Będę się chwalić :)
Zrobiłam dziś fantastyczny deser. Zjadłam dwie porcje na raz i od razu żałowałam, że więcej nie zrobiłam ;) Jak to u mnie, nie jest przesłodzony, a smaki słodki i kwaskowy delikatnie się w nim przeplatają.
Do nasączenia biszkoptów i polania deseru wykorzystałam syrop z czarnego bzu marki Łowicz. Przypomniałam sobie tym samym smak z dzieciństwa, bo kiedyś w ogrodzie mieliśmy krzak czarnego bzu. Niestety dopadła go jakaś choroba i trzeba było go wyciąć. Bardzo było nam go szkoda, bo czarny bez jest znany z właściwości leczniczych, dzięki którym wzmacnia procesy obronne organizmu. Warto więc mieć taki syrop, kiedy za oknem zawieje, szaruga i szaleją wirusy.
Zrobiłam dziś fantastyczny deser. Zjadłam dwie porcje na raz i od razu żałowałam, że więcej nie zrobiłam ;) Jak to u mnie, nie jest przesłodzony, a smaki słodki i kwaskowy delikatnie się w nim przeplatają.
Do nasączenia biszkoptów i polania deseru wykorzystałam syrop z czarnego bzu marki Łowicz. Przypomniałam sobie tym samym smak z dzieciństwa, bo kiedyś w ogrodzie mieliśmy krzak czarnego bzu. Niestety dopadła go jakaś choroba i trzeba było go wyciąć. Bardzo było nam go szkoda, bo czarny bez jest znany z właściwości leczniczych, dzięki którym wzmacnia procesy obronne organizmu. Warto więc mieć taki syrop, kiedy za oknem zawieje, szaruga i szaleją wirusy.
Przepis własny.
Składniki (na 4 porcje):
- 400 g kremowego twarożku
- mały kubek jogurtu naturalnego
- 2 łyżki drobnego cukru
- 10-12 podłużnych biszkoptów
- 10 łyżek syropu z czarnego bzu
- 4 łyżki zimnej, przegotowanej wody
- 2 banany
- 2-3 łyżki soku z cytryny do polania bananów
Twarożek wymieszać z jogurtem naturalnym i cukrem (najlepiej za pomocą rózgi), na gładką masę.
Biszkopty połamać na połówki i namoczyć w 8 łyżkach syropu z czarnego bzu wymieszanego z wodą.
Banany obrać i pokroić w niezbyt cienkie plastry i polać sokiem z cytryny, żeby nie ściemniały.
W czterech szklankach o pojemności 300 ml układać kolejno warstwy:
masy twarożkowej
nasączonych biszkoptów
masy twarożkowej
plasterków bananów
masy twarożkowej
nasączonych biszkoptów
masy twarożkowej
plasterków bananów
Całość polać jeszcze pozostałymi dwoma łyżkami syropu.
Schłodzić w lodówce przez około 3 godziny, żeby smaki się przegryzły.
Biszkopty połamać na połówki i namoczyć w 8 łyżkach syropu z czarnego bzu wymieszanego z wodą.
Banany obrać i pokroić w niezbyt cienkie plastry i polać sokiem z cytryny, żeby nie ściemniały.
W czterech szklankach o pojemności 300 ml układać kolejno warstwy:
masy twarożkowej
nasączonych biszkoptów
masy twarożkowej
plasterków bananów
masy twarożkowej
nasączonych biszkoptów
masy twarożkowej
plasterków bananów
Całość polać jeszcze pozostałymi dwoma łyżkami syropu.
Schłodzić w lodówce przez około 3 godziny, żeby smaki się przegryzły.
WPIS KOMERCYJNY
OdpowiedzUsuńwiosenka27
2013/01/22 21:36:06
Jakiego serka uzylaś Edytko?
edysia79
2013/01/22 21:44:54
Wiosenko to był "Mój ulubiony twarożek kanapkowo-sernikowy" z Wielunia " :)
I tak jak mówi nazwa, jest to mój ulubiony kremowy twarożek i na przykład naleśników z serem nie wyobrażam sobie bez niego ;)
blenda2007
2013/01/23 08:47:29
WYGLADA OBŁĘDNIE:)
wiosenka27
2013/01/23 09:53:49
Edysiu, dzięki:)
izaa_a
2013/01/23 10:31:25
na taki deser to ja zawsze chętna
chochlikikuchenne
2013/01/24 10:42:35
Mmm, genialny deser! :)
Bardzo ciekawi mnie ten syrop z czarnego bzu!
Chetnie wyprobuje Twoj przepis! ;)
jolantaszyndlarewicz
2013/01/24 11:22:56
Edytko pysznosciowy musi być ten deser:). Właśnie mi przypomniałaś, ze mam w spiżarni syrop z kwiatów bzu ...czas go wyciągnąć i Męża podkurować:). Pozdrawiam ciepło