Co prawda weekend czekoladowy już się 
skończył, ale z upieczeniem tortu czekoladowego udało mi się w tym 
weekendzie zmieścić :) Tort upiekłam na niedzielę w którą świętowaliśmy z
 rodzinką moje urodziny :)
 
Składniki:
na ciasto:
- 25 dag gorzkiej czekolady
- 6 jajek
- 10 dag masła
- 14 dag cukru
- 10 dag mielonych orzechów (u mnie laskowych)
- 2 dag płatków owsianych
- 2 łyżki rumu (może być też czysta wódka lub smakowa)
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
na krem:
- 12 dag białej czekolady
- 6 dag gorzkiej czekolady
- 750 ml śmietany kremówki 30%
- 1 cukier wanilinowy
- 1 łyżeczka żelatyny
do dekoracji:
- 200 ml mleka
- śnieżka
- owoce i czekolada 
Masło
 utrzeć z cukrem, kolejno dodawać żółtka, orzechy, posiekaną 
czekoladę(ja starłam w maszynce do warzyw na duzych oczkach), mąkę, 
płatki owsiane i rum. Połączyć z pianą ubitą z białek. 
Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok 40 minut w temp. 180st.C
Kiedy
 ciasto ostygnie, środek ciasta wydrążyć łyżką, tak żeby zostawić dno o 
grubości ok. 1 cm i brzeg ok 3 cm. wydrążony miąższ rozkruszyć widelcem.
Żelatynę
 namoczyć w niewielkiej ilości zimnej wody, rozpuścić podgrzewając. 
Białą czekoladę roztopić w gorącej kąpieli wodnej, gorzką posiekać. 
Śmietanę ubić na sztywno, delikatnie połączyć z białą czekoladą i 
żelatyną. Dosypać rozkruszone cisto i czekoladę gorzką, wymieszać, 
wyłożyć na wydrążony spód. Schłodzić w lodówce. 
Śnieżkę
 z mlekiem przygotować wg. przepisu na opakowaniu, udekorować nią tort, 
przybrać owocami i ozdobami czekoladowymi(ja zrobiłam je z roztopionej w
 kąpieli wodnej czekolady)
   
Tort jest na prawdę pyszny, rozpływa się w ustach, polecam :)