Bardzo maślane, ale też puszyste i chrupiące bułki z ciasta drożdżowego. Najlepiej smakują zaraz po upieczeniu, albo w tym samym dniu, chociaż następnego dnia też oczywiście są dobre. Swoje bułki posypałam słonecznikiem, makiem oraz prażoną cebulką wymieszaną z tartym żółtym serem. Te ostatnie smakowały nam najbardziej.
Bułki wyszły dość duże, co mi nawet odpowiada, ale jeśli wolicie mniejsze, musicie ciasto po złożeniu z masłem bardziej rozwałkować, żeby pasek do wykrawania bułek był węższy.
Składniki (na 10-12 bułek):
na rozczyn:
- 20g drożdży,
- 400g letniego mleka,
- 300g mąki pszennej
na ciasto:
- 200g mąki pszennej,
- 50g miękkiego masła,
- 20g cukru,
- 10g soli
dodatkowo:
- 100g bardzo miękkiego masła do posmarowania,
- mak, słonecznik, prażona cebulka i tarty ser do posypania
Przygotować rozczyn: rozpuścić drożdże w mleku i dodać mąkę. Za pomocą miksera z końcówkami do ciast drożdżowych wyrobić ciasto (będzie dość rzadkie i klejące), przykryć ściereczką i zostawić na godzinę do wyrośnięcia.
Po tym czasie dodać pozostałe składniki ciasta i wyrobić gładkie, lśniące i nie klejące się do miski ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić na 10 minut.
Na podsypanym mąką blacie rozwałkować ciasto na prostokąt o wymiarach ok. 30 x 40 cm. Rozsmarować większość masła na 2/3 ciasta; nieposmarowaną część zawinąć do środka; następnie zawinąć drugą połowę posmarowanej masłem części na wierzch. Górę posmarować resztą masła i posypać serem z cebulką, słonecznikiem lub makiem. Następnie za pomocą ostrego noża wyciąć 10-12 prawie trójkątnych bułek (z nieco „ściętym” górnym rogiem, czyli właściwie trapezoidalnych).
Bułki
ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawić przykryte ściereczką do
wyrośnięcia, aż podwoją swoją objętość.
Piekarnik nagrzać do 250
st.C. Wstawić wyrośnięte bułeczki do piekarnika, piekarnik spryskać
wodą i zamknąć drzwiczki. Następnie od razu obniżyć temperaturę do 210
°C i piec przez ok. 12 minut. Studzić na kratce.
Bułki upiekłam w ramach akcji Wypiekanie na śniadanie, z przepisu Mirabelki.
Razem ze mną piekły: Joanna, Ewa, Bożena, Angelika, Dorota, Marta i Ewa.
Małdrzyki smażyły: Bożena, Dorota i Ewa.
Razem ze mną piekły: Joanna, Ewa, Bożena, Angelika, Dorota, Marta i Ewa.
Małdrzyki smażyły: Bożena, Dorota i Ewa.
Co tam, że wielkie. ważne, że smaczne.
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne wypiekanie :)
Maja smakować przede-wszystkim. Dziękuję za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńMoje tez wyszły wielkoludy ale za to jakie pyszne :-) Dziękuję za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńja mam teraz też jakąś fazę na drożdżowe... bardzo fajne bułki... nie przeszkadza mi, że wychodzą duże :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPyszne bułki
OdpowiedzUsuńale pyszne te bułeczki
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Istne arcydzieło :-) Muszę spróbować jak najszybciej. Pozdrawiam i bardzo dziękuje
OdpowiedzUsuńŚwetne! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńPoważnie!Naprawdę!Uwierz mi! To wygląda wyśmieniecie i na pewno tak też smakuje :-) Gratuluję i życzę dalszych podobnych sukcesów ;-)
OdpowiedzUsuńTo jakies nieporozumienie. Birkes - po dunsku mak, te
OdpowiedzUsuń-herbata czyli buleczki do herbaty. Bardzo smaczne, ale slodkawe i posypane spora iloscia maku;)
Baccarat - 5 Ways to Get Started - Wirione
OdpowiedzUsuńThe main goal of the game is 1xbet to set the total amount you wish worrione to bet on. You can choose from the best baccarat game from a 메리트 카지노 주소 variety of different types of bets
Z makiem czy bez - dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuń