Skoro obchodziliśmy urodziny męża, to i ciasto musiało być specjalnie
dla niego. Wiele razy już wspominałam tutaj, że mąż uwielbia rodzynki,
więc mu rodzynkowca upiekłam :))
Przepis mam już od kilku lat i
do tej pory tylko raz z niego skorzystałam. Wydaje mi się, że też z
okazji urodzin męża i wtedy to ciasto pełniło rolę tortu, bo wtedy
jeszcze bałam się samodzielnie piec torty. Było to tak dawno temu, że
zdążyłam już zapomnieć jak to ciasto wyglądało i smakowało, więc teraz
mogłam odświeżyć sobie pamięć.
Wyszło na to, że rodzynkowiec
przebił
tort chałwowy. Smakował wszystkim bez wyjątku, a najbardziej
oczywiście mężowi. Ach te rodzynki w alkoholu... :))
Nawet na wynos musiałam go gościom spakować ;)
Składniki i wykonanie:
- dwa dni przed pieczeniem ciasta należy namoczyć 400 g rodzynek w 1
szklance wódki lub rumu (mniej więcej dwa razy dziennie rodzynki
przemieszać, żeby wszystkie mogły wchłonąć alkohol)
biszkopt:
- 9 jajek (oddzielnie białka i żółtka)
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru pudru
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, nadal ubijając wsypywać
stopniowo cukier, a potem dodawać po jednym żółtku mieszając dość
szybko, żeby żółtka nie zdążyły opaść na dno. Następnie powoli dosypywać
przesiane (koniecznie) obydwa rodzaje mąki i mieszać delikatnie łyżką.
Ciasto wyłożyć do dużej prostokątnej formy (40x25 cm) wysmarowanej
tłuszczem. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 st.C i piec przez
25-30 minut.
krem budyniowy:
- 600 ml mleka
- 2 opakowania budyniu czekoladowego z cukrem
- 1/2 kostki masła
- 1/2 kostki margaryny
Budyń ugotować wg przepisu na opakowaniu, w 600 ml mleka. Garnek przykryć folią spożywczą i zostawić do wystygnięcia.
Miękkie masło i margarynę dobrze utrzeć na puch, a następnie dodawać po łyżce zimny budyń.
krem rodzynkowy:
- tabliczka czekolady mlecznej
- tabliczka czekolady gorzkiej
- 1/2 kostki masła (margaryny)
- wcześniej namoczone w wódce rodzynki (jeśli nie wchłonęły całej wódki, należy je osączyć)
Czekolady połamać na kawałki i razem z masłem stopić w rondelku. Dodać rodzynki, dobrze wymieszać i lekko przestudzić.
dodatkowo:
- słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
Przygotowanie ciasta:
biszkopt przekroić wzdłuż na dwie części.
Na dolną nałożyć dżem z czarnej porzeczki, na nim rozsmarować połowę
kremu budyniowego, przykryć drugim ciastem. Na nim rozsmarować drugą
połowę kremu budyniowego, a na wierzch wyłożyć krem rodzynkowy
(najlepiej nakładać go na ciasto kiedy jest jeszcze letni). Ciasto
schłodzić w lodówce.