Taką pieczeń można przygotować na
Wielkanoc, bo świetnie wpisuje się w te święta dzięki warstwie jajek.
Równie dobrze można ją upiec już po świętach, kiedy to zostaje nam w
lodówce nadmiar gotowanych jajek i wędliny.
Pierwszy raz przygotowałam ją kilka lat temu, na swoje urodziny. Przepis znalazłam we własnych zbiorach i wtedy zamieniłam plasterki jajek z przepisu oryginalnego na jajka starte na tarce. Pieczeń wyszła bardzo dobra, ale warstwa z samych jajek niezbyt dobrze trzymała obydwie warstwy mięsne i pieczeń pokrojona na plasterki trochę się rozpadała. Dlatego tym razem do jajek dodałam starty żółty ser który masę świetnie skleił.
Można powiedzieć, że jest taka potrawa "dwa w jednym", bo świetnie smakuje zarówno na ciepło i jak i na zimno. Dlatego też najpierw podałam pieczeń na gorąco z pieczonymi ziemniakami i sałatą, a drugiego dnia pokrojoną w cienkie plasterki jako wedlinę do chleba. Świetnie sprawdziła się w obu wersjach.
Pierwszy raz przygotowałam ją kilka lat temu, na swoje urodziny. Przepis znalazłam we własnych zbiorach i wtedy zamieniłam plasterki jajek z przepisu oryginalnego na jajka starte na tarce. Pieczeń wyszła bardzo dobra, ale warstwa z samych jajek niezbyt dobrze trzymała obydwie warstwy mięsne i pieczeń pokrojona na plasterki trochę się rozpadała. Dlatego tym razem do jajek dodałam starty żółty ser który masę świetnie skleił.
Można powiedzieć, że jest taka potrawa "dwa w jednym", bo świetnie smakuje zarówno na ciepło i jak i na zimno. Dlatego też najpierw podałam pieczeń na gorąco z pieczonymi ziemniakami i sałatą, a drugiego dnia pokrojoną w cienkie plasterki jako wedlinę do chleba. Świetnie sprawdziła się w obu wersjach.
Składniki:
- 250 g mieszanego mięsa wieprzowo-wołowego
- 250 g cienkich parówek
- 250 g gotowanej szynki
- 1 czerstwa bułka
- 2 jajka
- szczypta gałki muszkatołowej
- odrobina słodkiej papryki w proszku
- sól, pieprz
- 4 jajka ugotowane na twardo
- 80 g żółtego sera
- natka pietruszki
- 1 łyżka margaryny do smażenia
Mięso, parówki i szynkę przepuścić przez maszynkę do mielenia razem z namoczoną w wodzie i dobrze odciśniętą bułką. Wymieszać z jajkami i przyprawami.
Jajka i ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach i dokładnie wymieszać.
Małą keksówkę o wymiarach 25x12 cm (mierzone u góry) wyłożyć folią aluminiową i wysmarować tłuszczem. Do formy przełożyć połowę masy mięsnej, a na nią wyłożyć masę jajeczną. Przykryć pozostałym mięsem. Wierzch pieczeni posypać posiekaną natką pietruszki i skropić roztopioną margaryną.
Formę wstawić do nagrzanego do 200 st.C piekarnika i zapiekać około 45 minut. Następnie wyłączyć piekarnik, ale zostawić w nim mięso jeszcze przez około 10 minut.
Po upływie tego czasu wyjąć formę z piekarnika, delikatnie wyjąć folię z mięsem, pokroić na grube plastry. Podawać z gotowanymi lub pieczonymi ziemniakami i duszonymi warzywami lub sałatą.
Świetnie smakuje też na zimno, jako dodatek do chleba.
Przepis dodaję do akcji Kuchnia Wielkanocna 2010.
- 250 g mieszanego mięsa wieprzowo-wołowego
- 250 g cienkich parówek
- 250 g gotowanej szynki
- 1 czerstwa bułka
- 2 jajka
- szczypta gałki muszkatołowej
- odrobina słodkiej papryki w proszku
- sól, pieprz
- 4 jajka ugotowane na twardo
- 80 g żółtego sera
- natka pietruszki
- 1 łyżka margaryny do smażenia
Mięso, parówki i szynkę przepuścić przez maszynkę do mielenia razem z namoczoną w wodzie i dobrze odciśniętą bułką. Wymieszać z jajkami i przyprawami.
Jajka i ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach i dokładnie wymieszać.
Małą keksówkę o wymiarach 25x12 cm (mierzone u góry) wyłożyć folią aluminiową i wysmarować tłuszczem. Do formy przełożyć połowę masy mięsnej, a na nią wyłożyć masę jajeczną. Przykryć pozostałym mięsem. Wierzch pieczeni posypać posiekaną natką pietruszki i skropić roztopioną margaryną.
Formę wstawić do nagrzanego do 200 st.C piekarnika i zapiekać około 45 minut. Następnie wyłączyć piekarnik, ale zostawić w nim mięso jeszcze przez około 10 minut.
Po upływie tego czasu wyjąć formę z piekarnika, delikatnie wyjąć folię z mięsem, pokroić na grube plastry. Podawać z gotowanymi lub pieczonymi ziemniakami i duszonymi warzywami lub sałatą.
Świetnie smakuje też na zimno, jako dodatek do chleba.
Przepis dodaję do akcji Kuchnia Wielkanocna 2010.