sobota, 14 lipca 2012

Bukiecik od synka :)

Zawsze rozczulał mnie widok małego chłopczyka dającego polne kwiatki swojej mamie. A teraz sama takie kwiatki od Krystianka dostaję :)
W specjalnym pudełku przechowuję zasuszone wszystkie kwiatki które dostałam od synka. Często woła mnie kiedy wychodzi na podwórko, a kiedy przyjdę, zza pleców podaje mi stokrotki :) Jeśli zaś jest to taki mini bukiecik, to przed zasuszeniem trafia do wody i przez jakiś czas cieszy moje oczy, a potem go suszę. Mam nadzieję, że i młodszy synek pójdzie w jego ślady ;)

1 komentarz:


  1. wariatka327
    2012/07/14 20:46:04
    Takie bukiety są najpiękniejsze :)
    edysia79
    2012/07/14 20:46:51
    Oj tak :)
    Gość: Olga, *.tgo-4.provector.pl
    2012/07/14 20:51:03
    urocze :)
    izaa_a
    2012/07/14 20:51:06
    śliczności i takie od serca....
    vanilia81
    2012/07/14 20:53:17
    Cudności! A wiesz, że to kwestia wychowania i miłości do Ciebie. Michałek podpatrzy u Krystiana takie rzeczy i wtedy dopiero się zaczną zawody...Przygotuj dużo pudełek na kwiaty... ;)
    cocinera
    2012/07/14 21:15:00
    No Kochaniutka, takie kwiatki to tylko kochane mamy dostają....
    Gość: Evitaa, *.play-internet.pl
    2012/07/14 21:54:53
    Kochany :))
    majanaboxing
    2012/07/15 00:33:51
    Takie kwiatki cieszą, oj bardzo :)
    cuda.wianki
    2012/07/15 08:50:47
    ależ masz romantka w domu!! :-)) Kruszyn też zrywa dla mnie kwiatki, ale raz mi oznajmił, że to bomby, a on jest bombowcem, więc ciężko przewidzieć o co mu z tymi kwiatkami chodzi ;-))
    malgorzata-p17
    2012/07/15 09:25:50
    takie bukieciki mają największą wartosć:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń