Oto
nasze wczorajsze śniadanie :-) Talerz z taką zawartością zrobił tak
wielkie wrażenie, że mężowi słów do mnie po prostu zabrakło ;-) Poza
tym, że takie serduszka świetnie wyglądają, to smakują też całkiem
nieźle, choć zrobione są z bardzo pospolitych produktów. My zjedliśmy je
z dodatkiem keczupu i chleba. No i w dodatku okazało się, że za pomocą
tego śniadania udało mi się zapewnić nam dobry humor na cały dzień :)
Za przepis dziękuję Casi.
Składniki (dla 2 osób):
- 4 długie parówki
- 4 jajka
- sól i biały pieprz
- olej do smażenia
Parówki obrać z osłonek, każdą przekroić wzdłuż na pół zostawiając z jednej strony nie przeciętą końcówkę. Parówki wywinąć tak, żeby otrzymać kształt serduszka, końce spiąć wykałaczką.
Na patelni rozgrzać olej, ułożyć parówkowe serca, do każdego ostrożnie wbić po jednym jajku uważając żeby żółtko się nie rozpłynęło, posypać solą i pieprzem. Smażyć pod przykryciem aż jajko się zetnie, następnie łopatką przewrócić serca na drugą stronę i dosmażyć.
Podawać od razu, na gorąco.
Za przepis dziękuję Casi.
Składniki (dla 2 osób):
- 4 długie parówki
- 4 jajka
- sól i biały pieprz
- olej do smażenia
Parówki obrać z osłonek, każdą przekroić wzdłuż na pół zostawiając z jednej strony nie przeciętą końcówkę. Parówki wywinąć tak, żeby otrzymać kształt serduszka, końce spiąć wykałaczką.
Na patelni rozgrzać olej, ułożyć parówkowe serca, do każdego ostrożnie wbić po jednym jajku uważając żeby żółtko się nie rozpłynęło, posypać solą i pieprzem. Smażyć pod przykryciem aż jajko się zetnie, następnie łopatką przewrócić serca na drugą stronę i dosmażyć.
Podawać od razu, na gorąco.