmietanowiec czyli Weekendowa Cukiernia #5

Kolejną edycję Weekendowe Cukierni prowadzi Kuba. Wybrał dla nas przepis swojej Mamy i bardzo dobrze, bo nie ma to jak sprawdzone rodzinne przepisy :)
Śmietanowca zrobiłam już tydzień temu, ale nie miałam czasu wstawić go tutaj, więc robię to dopiero dzisiaj. Trochę pracy przy tym deserze było, ale opłacało się, bo wszystkim smakował i trudno było poprzestać na jednym kawałku. Dziękuję więc serdecznie za kolejną udaną edycję Cukierni :)
Skoro są tutaj truskawki, przepis ten dodaję również do Sezonu Truskawkowego Olgi.
 
 
 
 
Przepis podaję za Kubą, w nawiasach podaję zmiany jakich dokonałam
 
Składniki:
- 250 g biszkoptów (użyłam 1 paczki 125 g)
- sok wiśniowy do nasączenia biszkoptów
- powidła śliwkowe
- 1 l śmietany tortowej 36%
- 3 łyżki cukru pudru
- 4 łyżki żelatyny
- 75 g czekolady mlecznej (dałam gorzką)
- 1 kg truskawek
- 1 galaretka truskawkowa

Biszkopty układamy w tortownicy o średnicy 28 cm tak, aby utworzyły zwarty spód pod nasze ciasto. Wolne przestrzenie możemy wypełnić pokr0uszonymi częściami (ja po prostu ułożyłam jedną warstwę biszkoptów, nie zasypywałam przerw okruszkami).
Biszkopty trzeba jakoś zwilżyć. Większość osób używa w tym celu alkoholu, ja wolę zastosować rozcieńczony sok np. wiśniowy. Tak nasączone biszkopty smarujemy powidłami.

Żelatynę rozpuszczamy w odrobinie gorącej wody i mieszając od czasu do czasu czekamy aż ostygnie (należy zwracać uwagę czy nie zastyga).

Schłodzoną śmietanę ubijamy mikserem dodając cukier puder.
Do ubitej śmietany powoli dodajemy żelatynę i miksujemy.
Do masy śmietanowej wrzucamy umyte i podzielone na ćwiartki truskawki (około 750 g, resztę pokroić w połówki). Dodajemy także startą czekoladę (pokroiłam czekoladę w grubą kostkę) i delikatnie mieszamy całość łyżką.Wykładamy na spód biszkoptowy, a na wierzchu układamy pozostałe truskawki. Tortownicę wstawiamy do lodówki.
W oczekiwaniu na schłodzenie się masy, przygotowujemy galaretkę zgodnie z przepisem na opakowaniu. Ją również należy ostudzić mieszając tak, aby nie zastygła. Gdy już temperatura wystarczająco opadnie wylewamy ją na wierzch naszego śmietanowca i znowu wstawiamy do lodówki przynajmniej do czasu aż galaretka się całkowicie zetnie.
 
 

piątek, 5 czerwca 2009

Koktajl truskawkowo-bananowy

Nadeszła pora żeby i na moim blogu pojawiły się truskawki. Jako pierwszy prezentuję prosty, szybki, zdrowy i oczywiście smaczny koktajl.
Jest to moja pierwsza propozycja w ramach Sezonu Truskawkowego Olgi i akcji Zdrowie na talerzu EkoQuchni.


 
Składniki (na 4 porcje):
- 15 truskawek
- 1 banan
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1,5 łyżki miodu

Wszystkie składniki umieścić w pojemniku blendera i zmiksować. Podawać od razu.
 

czwartek, 4 czerwca 2009

Naleśniki piwne

Miałam zamiar zrobić te naleśniki w ramach Naleśnikowego tygodnia, ale nie zdążyłam i zrobiłam je dopiero w poniedziałek. Byłam ciekawa jak będą smakowały naleśniki na piwie i na początku po zrobieniu ciasta miałam spore wątpliwości czy da się je z tego usmażyć. Okazało się, że nie było się o co martwić, bo nawet pierwszy usmażony naleśnik mi się udał, co nie zawsze zdarza się przy zwykłym cieście. Do tego smaczny i prosty do zrobienia farsz oraz sos pomidorowy i pyszny obiad gotowy.
Przepis pochodzi z magazynu "Kuchnia od kuchni" dla członków Klubu Winiary.



Składniki
na naleśniki:
- 6 łyżek mąki
- 2 jajka
- 1 szklanka jasnego piwa
- suszony majeranek i estragon
- 1 łyżka posiekanej świeżej natki pietruszki
- szczypta soli

na farsz mięsny:
- 200 g mielonego mięsa drobiowego
- 1 czerwona papryka
- 1 cebula
- 2 łyżki przyprawy do zup w płynie
- sól i pieprz
-3 łyżki oleju do smażenia
Z podanych składników przygotować ciasto naleśnikowe i odstawić na 30 minut. Następnie usmażyć na oleju 8 cienkich naleśników (mi wyszło 6).

Cebulę obrać, posiekać i zeszklić na oleju, dodać pokrojoną w paseczki paprykę i mielone mięso. Dusić pod przykryciem około 10 minut. Doprawić do smaku przyprawą do zup, solą i pieprzem.

Na naleśniki nałożyć porcje farszu i zwinąć. Podawać gorące, polane sosem pomidorowym.

wtorek, 2 czerwca 2009

Muffiny z żurawiną

Mąż jutro wyjeżdża do sanatorium, więc zadbałam o to, by miał coś dobrego do przegryzienia. Wybór padł na muffiny z przepisu Dorotus. Wyszły smaczne, niezbyt słodkie, z lekką nutką piernikową. Więcej chyba nie muszę pisać, bo każdy kto choć raz upiekł muffinki dobrze zna ich zalety ;)

 
Składniki (na 12 sztuk)
suche:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2/3 szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1 szklanka świeżej, mrożonej lub suszonej żurawiny
- 1 łyżeczka przyprawy korzennej

mokre:
- 3/4 szklanki maślanki
- 1/3 szklanki mleka
- 60 g roztopionego masła
- 1 duże jajko
- 1 łyżka soku z cytryny

W dużej misce wymieszać suche składniki, w innym pojemniku składniki mokre. Następnie wlać mokre składniki do suchych i wymieszać kilkoma ruchami łyżki tylko do połączenia składników. Mogą zostać grudki.
Nałożyć ciasto do natłuszczonych lub wyłożonych papilotkami foremek na muffinki. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 25 minut w 190C.

Po upieczeniu zostawić muffiny w foremkach na ok. 5 minut, a potem wyjąć i studzić na kratce.