Piekłam już staropolski piernik i pierniczki z ciasta dojrzewającego na surowo. W tym roku postanowiłam spróbować piernika który leżakuje już upieczony.
Na razie nie mogę napisać jak ten piernik smakuje, ale pachnie pięknie. Jest miękki, a spodziewałam się, że skoro musi leżakować, to będzie dość twardy z wierzchu. Jestem bardzo ciekawa jego smaku i tego, jak wygląda w przekroju, ale na razie leży sobie zawinięty w lnianą ściereczkę i woreczek w spiżarce i czeka na swój wielki dzień, czyli Wigilię ;)
Na razie nie mogę napisać jak ten piernik smakuje, ale pachnie pięknie. Jest miękki, a spodziewałam się, że skoro musi leżakować, to będzie dość twardy z wierzchu. Jestem bardzo ciekawa jego smaku i tego, jak wygląda w przekroju, ale na razie leży sobie zawinięty w lnianą ściereczkę i woreczek w spiżarce i czeka na swój wielki dzień, czyli Wigilię ;)
Jeśli macie ochotę spróbować czegoś 
nowego w tegoroczne święta i chcecie mieć choćby ten jeden wypiek z 
głowy, zapraszam do pieczenia :)

Przepis z książeczki z serii Biblioteczka Poradnika Domowego: "Ciasta na święta i inne okazje".
Składniki (na dwie keksówki o wymiarach 30x12 cm):
- 3,5 szklanki mąki pszennej (600 g)
 - 1 łyżka proszku do pieczenia
 - 1 łyżeczka sody
 - 1/2 łyżeczki soli
 - 4 łyżeczki cynamonu
 - 1/2 łyżeczki ziela angielskiego
 - 1/2 łyżeczki goździków
 - 1 szklanka oleju roślinnego
 - 1 szklanka miodu
 - 1 szklanka cukru brązowego
 - 3 jajka
 - 1 szklanka mocnej kawy lub herbaty (ostudzonej)
 - 1/2 szklanki soku świeżo wyciśniętego z pomarańczy
 - 1/4 szklanki rumu lub wódki
 - 100 g kandyzowanej lub smażonej skórki pomarańczowej
 - 200 g grubo posiekanych orzechów włoskich
 
- tłuszcz i mąka do foremek
 
Piernik wykonać na 1-4 tygodni przed świętami.
W dużej misce połączyć mąkę z proszkiem 
do pieczenia, sodą, solą i przyprawami (ziele angielskie i goździki 
utłuc w moździerzu, lub użyć mielonych), olejem, miodem, cukrem, 
roztrzepanymi jajkami, kawą lub herbatą, sokiem z pomarańczy i 
alkoholem. Wymieszać wszystko łyżką, a potem mikserem z hakami na gęstą 
masę (nie używałam miksera, wszystko wymieszałam łyżką).
Dodać bakalie, wymieszać łyżką.
Wysmarowane tłuszczem i obsypane mąką dwie długie wąskie formy (keksówki) wypełnić do połowy ciastem.
Piec 60-90 minut (przez pierwsze 40 minut nie otwierać piekarnika) w piekarniku nagrzanym do 160 st.C. Gdyby wierzch za szybko się rumienił, należy przykryć ciasto folią aluminiową. Piec do suchego patyczka.
Dodać bakalie, wymieszać łyżką.
Wysmarowane tłuszczem i obsypane mąką dwie długie wąskie formy (keksówki) wypełnić do połowy ciastem.
Piec 60-90 minut (przez pierwsze 40 minut nie otwierać piekarnika) w piekarniku nagrzanym do 160 st.C. Gdyby wierzch za szybko się rumienił, należy przykryć ciasto folią aluminiową. Piec do suchego patyczka.
Wstępnie przestudzić, po czym wyjąć 
ciasto z formy i wystudzić całkiem. Zimne ciasto zawinąć w czyste 
ściereczki i torebki foliowe, przechowywać w chłodnym miejscu do świąt, 
żeby dojrzały.
















