Od kilku dni w bocznym menu znajduje się banerek prowadzący do Spisu potraw na Boże Narodzenie.
 Dzisiaj dopiszę do niego nową propozycję - szarlotkę pachnącą 
piernikiem, pełną jabłek i orzechów. Jeśli nie macie jeszcze 
zaplanowanych wszystkich wypieków na święta, może zdecydujecie się na to
 ciasto? Szczerze polecam, bo jest bardzo smaczne.
Musicie pamiętać o jednej rzeczy: tego 
ciasta nie należy kroić w dniu pieczenia, bo się kruszy, natomiast 
dobrze kroi się po nocy spędzonej w lodówce. Dobrze się przechowuje, 
nawet przez 3-4 dni, więc doskonale nadaje się na święta, bo można je 
przygotować wcześniej.
Składniki (na blachę 40x25 cm)
na ciasto piernikowe:
- 3 szklanki mąki pszennej (1 szklanka = 250 ml)
 - 3 łyżki przyprawy do piernika (użyłam domowej z tego przepisu)
 - 250 g masła
 - 4 żółtka
 - 1/2 szklanki cukru pudru
 - 2 łyżki kwaśnej śmietany 18% (nie miałam, zastąpiłam twarożkiem kremowym)
 
na warstwę orzechową:
- 2 szklanki posiekanych mieszanych orzechów włoskich i laskowych
 - 100 g masła
 - 2 łyżki cukru zwykłego
 
na bezę:
- 4 białka
 - szczypta soli
 - 1/2 szklanki cukru pudru
 - 1 łyżka soku z cytryny
 - 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
 
dodatkowo:
- 1,5 kg jabłek
 - cynamon
 
Mąkę wmieszać z przyprawą do piernika, 
wysypać na blat, dodać pokrojone w kawałki masło i posiekać razem z 
mąką. Dodać żółtka, cukier i śmietanę, wyrobić gładkie, elastyczne 
ciasto. Uformować z niego gruby wałek i podzielić na 2 części: 1/3 i 
2/3, każdą owinąć folią. Mniejszą część ciasta włożyć do zamrażalnika, a
 większą do lodówki.
Na patelni rozpuścić masło, wsypać 
cukier i smażyć na małym ogniu aż całkiem się rozpuści. Podgrzewać 
jeszcze przez około 4-5 minut, a następnie dodać orzechy. Wymieszać, 
chwilę smażyć i odstawić do ostygnięcia.
Jabłka obrać i pokroić na cienkie półplasterki (ja z każde jabłko pokroiłam za pomocą krajaczki do jabłek na 20 kawałków).
Schłodzone w lodówce ciasto rozwałkować i wyłożyć nim natłuszczoną blachę. Na cieście rozłożyć orzechy, a na nie wsypać jabłka, oprószyć cynamonem.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną 
pianę. Zmniejszyć obroty miksera i po łyżce dodawać cukier. Pod koniec 
ubijania dodać sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną. Gotową pianę wyłożyć 
na jabłka. Na wierzch zetrzeć na tarce o dużych oczkach ciasto z 
zamrażalnika.
Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C (piekarnik gazowy z grzaniem od dołu) i piec przez około 60 minut.
Ciasto po upieczeniu wyjąć z piekarnika i
 odstawić do ostygnięcia. Zimne ciasto schłodzić w lodówce, najlepiej 
przez noc i dopiero wtedy kroić.









