Zdarza Wam się korzystać z przepisu
jeśli za pierwszym razem coś nie wyszło, albo nie smakowało? Ja czasem
daję takim przepisom drugą szansę, jeśli wydaje mi się, że jest dobry i
powinno się udać. Zazwyczaj z dobrym skutkiem, bo na przykład ciasto
które za pierwszym razem upiekło się z zakalcem, za drugim razem pięknie
wyrasta.
Ten przepis miał nie dostać drugiej
szansy. To wycinek z gazety przyklejony na kartkę z segregatora. I to go
uratowało, bo na tej samej kartce są jeszcze cztery inne przepisy.
Gdyby nie to, od razu wylądowałby w koszu. Zamiast tego przekreśliłam go
i opatrzyłam napisem "NIE ROBIĆ". Dlaczego tak? Pamiętam, że tą
szarlotkę upiekłam kilka lat temu i jak bardzo smakowała mi w dniu
pieczenia, tak następnego dnia nie mogłam jej przełknąć, tak mi nie
smakowała.
Jednak z uwagi na to, że od czasu do czasu napotykałam takie ciasto na innych blogach, postanowiłam spróbować jeszcze raz. I co?
Tym razem okazało się, że ciasto jest rewelacyjne! Bardzo mi smakuje :)
Zresztą rodzina też jest zachwycona, nawet synek dopomina się o kolejne kawałki, choć czasem zdarza mu się przy ciastach z owocami wybrzydzać.
Jednak z uwagi na to, że od czasu do czasu napotykałam takie ciasto na innych blogach, postanowiłam spróbować jeszcze raz. I co?
Tym razem okazało się, że ciasto jest rewelacyjne! Bardzo mi smakuje :)
Zresztą rodzina też jest zachwycona, nawet synek dopomina się o kolejne kawałki, choć czasem zdarza mu się przy ciastach z owocami wybrzydzać.
Może więc nie warto tak od razu wyrzucać przepisów do kosza?
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 250 g masła lub margaryny
- 1 szklanka (250 ml) cukru pudru
- 2 jajka
- 2 torebki budyniu waniliowego z cukrem
- 3/4 l mleka
- 1-1,5 kg kwaśnych jabłek
Mąkę i proszek do pieczenia wymieszać,
posiekać z masłem lub margaryną, dodać cukier, jajka i szybko zagnieść
ciasto. Podzielić je na dwie równe części. Jedną wylepić dno
natłuszczonej lub wyłożonej papierem do pieczenia formy o wymiarach
25x36 cm.
Na cieście rozłożyć obrane i pokrojone w ósemki lub szesnastki jabłka.
Budyń (z obu torebek) ugotować wg
przepisu w 3/4 litra mleka. Gorący (ale nie wrzący) wylać na jabłka,
rozsmarować i chwilę odczekać, żeby lekko ostygł.
W tym czasie rozwałkować drugą część ciasta na placek wielkości formy. Przykryć nim warstwę budyniową.*
W tym czasie rozwałkować drugą część ciasta na placek wielkości formy. Przykryć nim warstwę budyniową.*
Formę wstawić do nagrzanego do 190 st.C piekarnika i piec przez około 60 minut.
* Przeniesienie rozwałkowanego
ciasta na blachę nie jest łatwe. Do tej pory robiłam to za pomocą
przyciętego na wymiar formy papieru do pieczenia, ale nie było to zbyt
wygodne, bo papier się wyginał. Tym razem użyłam do tego celu matę
silikonową i to był strzał w 10! Mata się tak nie wygina, nie łamie i
nie wysuwa z rąk. Potem wystarczyło ją umyć i schować nawiniętą na
wałek, nie musiałam się zastanawiać co zrobić z tłustym od ciasta
papierem.
Mata silikonowa i wałek do ciasta do kompletu kupiłam w garneczki.pl. Polecam, bo na macie można też piec ciasteczka ;)
Mata silikonowa i wałek do ciasta do kompletu kupiłam w garneczki.pl. Polecam, bo na macie można też piec ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńGość: Monisia, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2012/08/15 09:37:43
lubię z budyniem;)
izaa_a
2012/08/15 09:46:22
ja bardzo lubię to ciasto ;)))
Gość: jola, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2012/08/15 09:47:32
jestem absolutną fanką szarlotek. Ciekawy przepis, a matę silikonową mam od kilku lat i nie zamieniałabym jej na nic.
Pozdrawiam serdecznie :)
Gość: pollyzeczki, *.dynamic.chello.pl
2012/08/15 09:56:40
pycha!! z budyniem najlepsze ! a ta mata to fajna sprawa, musze pomysleć..
milk_chocolate84
2012/08/15 09:58:39
robiłam kilka razy szarlotkę z budyniem, jest pyszna!
Co do przepisów, zdarza mi się podchodzić drugi raz, i to nie rzadko ;)
ugotujmy
2012/08/15 10:04:07
znam tą szarlotkę i bardzo lubie :)
Gość: Gosia, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2012/08/15 10:53:52
ja mam matę kupioną w Lidlu, kosztowała grosze i szybko pożałowałam, że nie kupiłam od razu dwóch, ale jak wróciłam to już ich nie było :(
Gość: coś smacznego, *.tmark100.revers.nsm.pl
2012/08/15 13:58:04
Oj dawno juz nie jadłam takiej szarlotki ... a przepisom zdarza mi się dawać drugą szansę,ale głównie dotyczy to ciast, dania obiadowe czy sałatki, jeśli się nie sprawdzą to kolejnej szansy już nie dostają ...
pozdrawiam :)
wiosenka27
2012/08/15 15:34:17
Tez mi się tak przytrafia ale staram się nie skreślać żadnych przepisów i zazwyczaj obarczam się winą, że coś źle zrobiłam a przepis na pewno jest dobry:)
vanilia81
2012/08/15 16:10:13
Ja poproszę do kawki, może być nawet z zakalcem ;) Wszystko co zawiera budyń waniliowy jest pycha!
kuchennefascynacje
2012/08/15 19:46:32
Robiłam ją jest przepyszna. A zdjęcie przepiękne, takie rustykalne.
Gość: Małgorzata, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2012/08/15 20:36:52
Nigdy nie robiłam takiej z budyniem, ale pewnie musi pysznie smakowac :)
pieczarka_mysia
2012/08/16 08:20:10
Bardzo lubię taką szarlotkę! :) kojarzy mi sie z moja mama, ktora ja czesto robi :)
Pozdrawiam!
jolantaszyndlarewicz
2012/08/16 12:20:58
Mi taka szarlotka z przepisów nigdy nie wychodziął ...ale pamietam ciasto które na ciepło wyjadałam u Cioci z blaszki ...w końcu zrobiłam swoje proporcje i wyszło pyszne:) lubie taką szarlotkę z budyniem:) pozdrawiam
monika.l_nagrabinie
2012/08/16 12:38:01
Pięknie wygląda, zatem drugim szansom - zdecydowane: tak :)
gratuluję i ciepło pozdrawiam
M.