wtorek, 31 grudnia 2013

Ciasto orzechowo-kokosowe z bakaliami i rumem

Ciasto wpisujące się w klimat świąteczny dzięki zawartości całego mnóstwa bakalii, ale i na sylwestrową noc będzie pasowało, bo bakalie, które są w kremie zostały nasączone szklanką rumu. Jest to więc ciasto tylko dla dorosłych, bo alkohol jest dobrze wyczuwalny.
Należy pamiętać, że przygotowanie tego ciasta trzeba zacząć dwa dni przed planowanym podaniem, bo bakalie muszą się moczyć w rumie przez całą noc, a ciasto smakuje najlepiej i lepiej się kroi również po nocy spędzonej w lodówce. W dniu podania należy wyjąć je z lodówki ok. 15 minut wcześniej, żeby masa bakaliowa i polewa nieco zmiękły, co ułatwia krojenie.
Przepis z blogu Słodka pasja.

 



Składniki (na formę o wymiarach 25x41 cm - mierzone od góry)
na ciasto orzechowe:
  • 6 jajek (oddzielnie białka i żółtka)
  • 6 łyżek cukru pudru
  • 250 g zmielonych orzechów (laskowych i włoskich)
  • 3 łyżki kaszy manny
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
na ciasto kokosowe:
  • 4 białka
  • 200 g cukru pudru
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 150 g wiórków kokosowych
  • sok wyciśnięty z 1 cytryny
na krem bakaliowy:
  • 2 kostki masła (po 200 g)
  • 1 puszka masy krówkowej
  • 150 g orzechów włoskich grubo posiekanych
  • 150 g rodzynek
  • 150 g płatków migdałowych
  • 1 szklanka jasnego rumu
na polewę czekoladową:
  • 1,5 tabliczki gorzkiej czekolady
  • 3-4 łyżki kwaśnej śmietany 18%
  • złota posypka

Dzień przed pieczeniem ciasta należy włożyć do miski bakalie przeznaczone do kremu (orzechy, rodzynki i płatki migdałowe) i zalać je szklanką rumu. Przykryć i odstawić na noc.

Przygotowanie ciasta orzechowego:
białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, następnie zmniejszyć obroty miksera i dodać po łyżce cukier, a potem po jednym żółtku. Wyłączyć mikser. Do ubitej piany dodać zmielone orzechy, kaszę i proszek do pieczenia. Wymieszać łopatką lub drewnianą łyżką.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia i natłuścić. Wyłożyć ciasto, wyrównać wierzch.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 st.C i piec przez 20-25 minut.

Przygotowanie ciasta kokosowego:
białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, zmniejszyć obroty miksera i stopniowo dodawać cukier. Wyłączyć mikser i do ubitej piany dodać wiórki kokosowe, mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny. Wymieszać łopatką lub drewnianą łyżką.
Tą samą formę w której piekło się ciasto orzechowe wyłożyć papierem do pieczenia, natłuścić i nałożyć ciasto. Wyrównać wierzch. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 20 minut.

Przygotowanie kremu bakaliowego:
bakalie odsączyć na sitku, otrzymany płyn zostawić do nasączenia ciasta.
Miękkie masło utrzeć na puch i nie przerywając ucierania dodawać po łyżce masę krówkową.
Do tak przygotowanej masy dodać bakalie. Wymieszać.

Przygotowanie ciasta:
rum pozostały z namaczania bakalii wymieszać z kieliszkiem wody, nasączyć orzechowe ciasto. Rozsmarować na nim masę bakaliową i przykryć ciastem kokosowym.
Wierzch posmarować polewą otrzymaną z czekolady roztopionej ze śmietaną (czekoladę połamać na kawałki, umieścić w garnku razem ze śmietaną i podgrzewać na małym ogniu mieszając, aż do uzyskania gładkiej błyszczącej polewy). Udekorować złotą posypką.

Całość włożyć do lodówki i schłodzić (najlepiej przez całą noc).

wtorek, 24 grudnia 2013

Życzenia


życzenia BN 2013

Radosnych, spokojnych, pełnych rodzinnego szczęścia
i pozostawiających same piękne wspomnienia
Świąt Bożego Narodzenia,
dużo pyszności na stołach
oraz wymarzonych prezentów pod choinką
życzy
Edyta z rodziną

czwartek, 12 grudnia 2013

Pierożki z kaszą jaglaną i twarogiem

Pierożki dla tych, którzy lubią pieczone pierogi, ale nie mają chęci lub czasu na przygotowanie zwykłego ciasta na pierogi. Tutaj wystarczy przygotować farsz i kupić gotowe ciasto francuskie i już można brać się do roboty.
Pierożki smakowały wszystkim, dorosłym i dzieciom, chociaż niektórym może przeszkadzać dość dobrze wyczuwalny aromat miętowy. Można jednak z mięty zrezygnować.
Przepis oryginalny pochodzi ze strony Palce lizać, ja zobaczyłam go u Karoliny. Miałam jednak problem z ilością nadzienia. Karolina napisała, że zużyła więcej niż jeden płata ciasta, a ja chociaż zużyłam całe dwa kawałki, to i tak została mi połowa farszu. Dlatego w moim przepisie podaję składniki nadzienia w zmniejszonych ilościach.


pierożki z kaszą jaglaną i twarogiem

Składniki (na 4 porcje):
  • 2 płaty nie mrożonego ciasta francuskiego (po 275 g)
  • 1/2 szklanki kaszy jaglanej
  • 150 g tłustego twarogu
  • 2 cebule pokrojone w kostkę
  • 1 łyżeczka posiekanej mięty
  • 1 łyżeczka posiekanego koperku
  • masło
  • jajko do posmarowania
  • sezam do posypania

Kaszę wsypać do garnka o grubym dnie. Podgrzewać mieszając na średnim ogniu, aż kasza zacznie wydzielać miły, orzechowy zapach. Zalać szklanką wrzątku, garnek przykryć i gotować przez około 20 minut.
Na patelni rozgrzać masło, zeszklić na nim cebulę. Patelnię zdjąć z ognia, dodać miętę i koperek, wymieszać z cebulą. Twaróg rozgnieść widelcem.
W misce wymieszać ostudzoną kaszę, cebulę z ziołami i twaróg. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Ciasto francuskie rozwinąć, wycinać koła (o średnicy 8 cm). Na każde kółko nałożyć około łyżeczki farszu, zlepić brzegi. Gotowe pierożki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać sezamem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C i piec przez 20 minut.
Podawać z pomidorami.

środa, 11 grudnia 2013

Ciasto makowo-kokosowe

Kiedy wyjęłam to ciasto z piekarnika poczułam, że to już na prawdę niedługo nadejdą święta. Może to ciasto wymaga trochę więcej pracy niż zwykłe ucierane z makiem czy kokosem, ale zapewniam, że trud się opłaci. Wszystkie warstwy doskonale do siebie pasują, a ich składniki sprawiają, że ciasto będzie wspaniale pasowało na świąteczny stół.

 


Przepis z magazynu "Moje Smaki Życia" nr 12/2013, podaję z moimi zmianami.

Składniki (na formę o wymiarach 23x23 cm):
na ciasto:
  • 250 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 łyżeczki ciemnego kakao
  • 70 g cukru pudru
  • 100 g masła
  • 3 żółtka
na warstwę makową:
  • 200 g maku
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 jajka
  • 1 żółtko
  • 80 g cukru pudru
  • 100 g rodzynek
na warstwę kokosową:
  • 4 białka
  • szczypta soli
  • 100 g cukru pudru
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 150 g wiórków kokosowych

Przygotować kruche ciasto:
mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, kakao i cukrem pudrem. Przesypać na stolnicę. Dodać masło, posiekać na kruszonkę. Dodać żółtka i zagnieść gładkie ciasto. Podzielić je na dwie części (1/4 i 3/4). Mniejszą część owinąć folią, a większą rozwałkować i przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Obydwie części ciasta schłodzić w lodówce.

Przygotować warstwę makową:

mak sparzyć (można go też zalać wrzątkiem i zostawić na kilka godzin), odsączyć na gęstym sitku. Zmielić trzykrotnie. Rodzynki namoczyć przez 5-10 minut w wodzie, a następnie odsączyć.

Jajka ubić z cukrem na puch i razem z proszkiem do pieczenia oraz rodzynkami dodać do maku. Wymieszać dokładnie.
Gotową masę makową wyłożyć na schłodzone kruche ciasto.

Przygotować warstwę kokosową:

białka ubić na pianę ze szczyptą soli i stopniowo dodawać cukier puder oraz mąkę ziemniaczaną. Gdy piana będzie sztywna, delikatnie wmieszać łyżką wiórki kokosowe. Masę kokosową wyłożyć na warstwę makową. Wyrównać.
Pozostałą część ciemnego ciasta zetrzeć na warstwę kokosową.

Formę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez około 50-60 minut.

środa, 4 grudnia 2013

Rogaliki kokosowe z wanilią

Te rogaliki zrobiły furorę w naszym domu i nie tylko. Starszak zabrał kilka do szkoły, poczęstował kolegów i musiał obiecać, że następnego dnia też przyniesie :)

Ciastka są kruche, maślano-kokosowe z wyczuwalną nutką wanilii. Pięknie pachną. Ale nie ma w tym nic dziwnego, skoro do ciasta dodałam miąższ z dwóch lasek wanilii (strąki włożyłam do słoika i zasypałam drobnym cukrem - będzie nowa porcja domowego cukru waniliowego).



Składniki (na 40 ciastek):
  • 60 g wiórków kokosowych
  • 200 g zimnego masła
  • 65 g cukru pudru
  • szczypta soli
  • rdzeń z 2 lasek wanilii
  • 230 g mąki pszennej
do obtoczenia:
  • 2 łyżki wiórków kokosowych
  • 3 łyżki cukru pudru

Wiórki kokosowe podprażyć na patelni bez dodatku tłuszczu. Zdjąć z ognia i wystudzić.
Masło pokroić na kawałki, dodać cukier puder, sól, rdzeń wanilii, mąkę i wiórki kokosowe. Całość zagnieść na gładkie ciasto (ja miękkie masło wymieszałam mikserem z pozostałymi składnikami, a na końcu dopiero wyrobiłam je przez chwilę ręcznie).
Z ciasta uformować kulę, owinąć ją w folię i wstawić do lodówki na około 30 minut.
Ze schłodzonego ciasta odrywać małe porcje (o wadzie około 15 g) i formować z nich najpierw kulki, potem wałeczki, a na koniec rogaliki. Ułożyć je na dwóch blachach wyłożonych papierem lub matą do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C (z termoobiegiem 160 st.C) przez 12-15 minut, lub do momentu, aż nabiorą jasno złotego koloru.

Wiórki kokosowe i cukier puder wsypać do miseczki, wymieszać i obtaczać w nich jeszcze ciepłe ciastka. Zostawić do wystygnięcia.
 
 

wtorek, 3 grudnia 2013

Węgierska zupa gulaszowa

Gęsta, pikantna i sycąca propozycja na jesień i zimę.
Z podanych proporcji otrzymałam duży garnek zupy (największy jaki mam) i wystarczyło na obiad dla naszej czteroosobowej rodziny na dwa dni. Najlepiej smakowała mi podana ze świeżą bułką posmarowaną zimnym masłem. Za drugim razem zmniejszyłam ilość bulionu, bo z dwoma litrami płynu zupa była jednak za rzadka, wolałam, żeby była bardziej gulaszowa, a więc i gęstsza. Podaję proporcje w wersji poprawionej przeze mnie.
Przepis pochodzi z blogu Warsztat Smaku.

węgierska zupa gulaszowa

Składniki:
  • 1 kg mięsa wieprzowego (pół na pół karkówka i łopatka)
  • 2 duże cebule
  • 2 łyżki smalcu (polecam nie zamieniać na inny tłuszcz)
  • 5 ząbków czosnku
  • 2 łyżki słodkiej papryki w proszku
  • 3 czerwone papryki
  • puszka pomidorów krojonych (400 g)
  • 1,5 l bulionu warzywnego
  • 2 liście laurowe
  • 2 średnie marchewki
  • 3 suszone grzybki (wcześniej namoczone, wodę z moczenia zachować i dolać do zupy)
  • 4 ziemniaki
  • majeranek
  • sól i pieprz

W dużym garnku rozgrzać smalec. Dorzucić posiekaną cebulę i mieszając podsmażyć.
Mięso pokroić w niedużą kostkę i dodać do cebuli. Dodać posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek oraz paprykę w proszku i mieszając smażyć przez około 3 minuty. Dodać pomidory i gotować przez chwilę. Następnie dolać bulion oraz wodę z suszonych grzybów, dodać liście laurowe, pokrojoną w kostkę paprykę i drobno pokrojone grzyby, oraz pokrojoną w plasterki marchewkę. Garnek przykryć i gotować na wolnym ogniu, aż mięso zmięknie. Na około 30 minut przed końcem gotowania dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i majeranek. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Piernik na majonezie z dżemem porzeczkowym

Piernik trochę nietypowy, bo miękki i puszysty. I kolor ma inny niż pozostałe, ale to za sprawą ciemnego kakao. Bardzo dobry - teraz zrobiony na próbę, ale chyba upiekę go znów na święta. Jeśli nie ja, to na pewno upiecze go moja mama, której też bardzo smakował. Piernik nie jest zbyt słodki, bo dżem z czarnej porzeczki łagodzi słodycz ciasta i polewy. Bardzo polecam!

piernik na majonezie

Składniki  (na blachę o wymiarach 12x25 cm)
na ciasto:
  • 1 jajko
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki sody
  • 3 łyżki ciemnego kakao
  • 1,5 - 2 łyżki przyprawy do piernika
  • 0,5 szklanki mleka
  • 120 g łagodnego majonezu
  • 3 łyżki dżemu z czarnej porzeczki
do przełożenia i na wierzch:
  • pozostała w słoiku część dżemu z czarnej porzeczki
  • polewa czekoladowa z tego przepisu
  • ewentualnie złota posypka do ciast

Białko jajka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Nie przerywając ucierania dodać żółtko, a kiedy będzie dobrze wymieszane z pianą, dodać cukier. Następnie małymi porcjami wsypywać mąkę wymieszaną z sodą, kakao i przyprawą do piernika. Na przemian z mąką dolewać po trochu mleko. Pod koniec ucierania dodać majonez i dżem (masa będzie dość rzadka).
Formę do pieczenia wyłożyć papierem, natłuścić i posypać mąką. Przelać do niej ciasto.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez 50-60 minut.

Ostudzone ciasto przekroić na dwa blaty i posmarować dość grubą warstwą dżemu.
Polać przygotowaną według przepisu polewą czekoladową i odstawić do zastygnięcia.

piątek, 29 listopada 2013

Kotleciki ziemniaczano - rybne

Kolejna potrawa, którą przygotowałyśmy we trójkę: ja, Malwina i Karolina.
Tym razem przepis losowo wybrałam ja.
Kotleciki dobre, chociaż bardziej smakowały dorosłym, niż dzieciom. I nie jestem pewna, czy pomidory tak dobrze do nich pasują, jak było to zamierzone w przepisie. Następnym razem chyba jednak bym je pominęła, albo dodała je bez pieczenia, jako sałatkę, najlepiej z cebulką zamiast szczypiorku dla zaostrzenia smaku.


Przepis z książki "Przepyszne ziemniaki" wyd. Reader's Digest podaję z moimi zmianami.

Składniki (na 8 sztuk):
  • 500 g mączystych ziemniaków
  • 400 g filetów rybnych, np. z dorsza
  • 125 ml mleka
  • 3 cebulki dymki (można zastąpić małą cebulką i szczypiorkiem)
  • starta skórka z 1 cytryny
  • sól i pieprz
do panierowania:
  • 3 czubate łyżki mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 80 g bułki tartej
  • 40 g tartego parmezanu
poza tym:
  • 8 małych lub 4 duże pomidory

Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę. Wrzucić do osolonego wrzątku i gotować przez około 15 minut, aż zmiękną. Odlać, odparować i jeszcze ciepłe rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków.
Rybę umyć, ułożyć na teflonowej patelni. Zalać mlekiem, zagotować, zmniejszyć ogień i gotować przez 5-6 minut. Rybę wyjąć z patelni, a mleko zachować. Rybę rozgnieść widelcem.
W misce wymieszać ziemniaki, rybę, drobno posiekane cebulki i skórkę z cytryny. Dodać 2-3 łyżki mleka z patelni i wymieszać wszystko dokładnie. W razie potrzeby dolać jeszcze trochę mleka. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Z otrzymanej masy uformować 8 okrągłych kotlecików i odłożyć na około 10 minut w chłodne miejsce.
Piekarnik rozgrzać do 190 st.C.
Blachę posmarować olejem lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Schłodzone kotleciki panierować w mące, jajku i bułce tartej wymieszanej z parmezanem.
Ułożyć je w formie. Między kotlecikami ułożyć połówki lub ćwiartki pomidorów. Pomidory posypać solą i pieprzem.
Zapiekać przez około 20 minut. W połowie pieczenia kotleciki odwrócić przy pomocy łopatki.

środa, 27 listopada 2013

Bułki "cztery ziarna"

W oryginale był to okrągły chleb, a nie bułki. Za pierwszym razem upiekłam chleb, ale jednak wygodniej kroi się i zjada bułki, niż takie długie kromki chleba. Zresztą nigdy nie przepadałam za okrągłymi chlebami, zawsze kupowałam te podłużne. Dlatego za drugim razem upiekłam bułki. Zdrowe, bo z miodem zamiast cukru, upieczone z mąki pełnoziarnistej z ziarnami maku, sezamu, słonecznika i siemienia lnianego. Smakowały także dzieciom.



Przepis z książki "Wypieki" Anneki Manning podaję z moimi niewielkimi zmianami.

Składniki:
  • 500 g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 25 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka miodu
  • 350 ml letniej wody
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka oliwy
  • 1,5 łyżeczki maku
  • 1,5 łyżeczki siemienia lnianego
  • 2 łyżeczki słonecznika
  • 1/4 szklanki sezamu

Mąkę wsypać do miski, na środku zrobić wgłębienie, wkruszyć do niego drożdże, polać łyżeczką miodu oraz niewielką ilością letniej wody i rozetrzeć palcami tworząc zaczyn. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 10minut. Po tym czasie zacząć wyrabianie ciasta, dodając sól, oliwę oraz resztę letniej wody. Pod koniec wyrabiania dodać ziarna.
Dobrze wyrobione ciasto uformować w kulę i włożyć do nasmarowanej oliwą miski. Przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 45-60 minut, lub do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto uderzyć pięścią, żeby je odpowietrzyć i podzielić na równe części. Z każdego kawałka uformować okrągłą bułkę. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia. Ponownie przykryć ściereczką i odstawić do napuszenia na około 30 minut.
Wyrośnięte bułki piec w piekarniku nagrzanym do 190 st.C przez 25-30 minut.



wtorek, 26 listopada 2013

Kruche maślane ciasteczka

Podczas przygotowywania ciastek z czekoladą i pistacjami zrobiłam podwójną porcję ciasta kruchego. Z dodatkowej części zrobiłam kruche maślane ciasteczka. Smakują wszystkim, ale najbardziej dzieciom, zresztą właśnie z myślą o nich je zrobiłam.
Ciastka równo się pieką, nie zmieniają kształtu i co najważniejsze w tego typu ciastkach zachowują swoją kruchość i nie rozmiękają przechowywane przez kilka dni w zamkniętym pudełku. Nasze mają trzy dni i wciąż są kruche. Dłuższego czasu nie damy rady sprawdzić, bo dzisiaj z pewnością zostaną już zjedzone. Według źródła przepisu można je przechowywać nawet do 2 miesięcy.




Przepis z gazety "Dobre rady wyd. specjalne" nr 3/2008.

Składniki (na około 30 ciastek):
  • 150 g masła w temperaturze pokojowej
  • 80 g cukru pudru
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii - przepis na domowy tutaj
  • szczypta soli
  • 220 g mąki pszennej

Masło utrzeć z cukrem, ekstraktem i solą. Dodać mąkę i wyrobić gładkie ciasto.
Jeśli będzie zbyt miękkie i lepiące, żeby je rozwałkować, należy owinąć je w folię i schłodzić przez około 30 minut w lodówce.

Blat posypać mąką (ja obtaczałam w tej rozsypanej mące także wałek) i rozwałkować na nim ciasto na grubość około 5 mm. Foremką wykrawać ciastka. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia. Można je układać blisko siebie, bo nie wyrastają na boki.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C przez około 12 minut.

poniedziałek, 25 listopada 2013

Ciasteczka z czekoladą i pistacjami

Karolina postanowiła wyciągnąć mnie z blogowego zastoju i zmobilizować do pieczenia i pisania - dziękuję :)
Zaproponowałam Jej upieczenie tych ciastek. Przez zawartość orzechów i czekolady wpisują się już w świąteczny klimat, możecie więc dopisać je do listy wypieków do zrobienia na święta. Według źródła przepisu można je przechowywać do miesiąca, więc można je przygotować trochę wcześniej. Nie sprawdzałam jak długo zachowają świeżość w rzeczywistości, bo były za dobre i zbyt szybko zniknęły.
Udało nam się ciastka przygotowywać w tym samym czasie i na bieżąco zdawałyśmy sobie relację z tego, co już zrobiłyśmy. Dlatego było to na prawdę wspólne pieczenie, chociaż na odległość, co bardzo lubię :)

Ciastka Karoliny możecie zobaczyć tutaj.


 
Przepis z gazety "Dobre rady wyd. specjalne" nr 3/2008 podaję z moimi zmianami.

Składniki (na formę o wymiarach 24x28 cm)
na ciasto:
  • 150 g masła w temperaturze pokojowej
  • 80 g cukru pudru
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii - przepis na domowy tutaj
  • szczypta soli
  • 220 g mąki pszennej
na wierzch:
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 150 g mlecznej czekolady
  • 75 g masła
  • 25 g pistacji nie solonych
  • 60 g orzechów nerkowca
  • 150 g kandyzowanej skórki pomarańczowej - przepis na domową tutaj

Przygotować ciasto:
masło utrzeć z cukrem, ekstraktem i solą. Dodać mąkę i wyrobić ciasto. Rozwałkować je na prostokąt wielkości blachy i przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C przez około 15-20 minut.
Wyjąć i zostawić do ostudzenia.

Przygotować wierzch:
czekolady połamać na kawałki i stopić razem z masłem w gorącej kąpieli wodnej. Dodać pokrojone niezbyt drobno orzechy i skórkę pomarańczową. Dobrze wymieszać.
Kiedy masa lekko ostygnie i zacznie tężeć, rozsmarować ją na cieście. Zostawić do całkowitego zastygnięcia.
Następnie pokroić w prostokąty o wymiarach ok. 2 x 5 cm.

wtorek, 12 listopada 2013

Paszteciki z szynką i dwoma serami

Dobra propozycja na przekąskę lub ciepłe śniadanie albo kolację w domu. Można też zabrać je do pracy lub szkoły na drugie śniadanie.
Niewiele składników, mało pracy i bardzo smaczny efekt.

paszteciki z szynką i dwoma serami1

Składniki (na 7 sztuk):
  • 375 g ciasta francuskiego o wymiarach 50x25 cm (nie mrożonego)
  • 80 g szynki lub kiełbasy (np. kminkowej)
  • 150 g białego sera półtłustego
  • 4 łyżki tartego żółtego sera
  • 2 łyżki posiekanego szczypiorku
  • sól i pieprz
  • 1 jajko do posmarowania

Przygotować farsz:
w misce wymieszać pokrojoną w drobną kostkę szynkę lub kiełbasę, rozgnieciony widelcem twaróg, 2 łyżki tartego żółtego sera i szczypiorek. Doprawić do smaku solą oraz pieprzem.
Ciasto rozwinąć, pokroić na prostokąty o wymiarach 16x5 cm. Siedem prostokątów ułożyć na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia. Na środku każdego ułożyć porcję farszu, pozostawiając ok. 1,5 cm wolnego brzegu. Wolne brzegi posmarować roztrzepanym jajkiem.
Pozostałe 7 prostokątów złożyć wzdłuż na pół i na środku zrobić nacięcia co 0,5 cm, zostawiając ok. 2,5 cm brzeg (jak na zdjęciu).

paszteciki z szynką i dwoma serami3

Tak przygotowanymi kawałkami ciasta przykryć ciasto z farszem. Skleić brzegi. Wierzch każdego pasztecika posmarować roztrzepanym jajkiem i na środku posypać pozostałym żółtym serem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 20-25 minut, aż ciasto się zarumieni.
Podawać na ciepło lub na zimno.

paszteciki z szynką i dwoma serami2

poniedziałek, 11 listopada 2013

Sernik dyniowy

Tak lekkiego, kremowego i puszystego sernika jeszcze nie jadłam. Wprost rozpływa się w ustach. To dlatego, że w masie nie ma mąki. Ani pszennej, ani ziemniaczanej. Poza tym jest przepyszny - delikatny, niezbyt słodki i delikatnie korzenny.

sernik dyniowy

Przepis z blogu Every Cake You Bake podaję z niewielkimi zmianami, a pomysł z dodaniem przyprawy do piernika do spodu znalazłam u Mirabelki.

Składniki (na tortownicę o średnicy 21 cm)
na spód:
  • 100 g herbatników kakaowych
  • 50 g herbatników razowych (Digestive)
  • 1 łyżeczka przyprawy do piernika
  • 60 g stopionego masła
na masę serową:
  • 145 g jasnego cukru brązowego
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1/8 łyżeczki mielonych goździków (pominęłam)
  • 1/8 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 450 g kremowego twarogu
  • 3 duże jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 1 szklanka puree z dyni
na polewę:
  • 180 g (mały kubek) gęstej kwaśnej śmietany 18%
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 45 g cukru pudru

Herbatniki kakaowe i razowe zmielić z przyprawą do piernika. Wymieszać ze stopionym masłem. Wsypać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wylepić dno. Wstawić do lodówki.
Przygotować masę serową:
cukier, sól i przyprawy wymieszać.
W oddzielnej misce utrzeć ser, stopniowo dodając cukier z przyprawami. Ucierać, aż cukier się rozpuści. Następnie dodawać po jednym jajku - uwaga, masa jest rzadka i pryska! Na końcu dodać puree z dyni oraz ekstrakt z wanilii i dokładnie wymieszać.
Masę serową wylać na schłodzony spód.

Formę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec sernik przez 35 minut. Zmniejszyć temperaturę w piekarniku do 165 st.C i piec przez kolejne 10-20 minut (piekłam przez 20).
W tym czasie za pomocą rózgi dokładnie wymieszać śmietanę z cukrem i ekstraktem waniliowym. Polewę rozsmarować na serniku i od razu formę ponownie wstawić do piekarnika. Piec jeszcze przez 15-20 minut, lub do momentu, kiedy polewa się zetnie.

Wyjęte z piekarnika ciasto zostawić w formie do całkowitego ostygnięcia. Jak pisze Komarka, można delikatnie okroić brzegi ciasta, żeby wierzch nie pękał podczas studzenia i ja tak zrobiłam, a wierzch i tak popękał. Schłodzić w lodówce.

sobota, 9 listopada 2013

Puree z dyni

W większości przepisów z dynią można się spotkać puree dyniowym występującym jako jeden ze składników. Jego przygotowanie jest bardzo proste i można to zrobić na trzy sposoby. Obraną dynię można ugotować lub upiec, albo nie obierać jej ze skórki i upiec w folii aluminiowej. Ten trzeci sposób lubię najbardziej, bo wymaga najmniej pracy i mogę ominąć obieranie surowej dyni ze skórki, którego bardzo nie lubię.

puree z dyni

Składniki:
  • dynia w dowolnej ilości

Dynię umyć, przekroić na pół, a następnie pokroić na kawałki w kształcie półksiężyca razem ze skórką. Usunąć nasiona.
Każdy kawałek owinąć folią aluminiową, ułożyć na blasze i włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. Piec przez około 60 minut.
Blachę wyjąć z piekarnika i ostudzić. Rozwinąć folię, miąższ dyni oddzielić od skórki i przełożyć do miski blendera. Zmiksować na gładkie puree.
W zamkniętym słoiczku można je przechowywać w lodówce przez 2-3 dni. Można je też zapasteryzować lub zamrozić.

wtorek, 5 listopada 2013

Krucho-drożdżowe rogaliki z dynią i pomarańczą

Fantastyczne, mięciutkie rogaliki. Niestety nadzienie z dyni i całej pomarańczy nie zostało zbyt entuzjastycznie przyjęte przez dzieci, ale dorosłym bardzo smakowało. Dlatego na pewno jeszcze skorzystam z tego przepisu na ciasto, ale nadzieję je dżemem lub prażonymi jabłkami, żeby i dzieci ze smakiem zjadły.
Przepis znalazłam u Ani, ale nadzienia było tak dużo, że musiałam zrobić drugą porcję ciasta, żeby je wykorzystać. Dlatego podaję proporcje już zmniejszone. Nie odstawiałam też wyrobionego ciasta do wyrastania (rogaliki wyrosną podczas pieczenia) i zmieniłam drożdże suszone na świeże.



Składniki (na około 32 małe rogaliki) - wszystkie w temperaturze pokojowej
na ciasto:
  • 35 g drożdży
  • 1 kopiasta łyżka gęstej śmietany 18%
  • 2 łyżki cukru
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 125 g masła
  • 2 żółtka
  • skórka otarta z pomarańczy (za drugim razem pominęłam)
na nadzienie:
  • 1 szklanka dyni startej na dużych oczkach
  • połowa pomarańczy (razem z sokiem i skórką, bez pestek)
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 łyżki cukru
  • kardamon mielony do smaku
ponadto:
  • białko do posmarowania
  • cukier puder do posypania

Najpierw przygotować nadzienie:
dynię, oraz zmieloną razem z sokiem i skórką pomarańczę smażyć do miękkości (przez około 30 minut) z dodatkiem cukru, soku z cytryny oraz kardamonu. W razie potrzeby można podlać wodą, żeby nadzienie nie przywierało do dna patelni (woda odparuje). Nadzienie ostudzić.

Następnie przygotować ciasto:
drożdże wkruszyć do szklanki, zasypać cukrem, polać śmietaną. Mieszać, aż drożdże się rozpuszczą. Przykryć folią lub spodeczkiem i odstawić na około 10 minut.
Do miski wsypać mąkę, skórkę z pomarańczy, dodać masło i żółtka. Przełożyć zawartość szklanki i wyrobić gładkie ciasto (ja do tego używam miksera).
Gotowe ciasto podzielić na 4 części. Każdą rozwałkować na okrągły, cienki placek. Każdy placek podzielić na 8 trójkątów, na każdym ułożyć łyżeczkę nadzienia. Zwinąć i uformować rogaliki. Ułożyć je na blachach wyłożonych papierem lub matą do pieczenia. Przykryć czystą ścierką i odstawić na około 30 minut. Przed pieczeniem posmarować roztrzepanym białkiem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 18-20 minut.

Przed podaniem posypać cukrem pudrem.



poniedziałek, 4 listopada 2013

Minipasztety z dyni i soczewicy

Pasztet z czerwonej soczewicy robiłam już kilka razy, bo wszyscy za nim przepadamy. Teraz dodałam do niego dynię, otręby i kaszę kukurydzianą (która nie jest w smaku wyczuwalna). Ta wersja jest też łagodniejsza, bo zawiera mniej przypraw. Znów się zajadamy, a ja mogę dodać kolejny przepis do kolekcji tych ulubionych.
Jeśli nie macie tylu foremek lub wolicie upiec jeden duży pasztet, masę możecie upiec w jednej formie keksowej, wydłużając czas pieczenia do około 60 minut.

 minipasztety z dyni i soczewicy2

Przepis z magazynu "Kuchnia" nr 10/2012, podaję z moimi zmianami.

Składniki (na około 8 mniejszych foremek lub jedną keksówkę):
  • 1,5 szklanki czerwonej soczewicy
  • 4 marchewki
  • 300 g dyni (waga po obraniu)
  • 2 liście laurowe
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • 4 ziarna ziela angielskiego
  • 6 łyżek oleju
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka curry
  • szczypta tartej gałki muszkatołowej
  • 1/2 szklanki kaszy kukurydzianej
  • 3/4 szklanki otrąb owsianych
  • 2 jajka
  • sól, pieprz
  • pestki dyni do posypania

Marchewki oraz dynię obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
W garnku zagotować 2 szklanki wody, wrzucić opłukaną na sitku soczewicę i połowę marchewki. Dodać łyżeczkę soli, liście laurowe, tymianek i ziele angielskie. Gotować, od czasu do czasu mieszając, aż marchewka będzie miękka, a soczewica się rozgotuje. Wyjąć liście laurowe i ziele angielskie. Wsypać kaszę kukurydzianą, dobrze wymieszać. Odstawić.
Cebulę i czosnek posiekać, podsmażyć na oleju z curry i gałką muszkatołową. Dodać resztę tartej marchewki i tartą dynię. Smażyć mieszając do miękkości.  Dodać otręby i wymieszać.
W dużej misce wymieszać obydwie masy z jajkami (ja to zrobiłam za pomocą miksera). Doprawić do smaku.

Foremki do pieczenia lub jeną formę keksową wysmarować tłuszczem, obsypać otrębami lub kaszą kukurydzianą. Nałożyć masę, wyrównać, posypać pestkami dyni.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C i piec przez 40-45 minut (dużą formę przez około 60 minut).

minipasztety z dyni i soczewicy1

środa, 30 października 2013

Ucierane ciasto z dżemem pomarańczowym i imbirem

Proste, ucierane ciasto z dżemem pomarańczowym. Idealne do podania z gorącą herbatą z cytryną i imbirem. Doskonałe na rozgrzanie w chłodne, jesienne dni.

ucierane ciasto z dżemem pomarańczowym


Przepis z blogu Bake&Taste podaję z moimi zmianami.

 Składniki (na formę o wymiarach 25x12 cm):
  • 1 szklanka mąki pszennej białej
  • 3/4 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki cukru pudru 
  • 1 jajko
  • 1/3 szklanki dżemu pomarańczowego (można zastąpić morelowym)
  • 1/3 szklanki soku pomarańczowego
  • 1/3 szklanki oleju
  • 50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
  • 25 g kandyzowanego imbiru (drobno pokrojonego)

Jajko utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodać dżem, sok oraz olej i dokładnie zmiksować. Do masy wsypać obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Ponownie zmiksować. Do ciasta wmieszać skórkę pomarańczową oraz imbir.
Gotowe ciasto przelać do natłuszczonej i obsypanej mąką formy.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez około 45 minut.

wtorek, 29 października 2013

Pierogi z soczewicą

Rzadko robię pierogi. Nie lubię rozwałkowywania ciasta. Ale jak już się skuszę, nie żałuję czasu poświęconego na ich zrobienie. Tym razem spróbowałam po raz pierwszy nadzienia z soczewicy. Doprawiłam je podobnie jak pasztet z czerwonej soczewicy. Pierogi smakowały wszystkim domownikom, nawet dzieciaki zjadły ze smakiem. Właściwie to muszę powiedzieć, że Młodszy zjadł więcej niż Starszak.

pierogi z soczewicą

Składniki
na ciasto:
  • 400 g mąki pszennej
  • 1 żółtko
  • 2 łyżki stopionego masła
  • szczypta soli
  • ok. 1/2 szklanki letniej przegotowanej wody
na nadzienie:
  • 1 szklanka czerwonej soczewicy
  • 2 ziemniaki ugotowane w mundurkach i obrane
  • 2 cebule
  • 1 jajko ugotowane na twardo i 1 surowe
  • sól, pieprz
  • liść laurowy
  • 2 goździki
  • 2 ziarna ziela angielskiego
  • szczypta mielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczki łagodnego curry
  • szczypta mielonego kminu rzymskiego (ewentualnie kminku)
  • 2 łyżki oleju

Przygotować nadzienie:
w garnku zagotować 2 szklanki wody. Wsypać opłukaną na sitku soczewicę, dodać goździki, liście laurowe, ziele angielskie i łyżeczkę soli. Gotować bez przykrycia od czasu do czasu mieszając, aż soczewica zacznie się rozpadać i powstanie gęsta papka (nie trwa to długo). Wyjąć przyprawy i przestudzić.
Na patelni rozgrzać olej, wsypać wymieszane w miseczce przyprawy (kmin lub kminek, curry oraz imbir) i smażyć przez kilka sekund, aż uwolni się z nich aromat. Na patelnię wsypać pokrojoną drobno cebulę i smażyć, aż stanie się szklista, przestudzić.
Ziemniaki przecisnąć przez praskę, ugotowane jajko posiekać lub zetrzeć na tarce o dużych oczkach i wymieszać z soczewicą oraz cebulą. Dodać roztrzepane surowe jajko, wymieszać, doprawić do smaku pieprzem.

Przygotować ciasto:
na stolnicę przesiać mąkę, na środku zrobić wgłębienie, wbić do niego żółtko, wlać margarynę, posolić i wyrabiać na gładkie i elastyczne ciasto dolewając wodę. Gotowe ciasto uformować w kulę, owinąć w ściereczkę i odstawić na kilkanaście minut, żeby "odpoczęło".

Ciasto cienko rozwałkować, wyciąć kółka, nałożyć po łyżeczce farszu i zlepić brzegi.
Wkładać do wrzącej osolonej wody i gotować przez kilka minut od wypłynięcia.

Pierogi podawać z podsmażoną cebulką.

poniedziałek, 28 października 2013

Kawowe ciasto z kruszonką

Lubię kawę Inkę. Ale lubię ją zrywami. Kupuję opakowanie, piję kawę przez kilka dni, a potem wracam do zwykłej kawy mielonej. Pozostaje więc reszta Inki do wykorzystania. Na przykład w takim cieście: lekkim, puszystym i prostym do zrobienia. Przygotowuje się je bez miksowania, jak muffinki - wystarczy składniki wymieszać łyżką.
Jeśli nie macie lub nie lubicie kawy Inki, możecie użyć zwykłej kawy rozpuszczalnej.

kawowe ciasto z kruszonką

Przepis z książki "120 wypieków" z kolekcji Z kuchennej półeczki.

Składniki (na formę o średnicy 21 cm):
  • 275 g mąki pszennej
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • 75 g cukru pudru
  • 50 g posiekanych migdałów
  • 150 ml mleka
  • 2 jajka
  • 100 g masła roztopionego i przestudzonego
  • 2 łyżki kawy Inki lub rozpuszczalnej wymieszanej z 1 łyżką gorącej wody
na kruszonkę:
  • 75 g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 75 g brązowego cukru
  • 25 g masła pokrojonego w kostkę
  • 1 łyżeczka przyprawy do piernika
  • 1 łyżka wody

W dużej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, cukier i migdały.
W drugiej misce ubić za pomocą rózgi mleko z jajkami, masłem i kawą. Wlać do suchych składników i wymieszać.

Ciasto przełożyć do natłuszczonej formy, wyrównać wierzch.

Przygotować kruszonkę:
wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Dodać masło i wszystko rozetrzeć palcami. Dodać przyprawę do piernika oraz wodę, wyrobić na kruszonkę. Posypać nią ciasto w formie.

Piec w piekarniku nagrzanym do 190 st.C przez około 50-60 minut.

czwartek, 24 października 2013

Ciasto cukiniowe z pekanami i twarożkowym kremem

Przepyszne ciasto. Mokre i ciężkie, ale nic w tym dziwnego, skoro zawiera cukinię. Ale przy tym jest też puszyste. Krem z twarożku dodaje jeszcze ciastu delikatności. Pekany bardzo do niego pasują, ale jeśli ich nie macie, możecie użyć też orzechów włoskich.
Przepis na to ciasto poleciła mi Cudawianka, za co jeszcze raz bardzo Jej dziękuję :)

 ciasto cukiniowe z pekanami

Przepis z tej strony.

Składniki (na formę o wymiarach 30 x 12 cm):
  • 300 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka sody
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżeczki przyprawy do piernika
  • 250 g jasnego cukru brązowego
  • 4 jajka
  • sok i skórka starta z 1 pomarańczy
  • 250 ml oleju
  • 300 g cukinii (startej ze skórką na dużych oczkach - jeśli zbierze się sok, odcisnąć)
  • 200 g pekanów posiekanych (kilka odłożyć do dekoracji)
na wierzch:
  • 50 g masła w temperaturze pokojowej
  • 250 g kremowego twarożku (jak na serniki)
  • 3-4 łyżki syropu klonowego (zastąpiłam miodem)

Mąkę wymieszać z sodą, proszkiem, przyprawą do piernika oraz cukrem.

W drugiej misce zmiksować jajka z sokiem i skórką z pomarańczy. Dodać olej i krótko zmiksować. Następnie dodać orzechy oraz cukinię, wymieszać łyżką. Dosypać przygotowane wcześniej suche składniki, dobrze wymieszać.
Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy, wyrównać wierzch.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 70-80 minut.

Zimne ciasto posmarować twarożkiem zmiksowanym z masłem i syropem klonowym (lub miodem). Na wierzchu ułożyć odłożone pekany. Schłodzić w lodówce.

wtorek, 22 października 2013

Trójkątne bułki serowe

Propozycja dla tych, którzy chcieliby upiec domowe bułki, ale nie lubią albo boją się zabierać za wypieki drożdżowe. To pieczywo rośnie na proszku do pieczenia i jest znacznie szybsze do zrobienia niż drożdżowe. Z zewnątrz bułki są chrupiące, a w środku puszyste.
Starszak chętnie zabiera kanapki z serowych bułek do szkoły i od czasu do czasu upomina się o ich ponowne upieczenie.

trójkątne bułki serowe


Przepis z książki "120 wypieków" z kolekcji Z kuchennej półeczki.

Składniki  (na 8 sztuk):
  • 225 g mąki pszennej
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli (lub wcale, w zależności od tego, jak słony jest ser)
  • 50 g masła
  • 125 g żółtego sera (startego na drobnych oczkach)
  • 1 łyżeczka mielonej gorczycy
  • 150 g mleka
Do dużej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Dodać pokrojone w kostkę masło i rozetrzeć palcami tworząc kruszonkę. Następnie dodać żółty ser i gorczycę. Wlać tyle mleka, by zagnieść ciasto.
Na oprószonej mąką stolnicy delikatnie wyrobić ciasto i rozwałkować na okrąg o grubości około 2,5 cm. Nożem pokroić go na 8 trójkątów. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia. Każdy trójkąt posmarować mlekiem (i ewentualnie posypać świeżo mielonym pieprzem - ja nie posypuję, bo Starszak nie lubi).
Formę wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C i piec przez 10-15 minut, aż trójkąty zaczną się rumienić.

poniedziałek, 21 października 2013

Placek kukurydziany na ostro

Niedawno bez żadnego konkretnego planu kupiłam kaszę kukurydzianą. Teraz wyszukuję sposoby na jej wykorzystanie. Na przykład taki pikantny placek.
Kasza kukurydziana jet w nim mocno wyczuwalna, więc chyba nie wszystkim zasmakuje. Ja chętniej niż na zimno jadłam go po odgrzaniu w piekarniku podany na ciepło, a mężowi przeszkadzała wyczuwalna podczas jedzenia kasza.

 placek kukurydziany na ostro


Przepis z książki "120 wypieków" z kolekcji Z kuchennej półeczki, podaję z moimi zmianami.

Składniki (na formę 18x18 cm):
  • 25 g mąki pszennej
  • 125 g kaszki kukurydzianej
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 czerwona ostra papryczka
  • pęczek szczypiorku
  • 2 jajka
  • 140 ml kwaśnej śmietany 18%
  • 125 ml oleju 

Formę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować tłuszczem.
W dużej misce wymieszać mąkę, kaszę i proszek do pieczenia. Dodać papryczkę oczyszczoną z nasion i drobno pokrojoną oraz posiekany szczypiorek. Dobrze wszystko wymieszać.
W innym naczyniu ubić śmietanę z jajkami i olejem. Wlać do suchych składników i szybko dokładnie wymieszać. Ciasto przelać do przygotowanej formy, wyrównać wierzch.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C i piec przez 20-25 minut, do chwili aż ciasto wyrośnie i zacznie się rumienić.

środa, 16 października 2013

Bułka paryska z płatkami owsianymi

Dziś Światowy Dzień Chleba. Ponieważ od pieczenia jednego dużego chleba wolę robić mniejsze formy, czyli bułki, a do zakwasu jeszcze nie podeszłam, dzisiaj świętuję bułką paryską (czy też weką, jak się u nas ją nazywa). To taka forma pośrednia między chlebem a małymi bułkami.
Dodatek płatków owsianych sprawia, że takie pieczywo dostarcza nam nieco dobroczynnego błonnika. Dlatego jest doskonałe na śniadanie.

bułka paryska1

Przepis z książki "Chleby, bułki, bułeczki" wyd. Świat Książki podaję z małymi zmianami.

Składniki (na 3 sztuki):
  • 800 g mąki pszennej (w oryginale 750 g)
  • 40 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 500 ml ciepłego mleka
  • 250 g płatków owsianych
  • 20 g soli
  • 60 g masła (stopionego i przestudzonego)
  • 1 jajko (roztrzepane)
Do dużej miski wsypać mąkę, na środku zrobić wgłębienie. Wkruszyć do niego drożdże, posypać cukrem i zalać mlekiem. Palcami wyrobić zaczyn wykorzystując około 2/3 mąki.
Tak przygotowany rozczyn posypać płatkami owsianymi i posolić. Przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut.
Po tym czasie rozczyn dobrze wyrobić z jajkiem i masłem. Ponownie przykryć i odstawić na kolejne 30 minut.
Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią, żeby usunąć powietrze i podzielić na trzy części. Z każdej uformować podłużną bułkę. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia. Każdą bułkę naciąć kilka razy na ukos. Bułki przykryć i odstawić na 15-20 minut do napuszenia.
Przed wstawieniem do piekarnika ciasto skropić letnią wodą.
Piec przez 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 220 st.C.

 bułka paryska2


World Bread Day 2013 - 8th edition! Bake loaf of bread on October 16 and blog about it!

wtorek, 15 października 2013

Tort kawowy z orzechami

W sobotę mój mąż obchodził urodziny. Od kilku lat tradycją w naszym domu jest to, że na taką okazję piekę tort. Staram się, żeby co roku miał on inny smak. Mało tego, każdy solenizant, nie ważne czy mały czy duży dostaje inny tort, specjalnie dla siebie. Starszy syn już sam wybiera smak, młodszy jeszcze nie umie, a mąż woli niespodziankę. Dlatego przed każdą taką okazją w ruch idą moje zapełnione po brzegi segregatory, gazety, książki i blogi kulinarne, które przeglądam w poszukiwaniu tego jedynego przepisu. Wybranie tego jednego przepisu nie jest łatwe, ale tym razem problemu z wyborem nie miałam. Wiedziałam, że tort kawowy będzie dla męża idealny. Nie myliłam się, solenizant był bardzo zadowolony, goście zresztą też.
Orzechowy biszkopt jest puszysty, ale też dobrze się kroi do przełożenia. Kawa w kremie jest dość mocno wyczuwalna, orzechowa nalewka również, więc jest to typowy tort dla dorosłych.
Ciasto dobrze się przechowuje i długo zachowuje świeżość. Radzę przygotować go dzień przed podaniem, żeby wszystkie smaki dobrze się połączyły.

tort kawowy z orzechami

Składniki (na tortownicę o średnicy 24 cm)
na ciasto:
  • 9 jajek
  • 180 g cukru pudru
  • 1,5 łyżki cukru z wanilią
  • 180 g mąki pszennej
  • 75 g mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżki mielonych orzechów włoskich
do nasączenia:
  • 60 ml nalewki orzechowej
  • 60 ml wody
na krem:
  • 4 łyżki kawy rozpuszczalnej
  • 500 g sera mascarpone
  • 150 g cukru pudru
  • 4 łyżeczki żelatyny
  • 2 łyżki nalewki orzechowej
  • 400 ml śmietany kremówki 30%
do dekoracji:
  • mielone orzechy
  • płatki migdałowe
  • czekoladki (ewentualnie)

Przygotować ciasto:
mąkę pszenną przesiać z proszkiem do pieczenia i połączyć z mąką ziemniaczaną oraz mielonymi orzechami.
Żółtka dobrze utrzeć z cukrem i cukrem z wanilią. Dodać sypkie składniki, zmiksować.
Z białek ubić ze szczyptą soli sztywną pianę. Dodać ją do masy i delikatnie wymieszać całość drewnianą łyżką lub łopatką.
Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, z natłuszczonymi bokami obsypanymi mąką. Wyrównać wierzch i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez około 45-50 minut. Po upieczeniu ciasto zostawić w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami na około 20 minut, a potem wyjąć i odstawić do ostygnięcia.
Zimne ciasto przekroić na trzy blaty i każdy nasączyć nalewką wymieszaną z wodą.

Przygotować krem:
kawę rozpuścić w małej ilości gorącej wody, ostudzić. Żelatynę także rozpuścić w niewielkiej ilości wrzątku.
Śmietanę ubić na sztywno.

Mascarpone utrzeć z cukrem. Zmniejszyć obroty miksera, powoli wlać kawę oraz nalewkę orzechową. Dodać letnią żelatynę, szybko zmiksować. Masę wymieszać z ubitą śmietaną za pomocą łyżki.

Przygotować tort:
gotowym kremem przełożyć nasączone blaty tortu. Resztą kremu posmarować wierzch i boki.
Udekorować mielonymi orzechami, płatkami migdałowymi i ewentualnie czekoladkami.

czwartek, 10 października 2013

Hot dog domowy

Podałam już przepisy na dodatki, pora więc na ich zestawienie w jedno i przepis na domowe hot dogi. Bo jeśli fast food, to najlepiej domowy.
Może i surówka z kapusty nie jest klasycznym dodatkiem, ale to jest moja wersja. Bardzo udana i smaczna. No i starszak, który nie przepada za ogórkami kiszonymi takiego hot doga z kapustą chętnie zjadł.

hot dog

Składniki (na 8 sztuk):
  • bułki do hot dogów z tego przepisu
  • surówka z czerwonej kapusty z marchewką i jabłkiem z tego przepisu
  • 8 parówek lub kiełbasek dobrej jakości
  • prażona cebulka z tego przepisu
  • majonez
  • ketchup

Bułki naciąć wzdłuż nie docinając do końca. Nałożyć porcję surówki, położyć ugotowaną, ciepłą parówkę, posmarować majonezem, posypać prażoną cebulką, całość polać ketchupem.
Od razu podawać.

środa, 9 października 2013

Bułki do hot dogów

Starszak poprosił mnie o zrobienie hot dogów i hamburgerów. Domowe burgery już robiłam - przepis znajdziecie tutaj. Dlatego jako pierwsze zrobiłam hot dogi. W wersji jak najbardziej domowej, więc sama upiekłam bułki, zrobiłam surówkę i prażoną cebulkę, tylko parówki sama jeszcze zrobić nie potrafię, więc to był jedyny kupny składnik. Ale to było dobre! Na taką domową wersję fast food'u można sobie pozwolić znacznie częściej.
Bułki okazały się bardzo proste i bezproblemowe do zrobienia. Ciasto było gładkie i elastycznie, dobrze formowało się z niego bułki. Po upieczeniu skórka była lekko chrupiąca, a środek miękki i puszysty.

bułki do hot dogów


Przepis z książki "Drożdżowe bułeczki i rogaliki" Z. Prokopczuka
.

Składniki (na 8 bułek):
  • 450 g mąki pszennej
  • 60 ml letniej wody
  • 15 g świeżych drożdży
  • 230 ml letniego mleka
  • 2 łyżki oleju
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
Mąkę wsypać do miski, na środku zrobić wgłębienie, wkruszyć do niego drożdże, posypać łyżeczką cukru, polać letnią wodą i rozetrzeć palcami tworząc zaczyn. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 10-15 minut. 
Po tym czasie zacząć wyrabianie (robię to mikserem), dodając letnie mleko, olej, oraz sól. Wyrabiać przez 10-15 minut. Dobrze wyrobione, gładkie ciasto uformować w kulę, umieścić w misce, przykryć i zostawić w ciepłym miejscu na około 1-2 godziny.
Po tym czasie wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią, żeby je odpowietrzyć i podzielić na 8 równych części. Z każdej uformować wałek o długości parówki i ułożyć na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia. Ponownie przykryć i odstawić jeszcze na 30-45 minut do napuszenia.
Wyrośnięte bułki piec w piekarniku nagrzanym do 190 st.C przez 25-30 minut.

wtorek, 8 października 2013

Prażona cebulka

Prażona cebulka kojarzy mi się z fast foodem serwowanym z budek ulicznych. Ale może też być świetnym dodatkiem do pieczywa. Bułki czy chleb z dodatkiem takiej cebulki jest bardzo aromatyczny. Można też nią posypywać kanapki czy sałatki.
Jak się okazuje, przygotowanie prażonej cebulki w domu jest bardzo proste. I nie zajmuje dużo czasu. I w zamkniętym słoiku można ją przechowywać dość długo, bo nawet kilka tygodni, chociaż ja nigdy nie sprawdziłam dokładnie jak długo. Za szybko znikała.

prażona cebulka

Składniki:
  • cebula (dowolna ilość)
  • po 1 czubatej łyżce mąki pszennej na każdą cebulę
  • olej do głębokiego smażenia
  • sól

Cebule obrać i niezbyt drobno posiekać. Rozdzielić warstwy, żeby nie było posklejanych i grubych kawałków. Wrzucić do miski, posypać mąką i mieszać widelcem, żeby wszystkie kawałki były dobrze mąką pokryte. Przesypać na sitko i strząsnąć nadmiar mąki.
W rondelku mocno rozgrzać olej i partiami smażyć cebulkę na złoty kolor od czasu do czasu mieszając. Wyjąć i odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
Przesypać do miseczki, posolić.

poniedziałek, 7 października 2013

Surówka z czerwonej kapusty z marchewką i jabłkiem

Największą popularnością wśród sałatek i surówek zamieszczonych na blogu cieszą się te z czerwonej kapusty: czerwona kapusta na gorąco, duszona czerwona kapusta i surówka z czerwonej kapusty. Ja też bardzo je lubię i kilkakrotnie każdą z wersji zrobiłam, ale nadeszła już chyba pora, by spróbować czegoś nowego. W tych przepisach kapusta występowała solo, ewentualnie z cebulą i przyprawami. Tym razem dodane do niej zostały marchewka i jabłko, które dobrze się z nią komponują i dodatkowo oprócz smaku dodają jeszcze surówce kolorytu.
U nas ta surówka sprawdziła się doskonale nie tylko jako dodatek do obiadu, ale też i w innym daniu, do którego składniki i przepisy na ich domowe wersje będę podawać przez kolejne dni.

Polecam zrobić tą surówkę dzień przed podaniem, lub na prawdę bardzo dobrze ubić kapustę z solą i oliwą, żeby wystarczająco zmiękła.


surówka z czerwonej kapusty z marchewką i jabłkiem

Przepis z blogu Sojaturobie (pominęłam słonecznik).

Składniki:
  • ok. 400 g czerwonej kapusty (1 mała główka)
  • 1 czerwone jabłko
  • 1 duża lub 2 małe marchewki
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 4 łyżki oliwy
  • czubata łyżeczka musztardy
  • sól

Kapustę oczyścić z zewnętrznych liści, opłukać osuszyć i drobno poszatkować. Wsypać do miski, posypać szczyptą soli, wymieszać z 2 łyżkami oliwy i ubijać drewnianą pałką do momentu, aż kapusta zmięknie, a białe części zmienią kolor na fioletowy.
Obrane jabłko i marchewkę zetrzeć na dużych oczkach, wymieszać z sokiem z cytryny i połączyć z kapustą. Dodać pozostałą oliwę i musztardę, wymieszać, doprawić do smaku solą.

piątek, 4 października 2013

Pasztet z tuńczyka

Od dzisiaj w każdy piątek na blogu pojawiać się będą przepisy na potrawy z ryb. W ramach wprowadzania w życie postanowienia o którym już pisałam, aby jeść i podawać rodzinie więcej ryb.
Dziś bardzo prosty do zrobienia i przepyszny pasztet z tuńczyka. Z wyglądu i konsystencji przypomina pasztet drobiowy. Bardzo dobrze się rozsmarowuje i co najważniejsze, bardzo zasmakował naszym dzieciom, więc będzie się na naszym stole pojawiał na pewno dość często.

pasztet z tuńczyka

Przepis Roberta Makłowicza.

Składniki (dla 4 osób):
  • puszka tuńczyka w sosie własnym
  • 100 g masła w temperaturze pokojowej
  • 2 fileciki anchois
  • świeżo wyciśnięty sok z 1/2 cytryny
  • szczypta ostrej papryki w proszku (dałam słodką)
  • świeżo mielony czarny pieprz
  • sól
Masło z odcedzonym z zalewy tuńczykiem i filecikami anchois zmiksować na gładką masę.
Dodać sok z cytryny, paprykę, sól, oraz pieprz i ponownie zmiksować.
Przełożyć do miseczki, schłodzić w lodówce.
Wyjąć z lodówki na około 10 minut przed podaniem, wtedy będzie się lepiej rozsmarowywać.

czwartek, 3 października 2013

Ciasto szpinakowe z polewą czekoladową

Ostatni zebrany z ogródka szpinak wykorzystałam do zrobienia ciasta. Podchodziłam do niego z niepewnością, ale i zaciekawieniem, jak też będzie smakować. 
Efekt? Bardzo smaczny. Ciasto smakowało wszystkim, nawet Starszakowi, który ostatnio zrobił się bardzo wybredny. Szpinak można było wyczuć, ale delikatnie. Konsystencją ciasto przypominało brownie, bo było ciężkie i mokre, ale też nie zbite. Cieszę się, że poszłam w ślady Natalii i dodałam polewę, bo dzięki niej ciasto było jeszcze lepsze.
Nie mogę też nie wspomnieć o kolorze - piękna, głęboka zieleń.

 ciasto szpinakowe1

Przepis z blogu Trochę inna cukiernia podaję z moimi zmianami.

Składniki (na tortownicę o średnicy 20 cm):
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka wiórków kokosowych
  • 0,5 szklanki cukru brązowego (w tym 1 łyżka cukru z wanilią)
  • 1 łyżeczka sody
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1,5 łyżeczki octu balsamicznego
  • 1 szklanka rozdrobnionego mrożonego szpinaku (lub zblanszowanego i posiekanego jak u mnie)
  • 1/2 szklanki mleka
na polewę:
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady
  • 1 czubata łyżka masła
  • płatki migdałowe do posypania

Szpinak rozmrozić, odlać wodę, która wycieknie podczas rozmrażania. Odmierzyć szklankę, po czym odcisnąć na sitku, ale nie przesadnie do sucha. Ja swój szpinak zblanszowałam, odcisnęłam, posiekałam i odmierzyłam szklankę.
Przygotowany szpinak dodać do zmieszanych suchych składników, dodać wymieszane składniki płynne i wymieszać.
Tak przygotowaną masę wylać do tortownicy z wyłożonym papierem dnem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 40 minut, do suchego patyczka (piekłam 50 minut).

Ostudzone ciasto posmarować polewą przygotowaną z czekolady rozpuszczonej z masłem w gorącej kąpieli wodnej i posypać płatkami migdałowymi. Odstawić do zastygnięcia polewy.


ciasto szpinakowe2

środa, 2 października 2013

Paszteciki z chorizo

Nigdy bym nie pomyślała, że połączenie białego sera i kiełbasy może być możliwe i w dodatku smaczne. A jednak. W tych pasztecikach te dwa składniki są i smakują bardzo dobrze. Do tego fantastyczne kruche ciasto, którego jednym za składników jest ocet winny. Same nietypowe połączenia. To wszystko razem jest tak dobre, że po zjedzeniu pierwszego trudno już się oderwać. Najlepiej jeść je na ciepło, można też pogrzać je w piekarniku przed podaniem.
Bardzo polecam!

paszteciki z chorizo

Przepis Agnieszki Kręglickiej znalazłam w Lawendowym Domu.

Składniki
na ciasto:
  • 300 g mąki
  • 200 g posiekanego zimnego masła
  • sól
  • 1 jajko
  • 50 ml mleka
  • 2 łyżki octu winnego
na nadzienie:
  • 100 g białego sera
  • 200g miękkiej kiełbasy chorizo
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • łyżka drobnych rodzynek
  • 1 jajko, ew. łyżka kwaśnej śmietany
  • sól
  • pieprz

Rozdrobnić palcami masło z mąką i solą, aż powstaną drobne grudki. Jajko roztrzepać z mlekiem, odrobinę zostawić do posmarowania ciasta. Do mąki wlać mleko z jajkami i ocet, wymieszać, wyrobić luźne ciasto. Zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez godzinę.
Przygotować nadzienie:
kiełbasę zmielić w maszynce do mięsa, wymieszać z pozostałymi składnikami. Jeżeli masa jest sucha i się nie lepi, dodać trochę kwaśnej śmietany. Doprawić solą i pieprzem, pamiętając, że chorizo jest ostre.

Schłodzone ciasto rozwałkować, obficie podsypywać mąką, jeśli się lepi. Szklanką lub foremką o średnicy 8 cm wycinać krążki, nakładać nadzienie i zlepiać pierogi. Brzegi można dodatkowo przycisnąć widelcem, tworząc wzorek.

Pierogi ułożyć na blasze, na natłuszczonym pergaminie. Wierzch pierogów nakłuć widelcem i posmarować pozostałym jajkiem z mlekiem.

Piec ok 25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C.
Można podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno.

wtorek, 1 października 2013

Kaszotto z leśnymi grzybami

Powiem szczerze, że za leśnymi grzybami nie przepadam. Za to moja mama do lasu na grzyby chodzi codziennie od chwili, kiedy tylko się pojawią. I zawsze mi wypomina, że kupuję pieczarki, zamiast zjeść borowiki. O ile świeżych za bardzo nie lubię, o tyle zapach suszonych grzybów uwielbiam.  Co roku proszę mamę o nowy słoik, a potem od czasu do czasu go sobie otwieram i wącham, a już potraw wigilijnych bez suszonych leśnych grzybów sobie nie wyobrażam.
Tym razem jednak się skusiłam i nie żałuję. To danie i grzyby w nim były przepyszne.
Dałam nawet trochę więcej grzybów, niż zalecał przepis. Tym razem musiałam skorzystać z dobroci przyniesionych przez mamę. I powiem Wam, że nawet jakbym dała jeszcze więcej, też bym nie żałowała.
Jest to kolejne danie przygotowanie wspólnie z Malwiną i Karoliną. Tym razem na przepis w "Apetyczna Panna Dahl" trafiła  w ciemno Karolina.

kaszotto z borowikami

Składniki:
  • 170 g kaszy gryczanej
  • 150 g leśnych grzybów (u mnie borowiki)
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki oliwy
  • 4 szalotki
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki białego wina
  • 4 łyżki serka mascarpone (zastąpiłam kremowym Bieluchem)
  • sól i pieprz

Kaszę gryczaną ugotować w osolonym wrzątku, osączyć.
Grzyby oczyścić, opłukać i pokroić na niezbyt małe kawałki.
Szalotki i czosnek posiekać.
Na głębokiej patelni rozgrzać 1 łyżkę masła i 1 łyżkę oliwy. Dodać szalotki oraz czosnek i smażyć na małym ogniu przez około 4 minuty. Doprawić solą i pieprzem, dodać pokrojone grzyby i 1 łyżkę białego wina. Przykryć i dusić przez kolejne 4 - 5 minut. Zawartość patelni przełożyć do miski, zachowując płyn powstały podczas duszenia.
Na patelnię włożyć kaszę razem z resztą oliwy i masła, serkiem i pozostałym winem. Gotować przez około 3 minuty delikatnie mieszając od czasu do czasu.
Gotowe kaszotto przełożyć na talerze, na wierzchu ułożyć grzyby.

poniedziałek, 30 września 2013

Chleb z fetą i oliwkami

Puszysty chleb do odrywania pysznie napakowany. W środku znalazły się oliwki, boczek i feta. Jedliśmy go zarówno na zimno po ostygnięciu, jak i podgrzany w piekarniku na ciepło.
W oryginalnym przepisie nie było boczku, ale że miałam za mało oliwek, zamiast nich dałam drobno pokrojony wędzony boczek. Pasował.

chleb z fetą i oliwkami


Przepis z książki "Wypieki" Anneki Manning, podaję z niewielkimi zmianami.

Składniki (na formę o wymiarach 8x22 cm):
  • 450 g mąki pszennej
  • 125 ml letniej wody
  • 1 płaska łyżeczka cukru
  • 22 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka soli
  • 30 g masła stopionego i ostudzonego
  • 125 ml letniego mleka
  • 40 g czarnych oliwek bez pestek
  • 40 g wędzonego boczku
  • 150 g sera feta
  • 1 łyżka suszonego oregano
  • 1 łyżeczka pokrojonych igiełek rozmarynu
  • 1,5 łyżki oliwy

Mąkę wsypać do miski, wymieszać, na środku zrobić wgłębienie. Wkruszyć do niego drożdże, posypać cukrem i polać 1/4 szklanki letniej wody. Palcami wyrobić zaczyn. Miskę przykryć i odstawić na 10-15 minut.
Po tym czasie dodać sól, masło i rozpocząć wyrabianie. Stopniowo dolewać pozostałą wodę i mleko. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Miskę posmarować olejem i umieścić w niej ciasto uformowane w kulę. Poruszać ciastem tak, żeby całe się natłuściło. Ponownie przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny lub do podwojenia objętości.

Oliwki pokroić w krążki, boczek w drobną kostkę, a fetę w większą kostkę, lub pokruszyć.

Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią, żeby pozbyć się zgromadzonego powietrza. Ciasto wyjąć na oprószony mąką blat i rozwałkować na prostokąt o wymiarach około 26x40 cm. Ułożyć ciasto dłuższym bokiem do siebie i na połowie ciasta rozsypać oliwki, boczek i fetę, zachowując około 1 cm odstęp od brzegu. Nadzienie posypać oregano oraz rozmarynem i skropić oliwą.
Ciasto złożyć przykrywając wolną połową ciasto z nadzieniem. Palcami zlepić brzegi ciasta.
Ostrym nożem pokroić ciasto na 10 pasków. Każdy z nich zwinąć w ślimaka i ułożyć w natłuszczonej formie przecięciem do góry. Wierzch posypać nadzieniem, które wypadło przy zwijaniu i przekładaniu. Rękami ugnieść powierzchnię ciasta, by ją wyrównać. Formę przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na 1 godzinę, albo do chwili, kiedy ciasto zacznie "wychodzić" z formy.
Formę z wyrośniętym chlebem wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez około 50 minut lub do uzyskania złotej skórki. Po upieczeniu pozostawić w formie przez 5 minut, a potem wyjąć i ostudzić na kratce.
Podawać na ciepło lub zimno.

środa, 25 września 2013

Tarta ze śliwkami i malinami pod orzechową kruszonką

Tarta dla tych, którzy lubią crumble, czyli owoce pod kruszonką. Ciasta jest malutko, a owoców i kruszonki dużo. Ja przekonałam się, że jednak zwolenniczką tego typu wypieków nie jestem, ale mama, mąż i siostrzeniec zjedli ze smakiem, ciesząc się z tego, że owoce górują nad ilością ciasta.

tarta ze śliwkami i malinami pod orzechową kruszonką

Przepis z książeczki "120 wypieków" z serii Z kuchennej półeczki (zmniejszyłam o połowę ilość malin).
Składniki (na formę o średnicy 24 cm)
na ciasto:
  • 150 g mąki pszennej
  • 25 g cukru pudru
  • 125 g masła pokrojonego w kostkę
  • 1 łyżka zimnej wody
na owocowe nadzienie:
  • 450 g śliwek bez pestek, pokrojonych w ćwiartki
  • 125 g malin
  • 3 łyżki brązowego cukru
na kruszonkę:
  • 125 g mąki pszennej
  • 75 g brązowego cukru
  • 100 g masła pokrojonego w kostkę
  • 100 g mieszanych orzechów posiekanych lub startych na tarce o dużych oczkach (u mnie kilka orzechów włoskich, migdały i niesolone orzechy ziemne)
  • 1 łyżeczka cynamonu

Przygotowanie ciasta:
mąkę i cukier wymieszać w misce, dodać pokrojone masło i palcami rozcierać, aż utworzy się kruszonka. Wtedy dolać wodę i wyrobić gładkie ciasto. Uformować je w kulę, owinąć folią i włożyć do lodówki na 30 minut.
Na oprószonej mąką stolnicy rozwałkować ciasto i wyłożyć nim blachę do pieczenia tart. Ciasto nakłuć w kilku miejscach, włożyć do lodówki na czas przygotowywania owoców i kruszonki.

Przygotowanie owoców:
śliwki i maliny wymieszać z brązowym cukrem.
Przygotowanie kruszonki:
mąkę, cukier i masło rozetrzeć w misce palcami na kruszonkę. Dodać orzechy i cynamon, wyrobić kruszonkę.

Formę ze schłodzonym ciastem wyjąć z lodówki, wyłożyć na nie owoce, posypać kruszonką.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C i piec przez 20-30 minut, aż wierzch będzie złocisty.