wtorek, 30 grudnia 2008

Smaczny duet

Wygląda na to, że u mnie w ramach Kuchni Świątecznej i Noworocznej same słodkości będą. Miała być kapusta z grochem, którą mama na wigilię gotuje, ale za rzadka Jej tym razem wyszła i nie fotogeniczna. Miała być sałatka jarzynowa, ale została zjedzona zanim zdążyłam zrobić zdjęcia. Śledzi nie jadam, a żadnych innych świątecznych potraw nie przygotowywałam. Mam nadzieję, że słodkie wypieki w moim wykonaniu jeszcze się Wam nie znudziły, bo jeszcze się tutaj będą pojawiać ;)

Ciasto które teraz prezentuję upiekłam w ubiegłym roku na święta i teraz zrobiłam powtórkę. Trochę czasu trzeba poświęcić do jego przygotowania, ale zapewniam, że to się opłaca :) Przepis pochodzi z gazety "Moje gotowanie".




Składniki
na ciasto:
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 kostki margaryny
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 żółtko

na masę makową:
- 1/2 kg maku
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 jajka
- 1 białko
- aromat waniliowy
- 2 łyżki bułki tartej

na masę serową:
- 1 kg mielonego białego sera
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru pudru
- 1/2 kostki masła

na wierzch:
- polewa czekoladowa

Przygotować ciasto: mąkę posiekać ze schłodzoną margaryną i cukrem. Dodać żółtko i szybko wyrobić gładkie ciasto. Owinąć w folię spożywczą, wstawić na godzinę do lodówki.
Wyjąć, rozwałkować, przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 15 minut w 200ºC

Masa makowa: mak sparzyć, osączyć, dwukrotnie zemleć. Utrzeć z cukrem i żółtkami, dodać kilka kropli aromatu i bułkę tartą. Białka ubić na sztywną pianę, wymieszać ją delikatnie z masą makową, wyłożyć na podpieczone ciasto.

Masa serowa: masło utrzeć z cukrem i żółtkami, nadal ucierając dodawać po łyżce ser. Z białek ubić pianę, dodać do masy serowej, delikatnie wymieszać. Masę serową wyłożyć na warstwę makową.

Piec około 1 godziny w 180ºC.

Po wystudzeniu udekorować polewą czekoladową.

środa, 24 grudnia 2008

Życzenia

 
Wszystkim którzy tutaj zaglądają życzę
Wesołych Świąt!
A w Święta niech się snuje kolęda
i gałązki świerkowe niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z gwiazdką pod świeczek łuną jasną
życzcie sobie najwięcej: zwykłego, ludzkiego szczęścia...

niedziela, 21 grudnia 2008

Piegus pod białą kołderką

Kolejne ciasto pasujące do Kuchni Świątecznej i Noworocznej. Bardzo makowe, pachnące kokosem i pomarańczami. Przepis pochodzi z gazety "naj poleca: Boże Narodzenie".




Składniki:
- 200 g masła (1 kostka)
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 torebka cukru wanilinowego
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 5 jajek
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka maku
- skórka otarta z 1 małej pomarańczy

na bezę:
- 2 białka
- 1/2 szklanki cukru kryształu
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- sok z 1 małej pomarańczy

Miękkie masło utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym. Ucierając wbijać kolejno jajka, wsypać skórkę pomarańczową. Wsypać mąkę wymieszaną z makiem i proszkiem do pieczenia, zmiksować dokładnie.
Formę keksową posmarować masłem i wysypać bułką tartą. Wlać ciasto i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C. Piec 40 minut.

Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Nadal miksując powoli wsypywać cukier. Wsypać wiórki kokosowe, wlać sok z pomarańczy i wszystko wymieszać delikatnie łyżką.

Ciasto wyjąć z piekarnika, naciąć lekko na całej długości, wyłożyć pianę kokosową, wyrównać wierzch. Wstawić ponownie do piekarnika i piec jeszcze 20-30 minut w 180C.

piątek, 19 grudnia 2008

Ciasto orzechowe

W naszym domu ciasta na Święta Bożego Narodzenia zawsze zawierały mak, ser, miód, orzechy i inne bakalie. Nie wszystkie na razem jednym cieście oczywiście, ale mama zawsze piekła ich kilka. Dlatego moją pierwszą propozycją w ramach kolejnej akcji zorganizowanej przez Olgę, czyli Kuchni Świątecznej i Noworocznej jest ciasto orzechowe z miodem. Jest dokładnie takie, jak mówi jego nazwa, czyli bardzo orzechowe, a przy tym puszyste i delikatne. Bardzo smaczne.



Składniki:
- 30 dag mąki pszennej
- 20 dag orzechów laskowych
- 15 dag cukru pudru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 2 łyżki płynnego miodu
- 20 dag masła lub margaryny
- 4 jajka
- 1/2 szklanki mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli

na lukier:
- 15 dag cukru pudru
- 2-3 łyżki winiaku (ja użyłam gorącej wody)

- kilka orzechów do dekoracji

Orzechy zemleć lub zetrzeć na drobnych oczkach w maszynce do jarzyn tak jak ja.
Masło lub margarynę utrzeć z cukrem, cukrem wanilinowym, miodem i solą na puszystą masę. Nadal ubijając wbijać kolejno jajka. Następnie stopniowo wsypywać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mielone orzechy, wlać mleko. Dokładnie zmiksować wszystkie składniki.
Przełożyć ciasto do natłuszczonej i posypanej bułką tartą formy keksowej, wyrównać powierzchnię.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C i piec około 60 minut. Wyjąć, zostawić do ostygnięcia.

Z cukru pudru i winiaku lub gorącej wody utrzeć lukier, polać nim zimne ciasto. Udekorować orzechami.

czwartek, 18 grudnia 2008

Drobiowe roladki

Takie roladki są bardzo proste do zrobienia i nie trzeba się do tego specjalnie przygotowywać, bo potrzebne składniki chyba każdy ma w swojej lodówce. Ten przepis przydaje mi się, kiedy mam ochotę na coś innego niż zwykły kotlet z piersi kurczaka.




Składniki (na 2 roladki):
- 2 piersi z kurczaka
- 2 plastry szynki
- 2 plastry sera
- 1 łyżeczka masła
- 1/2 pomidora
- natka pietruszki
- przyprawa typu vegeta

na ciasto:
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany
- 2-3 łyżki mąki pszennej
- sól

Filety rozbić tłuczkiem na dość cienkie plastry, posypać vegetą. Na każdym ułożyć plaster szynki i sera (jeśli filety są duże, można ułożyć po 2 plastry szynki i sera - ja tak zrobiłam), po ćwiartce pomidora i połowie łyżeczki masła. Zwinąć w ciasne roladki i spiąć wykałaczkami.

Przygotować ciasto: dokładnie wymieszać jajko, śmietanę i mąkę (ciasto ma być dość gęste, żeby nie spłynęło z roladek, więc można dosypać mniej lub więcej mąki) oraz szczyptę soli.

Roladki maczać w cieście i smażyć na złoty kolor na rozgrzanym oleju.

wtorek, 16 grudnia 2008

Koktajl pomarańczowo-kokosowy

Po zrobieniu deseru z bananów została mi prawie pełna puszka mleczka kokosowego, więc trzeba było ją do czegoś wykorzystać. Zrobiłam dziś ten pyszny koktajl z witaminami ;) Napój smakował nam baaaardzo, więc polecam.



Składniki (na 4-5 porcji)
- 3 szklanki jogurtu naturalnego
- sok z 3 pomarańczy
- puszka mleczka kokosowego (400 ml)
- 2 łyżki miodu

Wszystkie składniki zmiksować, przelać do szklanek i podawać.

poniedziałek, 15 grudnia 2008

Biała kiełbasa w piwie

Przepis pochodzi z książeczki "Pyszne potrawy z wieprzowiny" z serii Biblioteczki Poradnika Domowego. Kilka lat się do niego przymierzałam i w końcu jego czas nadszedł. Chyba te prawie zimowe chłody się do tego przyczyniły, bo jak wiadomo, piwo rozgrzewa ;)
Kiełbaski bardzo nam smakowały, sos trochę mniej, a do tego było go za dużo. Wystarczyłaby jedna puszka piwa, albo nawet pół. Składniki podaję jednak według książeczki, a każdy może je sobie dopasować do własnych potrzeb i upodobań kulinarnych.


 
Składniki:
- 50 dag białej kiełbasy
- 750 ml jasnego piwa
- 1/2 łyżki masła lub margaryny
- 1 cebula
- 2 plasterki cytryny
- 1 łyżka mąki
- sól i pieprz

Cebulę obrać, pokroić w plasterki, zeszklić w garnku na tłuszczu. Włożyć kiełbasę, zalać piwem, doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu około 30 minut. Pod koniec gotowania dodać plasterki cytryny. Mąkę rozprowadzić wodą, wlać do piwa, wymieszać i gotować aż sos zgęstnieje. Przyprawić solą i pieprzem.

Kiełbasę podawać z chlebem lub ziemniakami z wody i kapustą kiszoną.

sobota, 13 grudnia 2008

Kopiec kreta

Jedyne ciasto jakie upiekłam z torebki, to był właśnie kopiec kreta. Było to już dobre kilka lat temu, ale  dobrze pamiętałam ten smak. Trwający właśnie Bananowy Tydzień sprawił, że przypomniałam sobie o nim  i postanowiłam poszukać przepisu. Udało się, znalazłam go na stronie Wielkiego Żarcia, a podała go tam Amazonka.
Warto było go zrobić, bo jest przepyszny - kremowy, delikatny, nie za słodki, taki w sam raz. Wszyscy w domu byli zachwyceni jego smakiem, nawet nie lubiący bananów tata ;)


Składniki:
- 1/2 kostki margaryny
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 jajka
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- nie cała 1/2 szklanki zimnej wody
- 2 łyżki kakao

na krem:
- 500 ml śmietany kremówki (30%)
- 2 śmietan-fixy
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 gorzka czekolada
- 3 banany
- sok z 1 cytryny

Margarynę, cukier, kakao i wodę włożyć do rondelka i podgrzewać na małym ogniu aż wszystkie margaryna i cukier się rozpuszczą, a wszystkie składniki połączą. Zdjąć z ognia i wystudzić.

Z białek ubić sztywną pianę.
Do zimnej masy dodać żółtka i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, zmiksować. Dołożyć pianę z białek i wymieszać łyżką.
Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 24 cm, wyrównać powierzchnię i wstawić do nagrzanego do 180C piekarnika. Piec ok. 30 minut.

Wierzch ciasta zebrać łyżką na głębkość ok 0,5-1 cm, zostawiając dookoła brzeg szerokości ok 1,5 cm.  Zebrane ciasto przełozyć do miski i rozdrobnić widelcem. Banany obrać, przekroić wzdłuż na pół, ułożyć w powstałym zagłębieniu. Polać sokiem z cytryny.
 
Śmietanę ubić z cukrem i śmietan-fixami. Wsypać posiekaną lub startą na dużych oczkach czekoladę. Wymieszać łyżką. Masę wyłożyć na ciasto z bananami formując kopiec. Posypać odłożonym ciastem, lekko przyklepując ręką, żeby okruszki nie spadały.
Schłodzić w lodówce przez około 2 godziny.
 

piątek, 12 grudnia 2008

Cepeliny Gołaczewskie

Przepis znalazłam w Galerii Potraw. Cepeliny przypominają trochę kotleciki a la gołąbki, które pokazywałam niedawno, ale tutaj dodaje się ryż i sos przygotowuje się inaczej. Obie wersje "oszukanych gołąbków" są pyszne i mogę je szczerze polecić (cepeliny są nawet troszkę lepsze)




Składniki:
- 1/2 niedużej główki białej kapusty
- 100 g ryżu
- 2 cebule
- 50 dag mielonej łopatki
- 2 jajka
- sól, pieprz, majeranek

na sos:
- 1-2 puszki pomidorów
- 1 marchewka
- 2 ząbki czosnku
- ziele angielskie i liść laurowy
- śmietanka 30%

Kapustę drobno poszatkować, wrzucić do osolonego wrzątku i gotować aż zmniejszy swoją objętość i trochę zmięknie. Odcedzić i wystudzić. Ryż ugotować i ostudzić. Cebule drobno posiekać.

Kapustę, ryż, mięso, cebulę i jajka połączyć w miarę jednolitą masę. Uformować na kształt cygar i obsmażyć na oleju.
Gotowe przełożyć do garnka, wlać pomidory z zalewą, dodać pokrojoną w ćwierć plasterki marchewkę, posiekany czosnek, ziele angielskie i liść laurowy. Przykryć i dusić ok. 40 minut. Na koniec wyjąć cepeliny, do sosu dodać śmietankę, wymieszać, włożyć mięso, gotować jeszcze chwilę.

Na talerzu posypać natką pietruszki lub szczypiorkiem.

Moje uwagi: dałam jedną puszkę pomidorów i sos był za mało pomidorowy, więc dodałam jeszcze małą puszkę koncentratu pomidorowego i sos doprawiłam cukrem do smaku. Poza tym podczas duszenia dolewałam wody, bo lubię mieć dużo sosu do takich potraw.

wtorek, 9 grudnia 2008

Keks bananowy

Orzechy, banany i czekolada - tyle dobroci w jednym cieście. Wbrew pozorom nie jest to za dużo. Ciasto jest takie dobre, że nawet mój tata, który nie lubi i nie je bananów zawsze dopomina się o jeszcze jeden kawałek. Oczywiście nie jest informowany o tym jednym składniku i jak widać banany są jednak zjadalne ;) Tym razem okazją do jego upieczenia był trwający właśnie Bananowy Tydzień. Przepis pochodzi z segregatora który kupiłam kiedyś razem z margaryną Kasia.



Składniki:
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- 1/3 szklanki oleju
- 2 jajka
- 2 banany
- 1 czekolada gorzka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- szczypta soli

Olej, cukier, sól i skórkę z cytryny ubijać mikserem aż do rozpuszczenia cukru. Dodawać po jednym jajka, aż powstanie puszysta masa. Ciągle miksując, powoli dosypywać mąkę wymieszaną z sodą i proszkiem do pieczenia. Na końcu dodać pokrojone w kostkę banany i czekoladę oraz posiekane orzechy. Wymieszać łyżką.

Ciasto przelać do natłuszczonej i posypanej bułką tartą formy keksowej. Wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika i piec 50-60 minut.

poniedziałek, 8 grudnia 2008

Surówka z kiszoną kapustą

Moja ulubiona zimowa surówka. Właściwie to tylko o tej porze roku ją robię, bo mama robi wspaniałą kiszoną kapustę w beczce. Surówka jest idealnym dodatkiem do  schabu po kowalsku.
 
 
Składniki:
- 1 duża marchewka
- 1 jabłko
- garść kiszonej kapusty
- 1 łyżka oleju lub oliwy
- sól, pieprz, cukier

Marchewkę i jabłko obrać. Marchew zetrzeć na drobnych oczkach, jabłko na dużych. Kapustę pokroić, przełożyć do jabłka z marchewką. Polać olejem, przyprawić, dobrze wymieszać. Najlepiej podawać od razu po przygotowaniu.

niedziela, 7 grudnia 2008

Schab po kowalsku

Szukałam pomysłu na kotlet schabowy troszkę inny niż ten tradycyjny. Znalazłam go na blogu Ireny i Andrzeja. Wczoraj zrobiłam takie kotlety już po raz drugi i nie wiem kiedy nam się znudzą, bo są takie dobre ;)


Proporcje składników podane przez Andrzeja są za duże na nas dwoje, więc ilości dostosowałam do swoich potrzeb.
 
Składniki (dla 2 osób):
- 2 plastry schabu bez kości o grubości ok. 2 cm
- 1 jajko
- bułka tarta
- 1/2 cebuli
- szczypta curry
- 3-4 łyżki tartego żółtego sera
- 2 łyżeczki majonezu
- 2 łyżeczki keczupu
- sól i pieprz
- olej do smażenia

Mięso rozbić na cieniutkie plasterki i posolić. Kotlety obtoczyć w roztrzepanym jajku i tartej bułce. Usmażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor.

Cebulę posiekać, zeszklić na tłuszczu ze smażenia kotletów, oprószyć solą, pieprzem i curry. Dusić ok. 3 minuty.
Każdy kotlet posmarować masą cebulową, posypać tartym serem, posmarować keczupem wymieszanym z majonezem. Zapiec na patelni pod przykryciem aż ser się rozpuści (można je zapiec w piekarniku).

Podawać z gotowanymi ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty.

czwartek, 4 grudnia 2008

Babka górnicza

Dziś Barbórka, święto górników. Mój tata przez wiele lat pracował w tym zawodzie, pod ziemią i wciąż mówi że gdyby mógł, to jeszcze by do kopalni wrócił :) W takim dniu mogłam upiec tylko jedno ciasto: babkę górniczą. Przepis dostałam od koleżanki z Wodzisławia Śląskiego.




Składniki:
- 1/2 kostki margaryny
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 jajka
- 2 łyżki słodkiego dżemu
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka kakao
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 szklanka mleka
- 2 garści rodzynek (nie koniecznie)

Margarynę, cukier, jajka i dżem utrzeć mikserem na gładką masę.  Nadal miksując wsypywać mąkę wymieszaną z sodą, cynamonem i kakao, oraz wlewać mleko. Dodać rodzynki, wymieszać łyżką.

Podłużną formę (keksówkę) posmarować masłem, posypać bułką tartą. Wlać ciasto, wyrównać powierzchnię i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 40-45 minut w 180C.

Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.


sobota, 29 listopada 2008

Piernik z cytrynowym lukrem

Właśnie trwa podwójnie imprezowy weekend: korzenny i cytrusowy. Postanowiłam więc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, a właściwie to jedno ciasto z przyprawami korzennymi i cytrusową nutką. Wykorzystałam przepis zawierający obydwa składniki i otrzymałam wspaniale puszysty i wilgotny piernik, jakiego nigdy wcześniej nie jadłam.  Smakuje mi chyba nawet bardziej niż poprzedni, czyli piernik doskonały. Zapach który unosił się w całym domu podczas pieczenia był niesamowity...
Właściwie to nie wiem, czy to dobrze, że już teraz zaczęłam piec pierniki, bo mogą mi się znudzić zanim święta nadejdą ;) Dobrze że każdy przepis i ciasto jest inne.  Ten przepis znalazłam u Majany, która zaczerpnęła go z blogu Dorotus. Majana go trochę zmieniła, ja też i podaję składniki takie, jakich sama użyłam. Oryginał znajdziecie u Doroty.



Składniki:
- 150 g masła
- 100 g cukru kryształu
- 200 g miodu
- 150 g cukru pudru (można dać mniej)
- 2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika
- 250 ml mleka
- 2 duże jajka (roztrzepane)
- 1 łyżeczka sody rozpuszczona w 2 łyżkach ciepłej wody
- 300 g mąki pszennej

na lukier:
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka ciepłej wody
- 175 g cukru pudru

W garnku roztopić masło z cukrem i cukrem pudrem, dodać miód, imbir, cynamon oraz przyprawę do piernika. Podgrzewać na małym ogniu aż wszystkie składniki się rozpuszczą i połączą. Zdjąć z ognia, dolać mleko, jajka i sodę, wymieszać łyżką. Na końcu cały czas mieszając wsypać mąkę i wymieszać dokładnie, żeby nie było grudek (ciasto jest bardzo rzadkie).

Ciasto wlać do natłuszczonej i posypanej mąką tortownicy (moja ma średnicę 24 cm) i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 45-60 minut w 180ºC. Wyjąć i ostudzić.

Wszystkie składniki lukru utrzeć razem w garnuszku, polać ciasto i zostawić do zastygnięcia.

czwartek, 27 listopada 2008

Kotleciki a la gołąbki

Oto propozycja dla tych, którzy mają chęć na gołąbki, ale nie mają czasu na zrobienie tych prawdziwych. Szczerze polecam, bo są bardzo smaczne i łatwe w przygotowaniu.



Składniki:
- 50 dag mielonego mięsa wieprzowego
- 50 dag białej kapusty
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 jajka
- pieprz i sól
- bułka tarta

- 1/2 szklanki śmietany 18%
- 2 łyżki przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka mąki pszennej

Kapustę drobno poszatkować, posolić, wymieszać i odstawić. Gdy puści sok odcisnąć, a następnie wymieszać z mięsem, mąką i jajkami, przyprawić. Jeśli masa jest za rzadka, dosypać jeszcze trochę mąki.

Z masy uformować podłużne kotleciki, obtoczyć je w bułce tartej i obsmażyć na rozgrzanym oleju. Podlać niewielką ilością wrzątku, przykryć i dusić do miękkości.

Kotlety wyjąć na talerz, do wody pozostałej z duszenia wlać śmietanę wymieszaną z przecierem i mąką. Wymieszać, zagotować, włożyć kotleciki i podgrzać. Jeśli sos będzie za kwaśny, można go doprawić cukrem do smaku.

Podawać z ziemniakami lub ryżem.

sobota, 22 listopada 2008

Piernik doskonały

Nie wiem czy na prawdę jest to przepis na doskonały piernik, gdyż za mało ich jeszcze upiekłam. Z opinią Frezji-finezji która przepis umieściła w Galerii Potraw zgadzają się jednak mąż i mama. Dla męża ten piernik jest idealny i stwierdził że tak dobrego i puszystego jeszcze nie jadł. Synek zresztą, tak samo jak ja, też się tym ciastem zajada. Moja mama już zabrała sobie przepis i ma zamiar upiec to ciasto na święta.
Takie opinie powinny wystarczyć jako polecające ten piernik do upieczenia :)
 
 
Składniki:
- 1 szklanka płynnego miodu
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 3 szklanki mąki pszennej
- 8 jajek
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka przyprawy do piernika (dałabym więcej następnym razem)
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżka sody oczyszczonej rozpuszczonej w 1/3 filiżanki wody

na krem:
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- 400 ml mleka
- 1/3 kostki masła
- odrobina aromatu waniliowego

- słoik dżemu truskawkowego
- polewa czekoladowa
- orzechy do posypania

Jajka zmiksować z cukrem, następnie stopniowo wsypywać mąkę wymieszaną z przyprawą do piernika i kakao. Na końcu wlać miód, olej i rozpuszczoną sodę, zmiksować.  Ciasto wylać do natłuszczonej i posypanej mąką blachy o wymiarach 23x34 cm. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w 180C przez 40-50 minut.

Przygotować krem: ugotować budyń, garnek od razu przykryć folią spożywczą i zostawić do ostygnięcia. (folia spowoduje to, że na wierzchu budyniu nie zrobi się "kożuch" po wystygnięciu i w masie nie będzie grudek) W misce utrzeć masło na puch, nadal miksując po łyżce dodawać zimny budyń, dodać aromat i utrzeć na gładką masę.

Ciasto przekroić na trzy blaty. Pierwszy posmarować masą budyniową, przykryć drugim ciastem, rozsmarować dżem i położyć trzeci kawałek ciasta.
 
Polewę przygotować wg przepisu, lub stopić w kąpieli wodnej czekoladę i polać ciasto. Posypać posiekanymi orzechami (użyłam mieszanych włoskich i laskowych). Odtsawić do zastygnięcia polewy.
 

środa, 19 listopada 2008

Ragout drobiowe

Ostatnimi czasy mam tendencje do znikania z mojego bloga. Tym razem kilkudniową przerwę w pisaniu spowodowała moja choroba. W piątek wieczorem i w sobotę byłam zmuszona odwiedzić nasze pogotowie i dwa szpitale :( Przez to moje chorowanie nie zrobiłam wszystkiego co chciałam w Orzechowym Tygodniu i na Weekend z Colą też się nie załapałam, chociaż przepisy czekały. Teraz jestem w trakcie leczenia, mam nadzieję, że poskutkuje no i wróciła mi chęć do kucharzenia :)

Skoro ostatnio zrobiło się tutaj słodko, to teraz pokażę coś innego dla odmiany. Danie szybkie i proste do zrobienia, a o tym jakie jest smaczne, niech świadczy to, że mąż dopominał się o dokładkę ;)
 
 
Składniki:
- 40 dag piersi z kurczaka
- 40 dag pieczarek
- 10 dag nie tłustej cienkiej kiełbasy
- 1 duży por
- 1/2 szklanki śmietany 18%
- 1-2 łyżeczki łagodnej musztardy
- 1 łyżka mąki
- 1/2 szklanki bulionu (z kostki)
- przyprawa do kurczaka
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka masła
- biały pieprz

Pieczarki obrać, pokroić w pół plasterki. Podsmażyć je na maśle, przełożyć do rondla.
Mięso pokroić w niedużą kostkę, lekko oprószyć przyprawą do drobiu i obsmażyć na oleju. Dodać plasterki kiełbasy i pokrojony w piórka por, smażyć kilka minut.
Następnie przełożyć do rondla, wlać gorący bulion oraz mąkę rozprowadzoną odrobiną zimnej wody. Zagotować. Na koniec podprawić śmietaną i musztardą, doprawić do smaku.

Podawać z ryżem.

czwartek, 13 listopada 2008

Kruche rogaliki orzechowe

Moja mama też przyłączyła się do trwającego właśnie Orzechowego Tygodnia i upiekła orzechowe ciastka ;) Takie rogaliki piecze dość często i smakują wszystkim, a najbardziej oczywiście dzieciom.
 


Składniki:
- 30 dag mąki
- 20 dag masła lub margaryny
- 5 dag cukru pudru
- 10 dag zmielonych orzechów włoskich,
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 1 żółtko
- aromat migdałowy

Masło pokroić na mniejsze kawałki, włożyć do miski lub na stolnicę, dodać resztę składników i zagnieść gładkie ciasto.
Odrywać po kawałku i formować niewielkie rogaliki. Ułożyć je na natłuszczonej blasze.
Piec w 200ºC przez 10-15 minut.

Podawać posypane cukrem pudrem. Można też końce rogalików zanurzyć w polewie czekoladowej i obtoczyć w wiórkach kokosowych. My taką "wypasioną" wersję robimy na święta.

poniedziałek, 10 listopada 2008

Babka orzechowo-czekoladowa

Dziś rozpoczął się Orzechowy Tydzień, więc prezentuję moją pierwszą propozycję, czyli ciasto które powstało we współpracy z moim mężem :)))  Zdziwiłam się bardzo, kiedy zapytał jakie ciasto pieczemy, bo pierwszy raz zaproponował mi pomoc w pieczeniu. Dzielnie tarł orzechy, potem je uprażył, przygotował formę do pieczenia i dosypywał składniki kiedy je ucierałam. Po wyjęciu z piekarnika popatrzył na ciasto z dumą i stwierdził: "moje pierwsze ciasto" :D Stwierdził też, że chyba będę musiała zmienić tytuł bloga i oczywiście Jego w nowej nazwie umieścić, ale nad tym to ja się jeszcze zastanowię ;)
Oczywiście tak dla porządku muszę napisać, że babka jest przepyszna :)



Składniki:
- 20 dag mąki pszennej
- 15 dag orzechów laskowych
- 4 jajka
- 15 dag masła
- 15 dag cukru pudru
- 10 dag czekolady gorzkiej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- aromat rumowy (zamiast niego dałam 1 łyżeczkę rumu)

poncz:
- 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżka spirytusu lub rumu

- polewa czekoladowa

Kilkanaście orzechów odłożyć, resztę zemleć (ja starłam je w maszynce do warzyw na drobnych oczkach).Uprażyć na suchej patelni, uważając żeby ich nie przypalić.
W misce utrzeć mikserem masło z cukrem i cukrem wanilinowym na puch, dodawać kolejno jajka i rum. Stopniowo wsypywać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Następnie dodawać orzechy i posiekaną czekoladę. Zmiksować. Ciasto wyłożyć do formy babkowej natłuszczonej i posypanej bułką tartą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C i piec około 60 minut. Ostudzić.

Kawę rozpuścić w połowie szklanki przegotowanej gorącej wody. Wystudzić, dodać alkohol. Ciasto ponakłuwać patyczkiem i nasączyć kawą.

Ciasto polać przygotowaną polewą czekoladową i posypać odłożonymi, grubo posiekanymi orzechami.

piątek, 7 listopada 2008

Babka marmurkowa

Przepis zaczerpnęłam z książki mojej mamy "Kuchnia polska" z lutego 1959 roku. Książka jest więc ode mnie starsza o równe 20 lat i mama mówi, że wszystkie przepisy z niej się sprawdzają. Tego jednak jeszcze nie wiem, bo ta babka jest pierwszym moim wypiekiem na podstawie przepisu z tej książki i jakżeby inaczej, wyszła i jest bardzo dobra :) Zastanawiam się tylko, gdzie ten marmurek, bo moja babka jakaś łaciata jest ;)


 
Składniki (cytuję z książki):
- 25 dkg mąki
- 15 dkg masła
- 15 dkg cukru w mączce
- olejek migdałowy
- wanilia (u mnie cukier wanilinowy)
- 4 duże jaja
- 1/2 paczki proszku do pieczenia (u mnie 1 łyżeczka)
- 2 dkg kakao

Formę wysmarować masłem i posypać bułką tartą.
Mąkę zmieszać z proszkiem, przesiać. Masło utrzeć na pulchną masę, dodawać kolejno żółtka, stopniowo przesiany cukier, wanilię, olejek migdałowy. Wszystkie składniki starannie utrzeć.
Ubić i dodać pianę, przesypać mąką z proszkiem, lekko wymieszać.
2/3 ciasta wyłożyć do formy, resztę ciasta wymieszać z kakao i wyłożyć na wierzch jasnego.

Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 30-40 minut w 180C.
 

czwartek, 6 listopada 2008

Mielone z grzybami

Zastanawiałam się, co jeszcze może się kojarzyć z polską kuchnią, a czego jeszcze nie widziałam na innych blogach. Wyszło mi, że mogą to być kotlety mielone. Takie tradycyjne, z zieloną pietruszką już tutaj są, więc zrobiłam mielone z pieczarkami. Byłam bardzo zdziwiona tym, jak smakowały mojemu synkowi. Wygrały nawet  z jego ulubioną gotowaną marchewką, która to została odsunięta na bok, a synek zajadał kotleta ;) Dla mnie też były to najlepsze mielone jakie jadłam.




Składniki:
- 500 g mielonego mięsa
- 20 pieczarek
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko
- sól, pieprz, oregano

Pieczarki i cebulę posiekać (ja pieczarek nie siekałam zbyt drobno, żeby były w kotletach widoczne i wyczuwalne w smaku). Na patelni podsmażyć cebulę, dodać pieczarki i zmiażdżony czosnek, smażyć do odparowania płynu. Przestudzić. Połączyć z mielonym mięsem i jajkiem, doprawić.

Formować nie duże kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć na oleju na złoty kolor.
Jest to moja trzecia propozycja w ramach Gotowania po polsku.

wtorek, 4 listopada 2008

Krupnik

Moją drugą propozycją w ramach Gotowania po polsku jest krupnik. Muszę się przyznać, że kiedyś nie lubiłam tej zupy. Kiedy jednak postanowiłam ugotować ją samodzielnie i znalazłam ten przepis, zmieniłam o niej zdanie. Szkoda tylko, że zawsze wychodzi taka szara, ale może jeśli dodam inną kaszę, to będzie lepiej? Teraz krupnik często gości na naszym stole, bo smakuje nam wszystkim.
Składniki:
- 1 duże udko z kurczaka
- pęczek włoszczyzny
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 6 łyżek kaszy jęczmiennej
- szczypta słodkiej papryki
- sól, pieprz ziołowy

Udko umyć, włożyć do garnka, zalać 2 litrami zimnej wody. Włoszczyznę obrać, umyć, dołożyć do mięsa. Gotować na małym ogniu około 45 minut.

Warzywa i mięso wyjąć z wywaru, zagotować go i wsypać kaszę. Gotować około 40 minut, aż będzie miękka.
Ugotowaną marchewkę pokroić w plasterki, mięso obrać z kości, pokroić w paski.
Kiedy kasza się ugotuje, włożyć marchewkę i mięso, przyprawić papryką, solą i ziołowym pieprzem. Na talerzu posypać natką.

poniedziałek, 3 listopada 2008

Kołacz z powidłami

Tak jak obiecałam, wklejam pierwszy mój przepis w ramach akcji Gotujemy po polsku. Ciasto drożdżowe od zawsze kojarzy mi się z Polską i ciepłem domu rodzinnego. Ten przepis według mojego źródła (magazyn "Kuchnia od kuchni" dla członków Klubu Winiary) pochodzi ze Śląska.
Nie piekłam tego ciasta po raz pierwszy, ale jak napisałam w poprzednim wpisie, tym razem postanowiło się ono trochę wymknąć z pod kontroli i wygląda trochę inaczej niż powinno. Ma ładnie wywinięte brzegi, a na środku dołek zamiast górki ;) Zakalca nie było, a smakowało tak bardzo (zwłaszcza mężowi), że w dniu upieczenia połowa została zjedzona z mlekiem.
 
 
Składniki:
- 1 szklanka letniego mleka
- 50 g drożdży
- 100 g cukru pudru
- 2 opakowania cukru wanilinowego
- 600 g mąki pszennej
- 3 jajka
- 150 g stopionego masła
- szczypta soli

- 1 słoik powideł śliwkowych

na posypkę:
- 3 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki cukru pudru
- 3 łyżki stopionego masła

Drożdże rozetrzeć z 1 łyżeczką cukru kryształu i 1 łyżką mąki. Wlać mleko, dokładnie wymieszać, garnek przykryć ściereczką i odstawić aż zaczyn zacznie rosnąć.
Mąkę przesiać do miski. Jajka ubić mikserem z cukrem i cukrem wanilinowym. Do mąki wlać ubite jajka z cukrem, zaczyn i masło. Wymieszać łyżką, a potem ręcznie wyrobić na gładkie ciasto. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.

Jeszcze raz wyrobić, przełożyć do natłuszczonej formy, przykryć i ponownie odstawić na ok. 20 minut.
( Piekłam w tortownicy o średnicy 24 cm, proponuję użyć większej, albo zwykłej dużej, prostokątnej blachy).

Wyrośnięte ciasto posmarować powidłami, posypać posypką przygotowaną z podanych składników.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160ºC i piec ok. 45 minut.
 

środa, 22 października 2008

Drobiowe pulpeciki w sosie

Kolejny przepis Ilki76. Sprawdzony przeze mnie już kilkakrotnie, chociaż groszek z marchewką dodałam po raz pierwszy. Zawsze smakują i nam i synkowi. Poza tym są takie "zwyczajne", więc gotuję je, kiedy mam ochotę na odmianę po wszystkich moich eksperymentach kulinarnych ;)

               


Składniki:
- 500 g mieszanego mięsa drobiowego
- 1 cebula
- 1 czerstwa bułka
- 1 jajko
- sól
- mąka do obtoczenia pulpecików

na sos:
- 50 g masła
- 50 g mąki pszennej
- 1/2 opakowania mrożonego groszku z marchewką
- natka pietruszki
- sól i pieprz

Mięso zmielić razem z cebulą oraz namoczoną i odciśniętą z wody bułką. Dodać jajko i sól, wyrobić na jednolitą masę. Uformować niewielkie pulpeciki, każdy obtoczyć w mące. Włożyć do garnka z 1 litrem osoloneg wrzątku, ugotować. Około 15 minut przed końcem gotowania, wsypać mrożone warzywa.

Pulpeciki wyjąć na talerz i przygotować sos. Z masła i mąki zrobić zasmażkę, przełożyć do wywaru z pulpetów i zagotować. Wsypać pokrojoną natkę, doprawić solą i pieprzem. Włożyć pulpety, podgrzać i podawać.

poniedziałek, 20 października 2008

Polewa czekoladowa

Przepis na polewę dostałam od mamy i robię ją zawsze, jeśli w przepisie na ciasto podane jest jedynie żeby polać je polewą. Robię już od kilku lat i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Nie zawsze cała przygotowana polewa znajduje się na cieście, bo uwielbiam podjadać ją, kiedy jest gorąca lub jeszcze ciepła - taka jest dobra :)

Przepis podaję w osobnym wpisie, żeby nie pisać kilka razy tego samego. Jeśli do jakiegoś ciasta będę robić polewę, w przepisie podam po prostu link do tej notki.

Składniki:
- 10 dag margaryny
- 10 dag cukru pudru
- 2 łyżki ciemnego kakao
- 2 łyżki gorącej wody

Margarynę włożyć do garnuszka, stopić na małym ogniu. Wsypać cukier puder, chwilę mieszać aż cukier zacznie się rozpuszczać, wtedy dosypać kakao i wymieszać następnie wlać gorącą wodę. Mieszać aż wszystkie składniki się rozpuszczą i połączą. Wciąż mieszając doprowadzić do wrzenia i ostudzić. Lekko zastygającą, ale wciąż lejącą polewą dekorować wypieki.

Ciasto Pijak

W pierwszym wpisie po naszym powrocie z nad morza zachwalałam ciasto, które kupowaliśmy w miejscowej cukierni. Smakowało nam tak bardzo, że postanowiłam znaleźć przepis i upiec takie ciasto w domu. Od tamtego wpisu upłynął miesiąc i na reszcie udało mi się znaleźć czas na upieczenie "pijaka". Chyba już  zawsze będzie mi się kojarzył z wakacjami :)
Trzeba włożyć trochę czasu, żeby przygotować to ciasto, ale zapewniam, że się opłaca i polecam wszystkim, bo jest przepyszne.
Autorką przepisu jest Ilka76 z forum Wielkie Żarcie.




Składniki
na biszkopt:
- 3 jaja
- 6 łyżek cukru
- 6 łyżek oleju
- 6 łyżek mąki
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

na ciasto makowo-kokosowe:
- 6 białek
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki suchego maku
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych

na masę:
- 1/2 l mleka
- 3 żółtka
- budyń waniliowy lub śmietankowy
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki cukru pudru
- kostka masła lub margaryny

na wierzch:
- 1 szklanka wódki
- 1-2 paczki okrągłych biszkoptów
- 1 słoik dżemu z czarnych porzeczek
- polewa czekoladowa

Biszkopt: białka ubić na sztywną pianę. Dodać cukier. Nadal ubijając dodawać po 1 żółtku. Do ubitych jajek dodać olej oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wlać do blaszki o wymiarach ok. 24x30 cm i piec w 170ºC przez około 30 minut.

Ciasto makowo-kokosowe: z białek ubić na sztywno pianę. Dodać cukier, mak i wiórki kokosowe. Delikatnie wymieszać łyżką. Piec w tej samej blaszce co biszkopt, w tej samej temperaturze przez około 25 minut.

Masa: do połowy mleka wsypać budyń, mąki i żółtka. Dobrze wymieszać trzepaczką. Resztę mleka zagotować. Wlać rozrobioną masę z mąką i żółtkami. Zagotować razem stale mieszając. Należy uważać, żeby masa się nie przypaliła.
Miękkie masło utrzeć z cukrem. Nadal miksując dodawać po łyżce wystudzoną masę.

Biszkopt posmarować dżemem, położyć ciasto makowo-kokosowe i masę. Na masie ułożyć biszkopty nasączone w wódce. Całość polać polewą przygotowaną według podanego w linku przepisu.


piątek, 17 października 2008

Kotleciki ziemniaczane z sosem pieczarkowym

Kilka dni temu znalazłam ten przepis na blogu Kasic Pokrojone doprawione. Tak mi się spodobały, że po prostu musiałam je zrobić. Minęły trzy dni i kotleciki pojawiły się w mojej kuchni. Bardzo nam wszystkim smakowały, nawet synek zajadał ze smakiem ;)

Składniki na 10-12 sztuk
 na kotleciki:
- 3 duże ziemniaki
- 1 jajko
- 2-3 łyżki mąki pszennej
- 1 duża cebula lub 2 mniejsze
- sól, pieprz
- 1 łyżka masła do przysmażenia cebuli
- bułka tarta do obtoczenia kotlecików

na sos :
- 30dag pieczarek
- 1 mała cebula
- 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany 18%
- sól, pieprz

Ziemniaki ugotować w mundurkach, wystudzić i zdjąć skórkę. Można użyć ziemniaków z poprzedniego dnia. Przepuścić je przez praskę. Cebulę drobno posiekać i zeszklić na maśle. Do ziemniaków dodać jajko, mąkę i ostudzoną cebulę. Przyprawić i wymieszać.
Z ciasta formować niewielkie kulki, obtaczać w bułce tartej i na desce spłaszczać je delikatnie dłonią tak, żeby powstały kotleciki. Usmażyć na oleju na złoty kolor.

Przygotować sos: pieczarki obrać i pokroić w półplasterki. Cebulę pokroić w kostkę. Na maśle usmażyć cebulę, dodać pieczarki, posolić, żeby puściły sok i usmażyć. Gdy cały płyn odparuje, dodać wodę i dusić na małym ogniu pod przykryciem. Do sosu dodać śmietanę, pieprz i jak trzeba to jeszcze trochę soli. Można posypać natką.

Ciepłe kotleciki podawać z sosem.

środa, 15 października 2008

Malinowa fantazja

Każdego lata od ładnych kilku lat planowałam upieczenie tego ciasta. Kolejne lato mijało, a ja odkładałam przepis bo akurat miałam coś innego do upieczenia. W tym roku wykorzystałam ostatnie już maliny w naszym ogródku i ciasto nareszcie jest :)
 

Składniki
ciasto na roladę:
- 3 jajka
- 70 g cukru pudru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 3 krople aromatu cytrynowego (ja dałam sok z cytryny)
- 80 g mąki tortowej

nadzienie do rolady:
- 200 g dżemu malinowego

ciasto ucierane:
- 200 g mąki pszennej
- 120 g margaryny
- 100 g cukru pudru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 5 kropli aromatu cytrynowego (sok z cytryny)
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 60 ml mleka

do dekoracji:
- 2 łyżki dżemu malinowego
- 500 g malin (miałam trochę mniej)
- 1 opakowanie galaretki truskawkowej

Rolada: jajka, cukier, cukier wanilinowy i aromat (sok) wymieszać mikserem na gładką masę.Dodać mąkę, zmiksować. Na dużą prostokątną blachę wyłożoną natłuszczonym papierem do pieczenia wylać ciasto i równo rozsmarować. Wstawić do nagrzanego do 200C piekarnika i piec około 10 minut.
Upieczone ciasto przełożyć na posypaną cukrem pudrem lnianą ściereczkę i zwinąć w rulon razem ze ścierką. Zostawić do ostygnięcia. Zimną roladę ostrożnie rozwinąć, posmarować dżemem malinowym i zwinąć ponownie.

Ciasto ucierane: Formę keksową o długości 35 cm posmarować tłuszczem i posypać mąką. Margarynę utrzeć z cukrem, cukrem wanilinowym i aromatem lub sokiem z cytryny. Dodawać po jednym jajka, a następnie mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, na końcu wlać mleko. Utrzeć na gładką masę.

Połowę ciasta wlać do formy, na środku ułożyć roladę i zalać resztą ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C i piec około 40 minut. Ostudzić.

Dekoracja: galaretkę przygotować wg. przepisu na opakowaniu. Odstawić. Powierzchnię ciasta posmarować dżemem malinowym, ułożyć na nim gęsto maliny, zalać tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki.

wtorek, 14 października 2008

Lazania z selera

Lazanii z makaronem jeszcze nigdy nie jadłam, ale taką selerową robiłam już kilka razy i zawsze  bardzo nam smakuje. Przepis znalazłam w magazynie "Kuchnia od kuchni" dla członków Klubu Winiary. W oryginale do lazanii miał być sos z torebki, ja robię go sama.

Składniki:
- 2 duże selery
- 300 g mielonego mięsa
- 1 jajko
- pół pęczka szczypiorku
- 1 łyżka masła
- 50 g tartego żółtego sera
- ziarenka smaku
- pieprz

na sos:
- 1 mała cebula
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka mąki pszennej
- woda z gotowania selerów
- śmietanka 30%
- 1 łyżka musztardy
- 1 łyżeczka miodu

Selery obrać, pokroić na plastry grubości ok. 1cm. Pokrojone selery wrzucić do osolonego wrzątku i gotować ok. 10 minut. Osączyć.

Mielone mięso wymieszać z jajkiem, posiekanym szczypiorkiem, doprawić na pikantnie ziarenkami smaku i pieprzem.

Nieduże naczynie do zapiekania posmarować masłem (moja foremka ma wymiary 23x16 cm). Ułożyć warstwę selera, następnie warstwę mięsa i znów seler, potem mięso, a na wierzch plastry selera. Wierzch posypać serem, posypać wiórkami masła. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC. Zapiekać 25-35 minut.

Przygotować sos: cebulę drobno posiekać, zeszklić na maśle. Wsypać mąkę, zrobić jasną zasmażkę. Mieszając wlać śmietankę, a potem wodę z gotowania selerów. Nie podaję ilości płynów, bo wlewałam "na oko". Dodać musztardę i miód, wymieszać, zagotować. Podawać z gotową lazanią.