Miałam zamiar upiec jakieś domowe pieczywo, ale ponieważ już obaj moi synowie chodzą do szkoły, to warunkiem koniecznym, które takie pieczywo musi spełniać, to możliwość zmieszczenia go do pojemniczka na śniadanie. Chleb z foremki keksowej jest dobry, ale kromki trzeba dodatkowo kroić na połowy, zaś bułki są za okrągłe i za wysokie. Wybór padł więc na bagietki. Przy okazji użyłam w końcu foremki do pieczenia bagietek, które od kilku lat leżały nieużyte w szufladzie. Aż wstyd się przyznać, jak długo tam leżały ;)
Bagietki wyszły bardzo dobre, po upieczeniu wspaniale chrupiące, następnego dnia zmiękły i łatwiej dawały się kroić na cienkie kromeczki. Wypiek zdecydowanie do powtórzenia.
Składniki (na 4 sztuki):
- 500 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 500 g mąki pszennej wrocławskiej
- 50 g świeżych drożdży
- 1,5 łyżeczki cukru
- ok. 700 ml letniej wody
- 2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki oleju
- 2 łyżki ziaren dyni
- 2 łyżeczki siemienia lnianego
- 2 łyżki słonecznika
- 2 łyżki poppingu z amarantusa
Obydwa rodzaje maki wsypać do miski, wymieszać, na środku zrobić wgłębienie, wkruszyć do niego drożdże, posypać cukrem wlać niewielką ilość letniej wody i rozetrzeć palcami tworząc zaczyn. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 10minut. Po tym czasie zacząć wyrabianie ciasta, dodając sól, olej oraz resztę letniej wody. Pod koniec wyrabiania dodać ziarna.
Dobrze wyrobione ciasto uformować w kulę i włożyć do nasmarowanej oliwą miski. Przykryć
i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 45-60 minut, lub do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto uderzyć pięścią, żeby je odpowietrzyć i podzielić na cztery równe części.
Z każdego kawałka uformować długą bagietkę. Ułożyć je na blachach do pieczenia bagietek. Jeśli nie macie specjalnej formy, uformowane bagietki możecie ułożyć na wyłożonej papierem lub matą do pieczenia blasze. Ponownie przykryć ściereczką i odstawić do napuszenia na około 20 minut.
Wyrośnięte bułki piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 180 st.C i piec jeszcze przez 15-20 minut.