sobota, 30 marca 2013
piątek, 29 marca 2013
Biały barszcz świąteczny (bez zakwasu)
Prosty przepis na biały barszcz, nie wymagający robienia zakwasu.
Dla zabieganych i tych, którzy zakwasu się boją.
W sam raz na wielkanocny stół.
Dla zabieganych i tych, którzy zakwasu się boją.
W sam raz na wielkanocny stół.

Inspirowałam się przepisem z Kwestii smaku.
Składniki:
- 300 g żeberek lub chudego mięsa wieprzowego z kością
 - 4 kawałki białej surowej kiełbasy
 - 1 marchewka
 - 1 pietruszka
 - 1 cebula
 - 150 - 200 g chudego boczku wędzonego
 - 2 liście laurowe
 - po 4 ziarna ziela angielskiego i pieprzu
 - 2 łyżki przyprawy do żurku i barszczu białego Kamis
 - 3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
 - 1 łyżka mąki
 - ugotowane na twardo jajka
 - sól i pieprz
 
Do garnka z 2,5 litra zimnej wody włożyć
 mięso w jednym kawałku, przykryć i doprowadzić do wrzenia. Usunąć 
szumowiny, dodać ziele angielskie, pieprz oraz liść laurowy, lekko 
posolić. Gotować przez około 40 minut, a po tym czasie dodać obraną 
marchewkę i pietruszkę oraz boczek. Gotować jeszcze przez około 30 
minut, a po 15 minutach włożyć kiełbasę (po 10 minutach gotowania nakłuć
 każdy kawałek widelcem), przeciśnięty przez praskę czosnek i przyprawę 
do żurku i barszczu białego.  
Kiedy mięso, boczek i kiełbasa będą ugotowane, wyjąć je z zupy. Mięso obrać z kości i pokroić, kiełbasę obrać ze skóry i pokroić w plasterki, a z boczku odciąć skórę i pokroić w kostkę.
Do garna z zupą wlać wymieszaną ze szczyptą soli i łyżką mąki zahartowaną niewielką ilością zupy śmietanę, zagotować. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Kiedy mięso, boczek i kiełbasa będą ugotowane, wyjąć je z zupy. Mięso obrać z kości i pokroić, kiełbasę obrać ze skóry i pokroić w plasterki, a z boczku odciąć skórę i pokroić w kostkę.
Do garna z zupą wlać wymieszaną ze szczyptą soli i łyżką mąki zahartowaną niewielką ilością zupy śmietanę, zagotować. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Na talerzach rozłożyć kawałki mięsa, 
kiełbasy i boczku, zalać zupą. Udekorować pokrojonymi w ćwiartki 
jajkami. Można też dodać ugotowanej w zupie marchewki.

WPIS KOMERCYJNY
czwartek, 28 marca 2013
Sernik marmurkowy
Mój pierwszy sernik bez spodu. 
Początkowo miałam zamiar upiec taki zwykły, klasyczny, biały bez 
dodatków, ale ostatecznie trochę namieszałam. Efekt okazał się bardzo 
ładny i smaczny. 
Wczoraj wieczorem upieczony, dziś nie ma już połowy. Nie wiem, czy dotrwa do wieczora...
Wczoraj wieczorem upieczony, dziś nie ma już połowy. Nie wiem, czy dotrwa do wieczora...

Składniki (ważne, by były w temperaturze pokojowej):
- 1 kg białego sera (półtłustego)
 - 125 g masła
 - 150 g cukru pudru
 - 2 łyżki Cukru z prawdziwą wanilią i nutą kardamonu Kamis
 - 4 jajka (oddzielnie białka i żółtka)
 - 4 łyżki kaszy manny
 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 2 łyżki ekstraktu waniliowego
 - 4 łyżki ciemnego kakao
 - szczypta soli
 
Twaróg należy przepuścić dwu-trzykrotnie przez maszynkę, lub przecisnąć przez praskę do ziemniaków (jednak wtedy ser nie będzie kremowy, a taki jak mój, nieco cięższy).
Masło utrzeć na puszystą masę, wciąż ucierając stopniowo wsypywać cukier wymieszany z cukrem z wanilią, a potem dodawać po jednym żółtku. Następnie dodawać po łyżce twarogu, oraz kaszę, proszek do pieczenia i ekstrakt waniliowy.
W innej misce ubić na sztywną pianę białka ze szczyptą soli. Pianę przełożyć do miski z masą serową i delikatnie wymieszać przy pomocy łyżki lub łopatki.
Połowę masy nałożyć łyżką do tortownicy o średnicy 21 cm wyłożonej papierem do pieczenia natłuszczonym i obsypanym bułką tartą, tworząc "ciapki", zostawiając wolne miejsce.
Resztę masy serowej wymieszać z kakao i nałożyć do formy w wolne miejsca. Widelcem przemieszać masę w formie, tworząc marmurek. Można delikatnie przycisnąć wierzch, żeby go wyrównać, ale może zostać nierówny, wyrówna się podczas pieczenia.
Formę wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C i piec przez około 60 minut.

WPIS KOMERCYJNY
poniedziałek, 25 marca 2013
Sernik brzoskwiniowo-bakaliowy
Ten przepis dostałam od koleżanki z 
mojej pierwszej pracy. Przyniosła wtedy przepyszny sernik na firmową 
Wigilię. Pomimo tego, że sama jeszcze wtedy nie lubiłam piec ani gotować
 (może trudno w to uwierzyć, ale kiedyś kuchnia w ogóle mnie nie 
interesowała), poprosiłam ją o przepis. Dla mamy. Zresztą dla niej 
ciasto też upiekła mama :)
I tak przepis w oryginalnej formie, spisany przez koleżankę, przeleżał te naście lat w segregatorze. Chociaż co jakiś czas go czytałam, wciąż odkładałam na później. Pod koniec ubiegłego roku w końcu się doczekał wypróbowania, ale zdjęcia nie udało mi się zrobić. Teraz, przed świętami postanowiłam do niego wrócić raz jeszcze.
I tak przepis w oryginalnej formie, spisany przez koleżankę, przeleżał te naście lat w segregatorze. Chociaż co jakiś czas go czytałam, wciąż odkładałam na później. Pod koniec ubiegłego roku w końcu się doczekał wypróbowania, ale zdjęcia nie udało mi się zrobić. Teraz, przed świętami postanowiłam do niego wrócić raz jeszcze.
Po tylu latach nie pamiętam już jak 
smakował ten upieczony przez mamę Ewy, ale ten pieczony przeze mnie 
według Jej przepisu jest przepyszny. Ciasto jest kruche i chrupiące, a 
ser kremowy i delikatny.
Szczerze polecam!
Szczerze polecam!

Składniki
na ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
 - 6 żółtek (jeśli jajka są małe, jeśli są duże, to 5 żółtek)
 - 250 g masła
 - 3 łyżki cukru pudru
 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 
na masę serową:
- 750 g sera białego (przeciśniętego przez praskę lub zmielonego)
 - 2 jajka
 - 125 g masła
 - 1/2 szklanki cukru pudru
 - opakowanie budyniu waniliowego lub śmietankowego
 - po garści płatków migdałowych, rodzynek i pokrojonych orzechów włoskich
 
na pianę:
- 6 białek (lub 5, zależnie od wielkości jajek)
 - szczypta soli
 - 1 szklanka cukru pudru
 - 2 łyżki mąki ziemniaczanej
 
ponadto:
- brzoskwinie z zalewy (np. połówki brzoskwiń w syropie waniliowym Lidl Deluxe)
 
Przygotować ciasto:
mąkę przesiać na stolnicę, dodać pokrojone masło i posiekać. Dodać cukier, proszek do pieczenia i żółtka. Szybko zagnieść gładkie ciasto. Podzielić je na dwie nierówne części: 1/4 i 3/4. Każdą część owinąć folią i włożyć do lodówki na 1-1,5 godziny.
mąkę przesiać na stolnicę, dodać pokrojone masło i posiekać. Dodać cukier, proszek do pieczenia i żółtka. Szybko zagnieść gładkie ciasto. Podzielić je na dwie nierówne części: 1/4 i 3/4. Każdą część owinąć folią i włożyć do lodówki na 1-1,5 godziny.
Przygotować masę serową:
miękkie masło utrzeć z cukrem, następnie dodać jajka i kiedy dobrze połączą się z masą, po łyżce dodawać ser. Na końcu wsypać budyń.
Dodać bakalie i wymieszać łopatką.
miękkie masło utrzeć z cukrem, następnie dodać jajka i kiedy dobrze połączą się z masą, po łyżce dodawać ser. Na końcu wsypać budyń.
Dodać bakalie i wymieszać łopatką.
Przygotować pianę:
białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać cukier i mąkę ziemniaczaną.
białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać cukier i mąkę ziemniaczaną.
Większą częścią ciasta wylepić 
prostokątną formę do pieczenia o wymiarach 40x25 cm. Na ciasto wyłożyć 
masę serową, wyrównać wierzch, ułożyć pokrojone brzoskwinie i lekko 
wcisnąć je w ser. Następnie wyłożyć pianę, a na wierzch zetrzeć na tarce
 o dużych oczkach  mniejszą część ciasta.
Formę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez 50-60 minut.
niedziela, 24 marca 2013
Muffiny z białą kiełbasą
Święta Wielkanocne nie mogą się obejść bez białej kiełbasy. 
Żeby nieco odmienić sposób jej podania, wpakowałam ją do muffinek. Podane na ciepło razem z chrzanowym sosem były doskonałym początkiem dzisiejszego dnia. Jako potrawa na świątecznym stole też by się sprawdziły.
Żeby nieco odmienić sposób jej podania, wpakowałam ją do muffinek. Podane na ciepło razem z chrzanowym sosem były doskonałym początkiem dzisiejszego dnia. Jako potrawa na świątecznym stole też by się sprawdziły.

Pomysł na muffiny zaczerpnęłam z czasopisma "moje Gotowanie" nr 4/2012.
Składniki (na 12 sztuk)
suche:
- 3/4 szklanki mąki żytniej
 - 3/4 szklanki mąki pszennej
 - 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
 - 1 łyżka przyprawy do żurku i barszczu białego Kamis
 - 1/4 łyżeczki cukru
 - szczypta soli
 - 1 łyżka drobno pokrojonego szczypiorku
 - ząbek czosnku
 - 2 nieduże białe kiełbaski parzone (200 g)
 
mokre:
- 1/2 szklanki maślanki
 - 2 jajka
 - 6 łyżek stopionego masła
 
sos/krem*:
- 100 g serka śmietankowego
 - 2 łyżki chrzanu (ze słoiczka)
 - sól do smaku
 
W dużej misce wymieszać obydwa rodzaje 
mąki, dodać przyprawy, szczypiorek oraz obraną ze skórki i pokrojoną w 
niedużą kostkę kiełbasę. Wymieszać.
W innym naczyniu roztrzepać jajka z maślanką i ostudzonym masłem.
Mokre składniki wlać do suchych, wymieszać tylko do połączenia składników.
Ciasto nałożyć do wyłożonej papilotkami formy. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C i piec przez 20 minut.
Najlepiej smakują ciepłe, podane z kremem przygotowanym z podanych składników.
* to, czy otrzymacie krem do smarowania, czy sos do maczania muffin zależy od tego, jak gęstych produktów użyjecie. Ja akurat miałam jedno i drugie dość rzadkie, więc wyszedł mi sos, a nie krem.

WPIS KOMERCYJNY
poniedziałek, 18 marca 2013
Czekoladowy chlebek bananowy
Ciasto upieczone w czasie porannej 
drzemki młodszego synka. Jego przygotowanie nie wymaga użycia miksera, 
więc nie było możliwości, żeby hałasem obudzić dziecko. Bardzo lubię 
piec takie proste ciasta. A jeśli przy tym jeszcze są takie dobre, to na
 stałe zadomawiają się w naszym domowym menu. 

Przepis znalazłam na blogu Sto kolorów kuchni.
Składniki:
- 230 g mąki pszennej pełnoziarnistej
 - 30 g ciemnego kakao
 - 150 g cukru trzcinowego
 - 1 łyżeczka proszku do pieczenia
 - 1/4 łyżeczki sody
 - 1/4 łyżeczki soli
 - 80 g orzechów włoskich
 - 3 dojrzałe banany
 - 1 duże jajko
 - 2 łyżki jogurtu
 - 60 ml oleju
 - 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (lub 2 łyżeczki domowego cukru waniliowego)
 
Orzechy uprażyć na patelni bez tłuszczu i posiekać.
Banany rozgnieść widelcem na papkę, dodać jajko, jogurt, olej i ekstrakt lub cukier waniliowy.
W drugiej misce wymieszać mąkę, kakao, cukier, proszek do pieczenia i sodę. Suche składniki wsypać do miski z mokrymi i wymieszać łopatką lub widelcem. Dodać posiekane orzechy, jeszcze raz wymieszać.
Ciasto przełożyć do formy keksowej o długości 23 cm wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez około 60 minut.
Banany rozgnieść widelcem na papkę, dodać jajko, jogurt, olej i ekstrakt lub cukier waniliowy.
W drugiej misce wymieszać mąkę, kakao, cukier, proszek do pieczenia i sodę. Suche składniki wsypać do miski z mokrymi i wymieszać łopatką lub widelcem. Dodać posiekane orzechy, jeszcze raz wymieszać.
Ciasto przełożyć do formy keksowej o długości 23 cm wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez około 60 minut.
niedziela, 17 marca 2013
Szpinakowy quiche (kisz) z migdałami
Po przygotowaniu makaronu ze szpinakiem i fetą oraz zielonego koktajlu
 zostało mi jeszcze kilka szpinakowych liści, więc wykorzystałam je do 
zrobienia kiszu. Wystarczyło akurat na połowę porcji, czyli trzy małe 
foremki.
Do połączenia szpinaku i rodzynek podchodziłam dość nieufnie, ale okazało się, że całość wyszła bardzo smaczna. Smaki słony i słodki przeplatają się podczas jedzenia. I nawet ja, nie przepadająca szczególnie za rodzynkami zachwyciłam się smakiem. Jadłam wersję ciepłą i zimną. Zdecydowanie wybieram to danie podane na ciepło.
Polecam Wam spróbowanie, może i Wam zasmakuje?
Do połączenia szpinaku i rodzynek podchodziłam dość nieufnie, ale okazało się, że całość wyszła bardzo smaczna. Smaki słony i słodki przeplatają się podczas jedzenia. I nawet ja, nie przepadająca szczególnie za rodzynkami zachwyciłam się smakiem. Jadłam wersję ciepłą i zimną. Zdecydowanie wybieram to danie podane na ciepło.
Polecam Wam spróbowanie, może i Wam zasmakuje?

Składniki (na 6 foremek o średnicy 10 cm)
ciasto:
- 100 g mąki pszennej
 - 100 g zmielonych migdałów (zmieliłam płatki migdałowe)
 - 1 łyżeczka cukru pudru
 - 1/2 łyżeczki soli
 - 125 g masła
 - 2 żółtka
 
nadzienie:
- 125 g świeżego szpinaku
 - 150 g kwaśnej śmietany 18%
 - 2 jajka
 - 50 ml mleka
 - 3 łyżki rodzynek
 - 3 łyżki płatków migdałowych
 - sól, pieprz, szczypta gałki muszkatołowej
 
Przygotować ciasto:
mąkę wymieszać z mielonymi migdałami, cukrem i solą. Przesypać na stolnicę, dodać pokrojone masło i posiekać. Dodać żółtka i wyrobić ciasto (w razie potrzeby dodać jeszcze trochę mąki). Z ciasta uformować kulę, owinąć folią i włożyć do lodówki na około 30 minut.
mąkę wymieszać z mielonymi migdałami, cukrem i solą. Przesypać na stolnicę, dodać pokrojone masło i posiekać. Dodać żółtka i wyrobić ciasto (w razie potrzeby dodać jeszcze trochę mąki). Z ciasta uformować kulę, owinąć folią i włożyć do lodówki na około 30 minut.
Przygotować farsz:
szpinak oczyścić z ogonków, umyć i zblanszować krótko w osolonym wrzątku. Osączyć, odcisnąć z wody i pokroić.
Jajka roztrzepać ze śmietaną i mlekiem, doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
szpinak oczyścić z ogonków, umyć i zblanszować krótko w osolonym wrzątku. Osączyć, odcisnąć z wody i pokroić.
Jajka roztrzepać ze śmietaną i mlekiem, doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Ciasto rozwałkować na posypaną mąką blacie, wylepić natłuszczone i obsypane mąką foremki. 
Do każdej nałożyć porcję szpinaku, posypać rodzynkami, zalać sosem śmietanowo-jajecznym, posypać płatkami migdałów.
Do każdej nałożyć porcję szpinaku, posypać rodzynkami, zalać sosem śmietanowo-jajecznym, posypać płatkami migdałów.
Zapiekać przez 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.C.
Podawać jeszcze ciepłe.
Podawać jeszcze ciepłe.
Przepis dodaję do akcji Zielono mi...

sobota, 16 marca 2013
Waniliowa babka lukrowana
To ciasto ma jedną zasadniczą wadę: 
za szybko się je zjada. Upiekłam je wczoraj wieczorem, dziś 
polukrowałam, a teraz zostało jej już nieco mniej niż połowa. Juto na 
pewno zjemy resztę i w poniedziałek czeka mnie kolejne pieczenie. Może 
tym razem sernik?
Babka nie należy do puszystych, jest 
raczej zwarta, ale dzięki temu nie kruszy się za bardzo i na pewno 
szczególnie zasmakuje dzieciom.

Składniki:
- 250 g masła (stopionego i ostudzonego)
 - 1,5 szklanki mąki pszennej
 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 1 szklanka cukru pudru
 - 5 jajek
 - 1 cytryna
 - 1/2 opakowania Cukru z prawdziwą wanilią i nutą kardamonu Kamis
 - 1/2 laski wanilii Kamis Specialite
 - szczypta soli
 
lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
 - 3 łyżki soku z cytryny
 - duża szczypta kurkumy
 
Jajka wbić do miski i ubijać ze szczyptą
 soli, stopniowo dosypując cukier puder wymieszany z cukrem z prawdziwą 
wanilią i kardamonem oraz ziarenkami z połowy laski wanilii. Kiedy masa 
będzie puszysta, zmniejszyć obroty miksera i nie przerywając ucierania 
dodawać po łyżce przesianą z proszkiem do pieczenia mąkę, wlać stopione i
 przestudzone masło.
Ze sparzonej cytryny zetrzeć skórkę i z połowy wycisnąć sok. Dodać do ciasta i miksować jeszcze przez chwilę.
Ciasto jest dość rzadkie.
Ciasto jest dość rzadkie.
Formę do pieczenia babki wysmarować masłem i obsypać bułką tartą. Wlać ciasto, formę włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez około 60 minut.
Zimne ciasto oblać lukrem przygotowanym z
 podanych składników (jeśli będzie za gęsty, można dolać więcej soku z 
cytryny lub gorącą wodę). Odstawić do zastygnięcia.

WPIS KOMERCYJNY
piątek, 15 marca 2013
Zielony koktajl ze szpinakiem
Szklanka pełna zdrowia. 
Lekki, zielony koktajl bez cukru.
Podany z waflami ryżowymi będzie doskonałym wiosennym śniadaniem.
Lekki, zielony koktajl bez cukru.
Podany z waflami ryżowymi będzie doskonałym wiosennym śniadaniem.

Przepis podpatrzyłam na blogu Breakfast.
Składniki (na 2 szklanki o pojemności 220 ml):
- 1 kiwi
 - 1 banan
 - 5 dużych liści szpinaku lub garść małych listków
 - 1/2 szklanki mleka
 
Owoce obrać i pokroić w plasterki. Liście szpinaku (bez ogonków) umyć, osuszyć i porwać na mniejsze kawałki.
Wszystkie składniki umieścić w pojemniku blendera i zmiksować. Przelać do szklanek.
czwartek, 14 marca 2013
Makaron ze szpinakiem i serem feta
Kiedy w sklepie zobaczyłam świeży szpinak, po prostu musiałam go kupić. 
Zaraz po powrocie ze starszakiem z przedszkola zabrałam się za przygotowanie niezwykle szybkiego obiadu ze szpinakiem w roli głównej. Przygotowanie tego dania trwa praktycznie tyle czasu, ile gotuje się makaron. Jeśli użyjecie fety już pokrojonej w kostkę, zajmie Wam to jeszcze mniej czasu.
Zaraz po powrocie ze starszakiem z przedszkola zabrałam się za przygotowanie niezwykle szybkiego obiadu ze szpinakiem w roli głównej. Przygotowanie tego dania trwa praktycznie tyle czasu, ile gotuje się makaron. Jeśli użyjecie fety już pokrojonej w kostkę, zajmie Wam to jeszcze mniej czasu.

Przepis znalazłam w miesięczniku "moje Gotowanie" nr 6/2010.
Składniki (na 4 -duże- porcje):
- 500 g świeżego szpinaku
 - 2 łyżki masła
 - 2 ząbki czosnku
 - 300 g sera feta
 - 300 g makaronu (u mnie świderki razowe i zwykłe)
 - 4 jajka
 - sól, biały pieprz, gałka muszkatołowa
 
Makaron wrzucić do garnka z osolonym wrzątkiem z odrobiną oleju. Ugotować al dente, odcedzić.
W czasie, kiedy makaron się gotuje z 
liści szpinaku usunąć ogonki, opłukać, osuszyć i zblanszować w osolonym 
wrzątku. Osączyć, lekko przestudzić i pokroić na mniejsze kawałki. 
Na patelni rozgrzać łyżkę masła, zeszklić posiekany czosnek, dodać szpinak, smażyć przez chwilę, następnie wsypać połowę pokruszonej fety i mieszając jeszcze chwilę podgrzewać. Doprawić do smaku odrobiną soli (lub w ogóle z niej zrezygnować, bo feta jest słona), białym pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej. Na patelnię ze szpinakiem przełożyć osączony makaron, dobrze wymieszać.
Na patelni rozgrzać łyżkę masła, zeszklić posiekany czosnek, dodać szpinak, smażyć przez chwilę, następnie wsypać połowę pokruszonej fety i mieszając jeszcze chwilę podgrzewać. Doprawić do smaku odrobiną soli (lub w ogóle z niej zrezygnować, bo feta jest słona), białym pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej. Na patelnię ze szpinakiem przełożyć osączony makaron, dobrze wymieszać.
Na innej patelni usmażyć na pozostałej łyżce masła 4 jajka sadzone.
Na talerze nałożyć porcje makaronu ze 
szpinakiem, posypać drugą połową fety. Na każdej porcji ułożyć jajko 
sadzone. Podawać od razu.
środa, 13 marca 2013
Domowy paprykarz
Z zamiarem zrobienia domowej wersji 
paprykarzu szczecińskiego nosiłam się już od bardzo dawna. Zawsze jednak
 były jakieś inne, pilniejsze przepisy do wypróbowania. Ale w końcu się 
zebrałam i zrobiłam. Mąż jest zachwycony smakiem, ja niestety nieco 
mniej. Ale to pewnie dlatego, że w ogóle nie przepadam za wędzoną rybą 
wymieszaną z czymś innym (na przykład z twarogiem). Więc ja pozostaję 
przy wersji ryby bez dodatków, a dla męża będę robić paprykarz.

Przepis znalazłam na blogu Passionfruit.
Składniki:
- 1 makrela wędzona
 - 50 g ryżu
 - 1 marchewka
 - 1 cebula
 - 4 duże pieczarki
 - 100 g przecieru pomidorowego
 - 2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
 - 2 ziarna ziela angielskiego
 - 1 listek laurowy
 - sól i pieprz do smaku
 - szczypta pieprzu cayenne
 - olej do smażenia
 
Ryż ugotować na sypko. 
Makrelę dokładnie oczyścić ze skóry i ości.
Marchewkę i pieczarki obrać, umyć, zetrzeć na dużych oczkach.
Makrelę dokładnie oczyścić ze skóry i ości.
Marchewkę i pieczarki obrać, umyć, zetrzeć na dużych oczkach.
Cebulę obrać i drobno posiekać. Zeszklić
 na niewielkiej ilości oleju razem z zielem angielskim i liściem 
laurowym. Dodać tartą marchewkę, wymieszać, podsmażyć, a po chwili dodać
 pieczarki. Smażyć na niedużym ogniu, aż warzywa zmiękną. Wyjąć liść 
laurowy i ziele angielskie.
Warzywa na patelni doprawić papryką, 
solą i pieprzem, dodać koncentrat. Jeszcze chwilę smażyć, po czym zdjąć 
patelnię z ognia, lekko przestudzić. Dodać ryż i makrelę, dokładnie 
wymieszać doprawiając masę szczyptą pieprzu cayenne. Ewentualnie jeszcze
 doprawić do smaku solą i pieprzem.
Odstawić do całkowitego ostygnięcia, a najlepiej jeszcze całość schłodzić w lodówce przez noc. Podawać z pieczywem.
poniedziałek, 11 marca 2013
Naleśniki bezmleczne, na wodzie
Zawsze robiłam naleśniki z ciasta 
zawierającego albo samo mleko, albo pół na pół mleko z wodą (najlepiej 
gazowaną). Teraz, żeby młodszy synek też mógł je zjeść, zmodyfikowałam 
nieco swój ulubiony przepis i przygotowałam ciasto naleśnikowe na 
wodzie. 

Składniki (na ok. 12 naleśników):
- 300 g mąki
 - 2,5 szklanki wody
 - 2 jajka
 
Wszystkie składniki zmiksować (ja robię 
to w pojemniku blendera) i na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju wlewać
 porcje ciasta. Każdy naleśnik smażyć z obu stron na delikatnie złoty 
kolor.
sobota, 9 marca 2013
Pasztet z czerwonej soczewicy
Okazało się, że mój młodszy synek ma 
alergię na mleko krowie. Skoro nie mogę mu go podawać, muszę jakoś 
uzupełniać wapń w jego diecie. Na przykład takim pasztetem z czerwonej 
soczewicy, która go zawiera. Synek zjada go z dużym apetytem, co bardzo 
mnie cieszy :)
Pasztet jest bardzo łatwy do przygotowania i stosunkowo szybki w po równaniu do pasztetu mięsnego. Podając go na kanapkach lepiej ukroić grubsze, ok. 5 mm plastry. Mąż i ja lubimy go jeść z dodatkiem pikantnych ogórków konserwowych. Zasmakował nam tak, że upiekłam go już kolejny raz, a wędlinę, którą kupiłam schowałam do zamrażalnika, bo wszyscy woleli kanapki z tym pasztetem.
Pasztet jest bardzo łatwy do przygotowania i stosunkowo szybki w po równaniu do pasztetu mięsnego. Podając go na kanapkach lepiej ukroić grubsze, ok. 5 mm plastry. Mąż i ja lubimy go jeść z dodatkiem pikantnych ogórków konserwowych. Zasmakował nam tak, że upiekłam go już kolejny raz, a wędlinę, którą kupiłam schowałam do zamrażalnika, bo wszyscy woleli kanapki z tym pasztetem.
Przepis znalazłam na blogu Kolorowa kuchnia, a w oryginale pochodzi z "Wysokich obcasów".

Składniki (na keksówkę o wymiarach 25x12 cm):
- 1 szklanka czerwonej soczewicy (opakowanie 200 g)
 - 3 goździki
 - 1 łyżeczka soli
 - 1 liść laurowy
 - 2 ziarna ziela angielskiego
 - 4 średnie marchewki
 - 1 cebula
 - 2 ząbki czosnku
 - 1 mała ostra papryczka (u mnie konserwowa lub suszona)
 - 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego (zamieniłam na kminek mielony)
 - 1/2 łyżeczki pieprzu syczuańskiego (opcjonalnie)
 - 1/2 łyżki łagodnego curry
 - szczypta mielonego imbiru
 - 1/2 łyżeczki soli morskiej
 - świeżo mielony czarny pieprz
 - 3 jajka (roztrzepane)
 - olej do smażenia (ok. 16 łyżek)
 
W garnku zagotować 2 szklanki wody. Wsypać opłukaną na sitku soczewicę, dodać goździki, liście laurowe, ziele angielskie i łyżeczkę soli. Gotować bez przykrycia od czasu do czasu mieszając, aż soczewica zacznie się rozpadać i powstanie gęsta papka (nie trwa to długo). Wyjąć przyprawy i przestudzić.
Marchewki obrać, umyć i zetrzeć na tarce o małych oczkach. Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę.
Na głębokiej patelni rozgrzać 8 łyżek 
oleju, wsypać wymieszane w miseczce przyprawy (kmin lub kminek, pieprz 
syczuański, curry oraz imbir) i smażyć przez kilka sekund, aż uwolni się
 z nich aromat. Na patelnię wsypać cebulę z czosnkiem i drobno pokrojoną
 papryczką (pozbawioną nasion). Zeszklić. Dolać resztę oleju, wsypać 
tartą marchewkę i smażyć, mieszając, aż zmięknie (w razie potrzeby dodać
 jeszcze trochę oleju - marchewka powinna być wilgotna). Zdjąć z ognia i
 przestudzić.
Na patelnię przełożyć soczewicę, 
wymieszać. Doprawić na pikantnie solą morską i pieprzem (ostry smak 
złagodnieje po dodaniu jajek). Dodać jajka i dobrze wymieszać.
Masę przełożyć do keksówki wyłożonej 
papierem do pieczenia i kilkakrotnie stuknąć nią o blat, żeby pozbyć się
 pęcherzyków powietrza.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 
st. C i piec przez 50-60 minut (do momentu, kiedy wierzch pasztetu się 
zezłoci, a przy potrząśnięciu foremką masa nie będzie się ruszać).
Ostudzić.
Przechowywać w lodówce.
Ostudzić.
Przechowywać w lodówce.
środa, 6 marca 2013
Kurczak zapiekany w śmietanowym sosie
Danie, które właściwie samo się robi. 
Sos, który powstaje w czasie pieczenia jest dość rzadki, ale w połączony na talerzu z ryżem sprawia, że całe danie nie jest zbyt suche.
Sos, który powstaje w czasie pieczenia jest dość rzadki, ale w połączony na talerzu z ryżem sprawia, że całe danie nie jest zbyt suche.

Składniki:
- 500 g filetów z piersi kurczaka
 - 200 g papryki konserwowej
 - 150 g startego na dużych oczkach sera żółtego
 - 250 ml śmietanki kremówki 30-36%
 - 2-3 ząbki czosnku
 - 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
 - sól i pieprz
 
Mięso umyć, osuszyć, pokroić w niedużą 
kostkę. Oprószyć solą i pieprzem, podsmażyć na rozgrzanym oleju. 
Przełożyć do naczynia żaroodpornego , obłożyć pokrojoną w cząstki 
papryką, zalać śmietanką wymieszaną z posiekanym lub przeciśniętym przez
 praskę ząbkiem czosnku. Całość posypać tartym serem.
Wstawić do nagrzanego do 180 st.C piekarnika i zapiekać przez 30 minut. 
Przed podaniem posypać natką pietruszki.
Przed podaniem posypać natką pietruszki.
Podawać z ugotowanym na sypko ryżem.
wtorek, 5 marca 2013
Zupa fasolowa
Za oknem widać już pierwsze oznaki 
wiosny, ale w mojej kuchni królują jeszcze potrawy ciepłe, rozgrzewające
 i sycące. Na sałatki jeszcze przyjdzie czas.

Składniki:
- 1 puszka białej fasoli
 - 150 g chudego wędzonego boczku
 - 1 marchewka
 - 1 cebula
 - 1 ząbek czosnku
 - 6 średnich ziemniaków
 - sól, pieprz, majeranek
 - siekana natka pietruszki
 
Fasolę odsączyć.
Marchewkę i ziemniaki obrać, umyć i pokroić w niedużą kostkę.
Cebulę i czosnek obrać, posiekać.
Boczek pokroić w kostkę.
W garnku zagotować 1 litr wody, wrzucić marchewkę i ziemniaki, przykryć i gotować przez około 15 minut (aż zmiękną). Dodać fasolę oraz majeranek i gotować jeszcze przez 5 minut.
Boczek podsmażyć bez dodatku tłuszczu, dodać cebulę oraz czosnek i zeszklić. Przełożyć do garnka z zupą, wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Posypać natką pietruszki.
Marchewkę i ziemniaki obrać, umyć i pokroić w niedużą kostkę.
Cebulę i czosnek obrać, posiekać.
Boczek pokroić w kostkę.
W garnku zagotować 1 litr wody, wrzucić marchewkę i ziemniaki, przykryć i gotować przez około 15 minut (aż zmiękną). Dodać fasolę oraz majeranek i gotować jeszcze przez 5 minut.
Boczek podsmażyć bez dodatku tłuszczu, dodać cebulę oraz czosnek i zeszklić. Przełożyć do garnka z zupą, wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Posypać natką pietruszki.
poniedziałek, 4 marca 2013
Kawowe spiralki
Ostatnie przepisy należały do tych, 
które można przygotować łatwo, szybko i przyjemnie. Dziś dla odmiany 
pokażę coś bardziej czasochłonnego. Zakręcone kawowe ciasteczka.
Muszę Was uprzedzić, że nie są bardzo 
słodkie, chociaż dla mnie w sam raz, więc będą smakowały tym, którzy 
lubią słodkie, ale z umiarem.

Składniki:
- 300 g mąki pszennej + 50 g do ciemnego ciasta
 - 150 g masła
 - szczypta soli
 - 1 jajko
 - 100 g cukru pudru
 - 1 łyżka cukru waniliowego
 - 1/3 szklanki mocnego naparu z kawy (najlepiej posłodzonego)
 - 1 łyżka kakao
 
- 1 jajko do posmarowania
 - 1 łyżka wody
 - 2 łyżki kawy rozpuszczalnej
 
Masło utrzeć z cukrem i cukrem 
waniliowym, dodać jajko, szczyptę soli oraz przesianą mąkę i zagnieść 
ciasto (jeśli będzie się za bardzo kleiło do rąk, można dosypać jeszcze 
trochę mąki). Podzielić je na dwie nierówne części: 1/3 i 2/3. 
Do mniejszej części ciasta dodać ostudzoną kawę wymieszaną z kakao i 50 g mąki, wyrobić.
Do mniejszej części ciasta dodać ostudzoną kawę wymieszaną z kakao i 50 g mąki, wyrobić.
Jasne i ciemne ciasto owinąć w folię i włożyć do lodówki na około 1-2 godziny.
Schłodzone ciasta rozwałkować osobno na prostokąty o grubości ok. 7 mm. 
Jajko roztrzepać z 1 łyżką zimnej wody i posmarować ciemne ciasto. Posypać kawą rozpuszczalną (najlepiej przez sitko). Przyłożyć ciasto jasne, lekko przycisnąć, żeby obydwa ciasta się skleiły i zwinąć w roladę. Owinąć ją folią (można przeciąć na pół, żeby było wygodniej) i ponownie schłodzić w lodówce przez godzinę.
Jajko roztrzepać z 1 łyżką zimnej wody i posmarować ciemne ciasto. Posypać kawą rozpuszczalną (najlepiej przez sitko). Przyłożyć ciasto jasne, lekko przycisnąć, żeby obydwa ciasta się skleiły i zwinąć w roladę. Owinąć ją folią (można przeciąć na pół, żeby było wygodniej) i ponownie schłodzić w lodówce przez godzinę.
Zimną roladę pokroić bardzo ostrym nożem na plasterki o grubości ok. 1 cm. 
Układać na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 12-15 minut, aż spód się lekko zarumieni.
Układać na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 12-15 minut, aż spód się lekko zarumieni.
niedziela, 3 marca 2013
Kremowy kurczak z suszonymi pomidorami
Takie danie to dla mnie idealna 
propozycja na niedzielny obiad. Jest bardzo proste i szybkie. 
Przygotowanie mięsa w kremowym sosie niewiele więcej czasu niż gotowanie
 makaronu. 
A jak smakuje? Wspaniale. Koniecznie musicie spróbować!
A jak smakuje? Wspaniale. Koniecznie musicie spróbować!

Przepis ze strony Kulinarne.info
Składniki (na 2 porcje):
- 200 g suchego makaronu
 - 1 cebula
 - 300 g fileta z kurczaka
 - 150 ml śmietanki 30%
 - 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
 - 8-10 suszonych pomidorów
 - 2 łyżki oliwy
 - zioła prowansalskie
 - sól, pieprz
 - natka pietruszki
 
Makaron ugotować al dente, odsączyć.
W czasie, kiedy makaron się gotuje, przygotować sos:
mięso pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju z pomidorów. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę i razem smażyć przez około 10 minut. Suszone pomidory pokroić w paski i dodać do mięsa. Wlać śmietankę, doprowadzić do wrzenia i gotować przez około 2 minuty. Przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Do sosu dodać ugotowany makaron i mieszając jeszcze przez chwilę podgrzewać. Posypać posiekaną natką pietruszki i od razu podawać.
sobota, 2 marca 2013
Napoleonka na krakersach - bez pieczenia
Oto ciasto dla :
- osób, które nie lubią piec,
- stawiających pierwsze kroki w kuchni,
- nie posiadających wagi, ani miksera,
- tych, którym akurat zepsuł się piekarnik, a mają ochotę na coś słodkiego.
- osób, które nie lubią piec,
- stawiających pierwsze kroki w kuchni,
- nie posiadających wagi, ani miksera,
- tych, którym akurat zepsuł się piekarnik, a mają ochotę na coś słodkiego.
Oczywiście Ci wszyscy, którzy lubią 
proste przepisy ze składników, które prawie zawsze znajdują się w każdej
 kuchni też z przepisu mogą skorzystać :)

Składniki:
- duża paczka słonych krakersów
 - 1 litr mleka
 - 1/2 kostki masła
 - 1 szklanka cukru
 - 2 łyżki cukru waniliowego (najlepiej domowego)
 - 4 jajka
 - 2 łyżki mąki pszennej
 - 4 łyżki mąki ziemniaczanej
 
Przygotować masę: 
3/4 szklanki mleka, jajka, cukier waniliowy oraz dwa rodzaje mąki wymieszać za pomocą rózgi (można zmiksować).
3/4 szklanki mleka, jajka, cukier waniliowy oraz dwa rodzaje mąki wymieszać za pomocą rózgi (można zmiksować).
2,5 szklanki mleka, masło i cukier 
zagotować. Garnek zestawić z ognia i mieszając, wlać wymieszane (lub 
zmiksowane) wcześniej składniki. Garnek ponownie postawić na palniku i 
podgrzewać na małym ogniu mieszając, do zagotowania. Masę odstawić do 
lekkiego przestygnięcia - od czasu do czasu mieszać.
W tym czasie na dnie wyłożonej papierem 
do pieczenia blachy o wymiarach 20x26 cm ułożyć warstwę krakersów. Na 
ciastka wylać letnią masę budyniową, a na wierzchu ułożyć drugą warstwę z
 ciastek. Całość zostawić do całkowitego ostygnięcia, a potem włożyć do 
lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Nam ciasto najlepiej smakowało na drugi, trzeci dzień.
piątek, 1 marca 2013
Sałatka z makrelą wędzoną
W naszej diecie jest stanowczo za mało 
ryb. Staram się to jakoś nadrabiać. Dlatego coraz częściej, a zazwyczaj 
co piątek, kupuję wędzoną makrelę. Najlepiej smakuje mi z domową bułką i
 masłem, ale wyszukuję też różne pomysły na jej inne wykorzystanie. Na 
przykład w takiej sałatce.

Przepis z blogu Niebieska Pistacja.
Składniki:
- 1 duża wędzona makrela
 - 100 g ryżu
 - 1 czerwona cebula
 - 3 jajka
 - 5-6 ogórków konserwowych lub kiszonych
 - pęczek szczypiorku (nie miałam)
 - sól, pieprz
 - olej lub oliwa
 - chili w proszku
 
Ryż ugotować na sypko, jajka na twardo. Ostudzić. 
Ogórki pokroić w kostkę, jajka zetrzeć na tarce o dużych oczkach, cebulę pokroić w cienkie piórka. Szczypiorek posiekać.
Ogórki pokroić w kostkę, jajka zetrzeć na tarce o dużych oczkach, cebulę pokroić w cienkie piórka. Szczypiorek posiekać.
Do miski wsypać ryż, ogórki, jajka, 
cebulę, szczypiorek i obraną z ości, podzieloną na cząstki makrelę. 
Doprawić do smaku solą, pieprzem oraz chili, skropić olejem lub oliwą. 
Wymieszać.
Sałatka najlepiej smakuje po schłodzeniu w lodówce przez 3-4 godziny.
Sałatka najlepiej smakuje po schłodzeniu w lodówce przez 3-4 godziny.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)