Ciasteczka owsiano-otrębowe z wafelkiem i orzechami

No to się zaczyna... Michałek nie przesypia już całego dnia jak na początku i zazwyczaj muszę mu poświęcić cały swój czas z przerwą na odebranie starszaka z przedszkola. Dlatego nie gotuję wymyślnych obiadów, a czasem nawet zdarza się, że nie gotuję wcale, tylko robię coś na szybko i równie szybko zjadam. Jak wiadomo jeść trzeba, ale już wypieki do życia konieczne nie są. No i bywa tak, że ciasto "piekę" przez prawie tydzień. Ostatnio tak było z szarlotką. Pierwszego dnia wyjęłam masło z lodówki, żeby się zagrzało do temperatury pokojowej i... wieczorem schowałam je z powrotem. Drugiego dnia wyjęłam jajka, masła nie zdążyłam. Trzeciego udało mi się naszykować masło i jajka jednocześnie, w czwartym odmierzyłam pozostałe składniki, a dopiero w piątym dniu udało mi się upiec ciasto i to był dopiero sukces :)

Ale nie przejmuję się tym, bo wiem, że ten czas, kiedy maluszek potrzebuje mamy na wyłączność szybko mija. Zdaję sobie sprawę, że wręcz za szybko. Dlatego daję synkowi tyle siebie ile chce, a jego bezzębny uśmiech i "latające" na mój widok na wszystkie strony ręce i nóżki wynagradzają mi wszystko :D

Szarlotka już dawno zjedzona, ciasto z rabarbarem też, trzeba było się zebrać do upieczenia czegoś nowego. W lodówce na wykorzystanie czekają drożdże, ale czasu na wyrabianie i wyrastanie drożdżowego ciasta z oczywistego powodu brak. Dlatego upiekłam wczoraj szybkie ciasteczka owsiane. Zadziałał impuls: zobaczyłam przepis i stwierdziłam , że to jest TO! Zrobiłam szybki przegląd szafek, żeby sprawdzić czy mam wszystkie składniki i to czego nie miałam, uzupełniłam tym co znalazłam :) Ciasteczka wyszły ładne, nie rozlane podczas pieczenia i bardzo smaczne. Zresztą nic dziwnego, skoro mają w sobie tyle dobrego ;)

Starszy synek dziś zjadł jedno i powiedział: "smakowało mi, jestem pod wrażeniem". Czy muszę dodawać coś więcej?

Przepis podaję w mojej wersji, po oryginalny zapraszam tutaj.

Składniki:

• 2 jajka
• 1 szklanka mąki pszennej
• 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2/3 szklanki płatków owsianych
• 1/3 szklanki otrąb
• 1/2 szklanki cukru pudru
• 1 szklanka orzechów (włoskie i laskowe pół na pół) pokrojonych
• 1/2 szklanki drobno pokrojonej czekolady
• mała kokosowa Princessa, pokrojona
• 3 Białe Michałki, pokrojone w kosteczkę
• 125 g roztopionego i ostudzonego masła

Jajka roztrzepać w misce, dodać mąkę z proszkiem do pieczenia, płatki, otręby, cukier puder oraz roztopione masło. Wszystko dokładnie wymieszać ręką. Na koniec wsypać orzechy, batonik, michałki i czekoladę. Jeszcze raz dokładnie wyrobić.

Z masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego i układać na blasze (odstępy nie muszą być zbyt duże, bo ciastka wyrastają bardziej w górę niż wszerz).

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 15-20 minut (moje piekły się przez 17 minut).