Ciasto, które zachwyciło mnie i moją 
rodzinę. Zanim sama je upiekłam, kilkakrotnie jadłam je w Kalwarii 
Zebrzydowskiej. I to jest ewenement, bo musicie wiedzieć, że ja bardzo 
nie lubię owoców w galaretce. Osobno owoce i galaretka, proszę bardzo. 
Ale razem nie jadam. A tu niespodzianka - ciasto zasmakowało mi tak, że w
 tym roku postanowiłam znaleźć przepis i zacząć piec je w domu. No i 
stało się. W ciągu miesiąca piekłam je już cztery razy, co też często 
się u mnie nie zdarza, żebym tak dużo razy wracała do jakiegoś przepisu.
 Tak więc, jeśli jeszcze tego ciasta nie próbowaliście, koniecznie 
musicie to nadrobić, póki jeszcze są maliny, bo chociaż można też użyć 
malin mrożonych, to smaczniejsze jest ze świeżymi owocami.
Przepis z blogu Moje Wypieki
Składniki (na formę o wymiarach 24x32 cm)
na bezę z migdałami:
- 3 białka w temperaturze pokojowej
 
- 150 g drobnego cukru do wypieków lub cukru pudru
 
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
 
- 40 - 50 g płatków migdałów do posypania
 
Białka ubić na sztywną pianę. Zmniejszyć
 obroty miksera i stopniowo, po łyżce dodawać cukier. Miksować do 
otrzymania gęstej, błyszczącej piany. Pod sam koniec ubijania dodać mąkę
 ziemniaczaną. 
Formę, w której będzie pieczone ciasto 
położyć na papierze do pieczenia. Odrysować na nim kształt formy. 
Następnie papier odwrócić do góry nogami i trzymając się narysowanych 
linii wyłożyć ubitą pianę z białek. Posypać płatkami migdałowymi. Papier
 z bezą umieścić na dużej blasze do pieczenia (np. tej z piekarnika).  
Całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 140 st.C i piec przez około 
40-60 minut. Upieczona beza powinna być zrumieniona i lekko popękana. 
Wyjąć z piekarnika, wystudzić.
na ciasto kruche:
- 3 żółtka
 
- 30 g cukru pudru
 
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
 
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
 
- 150 g mąki pszennej
 
- 100 g masła
 
Wszystkie składniki szybko zagnieść 
ręcznie lub zmiksować. Uformować kulę, lekko spłaszczyć, owinąć w folię 
spożywczą, włożyć do lodówki na około 1 godzinę.
Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki, 
wyłożyć nim dno formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch ciasta 
wyrównać, w kilku miejscach nakłuć widelcem.
Formę z ciastem włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 st.C i piec przez około 15 minut, do zezłocenia ciasta.
na galaretkę z malinami:
- 600 g malin (świeżych lub mrożonych)
 
- 3 malinowe galaretki (każda na 500 ml wody)
 
- 3 szklanki wrzącej wody
 
Maliny mrożone wcześniej rozmrozić na durszlaku. 
3 malinowe galaretki rozpuścić w 3 
szklankach wrzącej wody. Ostudzić, wymieszać z malinami. Włożyć do 
lodówki do lekkiego zgęstnienia galaretki. Tężejącą galaretkę z owocami 
wyłożyć na kruche ciasto, delikatnie wyrównać, schłodzić w lodówce do 
całkowitego stężenia.
na krem śmietankowy z wanilią:
- 500 ml śmietany kremówki 30%, schłodzonej
 
- 250 g serka mascarpone, schłodzonego
 
- 3 łyżki cukru pudru
 
Wszystkie składniki umieścić w misie 
miksera. Ubijać końcówką miksera do ubijania białek do otrzymania 
gęstego kremu. Kremu nie należy ubijać zbyt długo, bo może się zważyć.
Gotowy krem wyłożyć na stężałą na 
cieście galaretkę. Na wierzchu ułożyć upieczoną i ostudzoną bezę. 
Wstawić do lodówki do schłodzenia na minimum 2 godziny, a najlepiej na 
całą noc.