czwartek, 31 grudnia 2009

Miodowy krupnik

Święta Bożego Narodzenia to czas pachnący miodem, wanilią, cynamonem i innymi przyprawami korzennymi. Dlatego w prezencie na świąteczny obiad u teściów zabrałam nastawiony dwa dni wcześniej krupnik. Lubimy takie słodkie trunki :)

Przepis z gazety "naj poleca: Boże Narodzenie" nr 2/2003.



Składniki na około 1 litr trunku:
- 1 szklanka naturalnego płynnego miodu
- 6 goździków
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
- 1 laska wanilii
- 1/2 litra czystej wódki

Miód podgrzać ze szklanką gorącej wody i przyprawami. Nie gotować. Zestawić z ognia, wlać wódkę, wymieszać i przelać do słoika, zakręcić i odstawić na 2-3 dni.

Następnie przefiltrować i wlać do ozdobnej butelki.
Krupnik jest już gotowy do spożycia.

Jest to moja ostatnia propozycja do Kuchni Świątecznej i Noworocznej 2009.




Ponieważ jest to mój ostatni wpis w tym roku chcę Wam życzyć wspaniałego wieczoru sylwestrowego i wiele szczęścia oraz spełnienia marzeń
w Nowym 2010 Roku.

Oby ten przyszły rok był dla nas wszystkich lepszy niż ten który żegnamy i oczywiście życzę Wam też wielu pyszności na waszych stołach nie tylko od święta :)

1 komentarz:


  1. margot11
    2009/12/31 19:58:24
    Dosiego Nowego Roku
    śliczne zdjęcie a zawartość niezwykle kusząca w tej karafce
    zemfiroczka
    2009/12/31 20:16:14
    Taki miodownik! ;) Na osłodę życia ;)) Oby nie trzeba było go dosładzać, niech nowy rok będzie najlepszy :)
    olciaky
    2009/12/31 20:26:43
    Mm.. no fajnych masz teściów, też bym chciała w przyszłości mieć takich.Moc buziaków dla Ciebie Edysiu na Nowy 2010 Rok, niech będzie on 2 razy bardziej udany od poprzedniego!:)
    Całuski dla synka, męża i Ciebie:*
    majanaboxing
    2009/12/31 21:19:21
    Ależ cudny ten miodowy krupnik! Wspaniałe zdjęcie a smak miodownika musi być cudowny!:)
    Edysiu to ja raz jeszcze zyczę SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU Kochana! :***
    iis111
    2009/12/31 23:18:31
    super prezent!
    SZczesliwego Nowego Roku Edytko!
    myniolinka
    2009/12/31 23:20:16
    Wszystkiego dobrego , słodkiego i krupnikowego na Nowy Rok :) buziaki
    bea.w.kuchni
    2010/01/01 14:12:25
    I ja zycze Ci Edysiu wspanialego, szczesliwego Nowego Roku!
    edysia79
    2010/01/01 22:58:47
    Dziękuję za życzenia :*
    elunia_1
    2010/11/18 16:30:12
    Witam, nie mam laski wanilii, ale mam ekstrakt waniliowy - ile powinnam dać łyżeczek? pozdrawiam
    edysia79
    2010/11/18 22:20:20
    Elunia nie wiem jak mocny jest Twój ekstrakt. Może jednak kupisz laski wanilii? ja kupuję na allegro, u sprzedawcy o nicku "skworcu". Nie są drogie, a z ich jakości jestem bardzo zadowolona.

    Aromat wanilii powinien być wyczuwalny, ale delikatnie, żeby nie zdominował innych przypraw. Spróbuj dodawać po łyżeczce aż do uzyskania odpowiedniego aromatu.
    elunia_1
    2010/11/19 16:07:22
    Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.Będę próbowała z ekstraktem, ale skorzystam z Twojej podpowiedzi i kupię laski na allegro. A jak je przechowujesz i jak długo je można trzymać ( zamówię zaraz więcej). pozdrawiam
    edysia79
    2010/11/19 22:55:44
    Elunia laski wanilii od tego sprzedawcy są pakowane próżniowo po jednej sztuce i na każdym opakowaniu jest data przydatności. Daty są dość długie, więc możesz spokojnie kupić więcej ;)

    Koniecznie daj znać jak krupnik się udał!
    elunia_1
    2010/11/20 09:57:34
    Dziękuję, jak tylko zrobię to podzielę się wrażeniami.A muszę Ci powiedzieć, że likier czekoladowy miodzio - jest po prostu super.Miłego weekendu.
    elunia_1
    2010/11/25 21:07:20
    Edysiu, w niedzielę napiszę jak się ma krupniczek bo doręczono mi laski wanilii.Mam jednak odnośnie "owych" pytanie- czy po wyjęciu laski z krupniku można ją jeszcze jakoś spożytkować?pozdrawiam
    edysia79
    2010/11/25 21:59:09
    Jestem bardzo ciekawa czy będzie smakował :)

    Wanilię wyrzuciłam. Po takim leżakowaniu w alkoholu raczej już oddała cały swój aromat, więc już do niczego innego jej nie wykorzystałam.
    elunia_1
    2010/11/28 13:42:41
    Witam. Tak jak obiecałam dzielę się opinią, krupnik przefiltrowany , ale i schowany na święta. Jest tak pyszny,że mogłoby nic nie zostać i przypadłoby mi robić powtórkę, która za jakiś czas jest nieunikniona.Pozdrawiam.Korzystam również z innych Twoich przepisów i jak narazie wszystko jest wyśmienite.
    edysia79
    2010/11/28 20:59:52
    Super! Cieszę się bardzo, że smakuje :)
    Gość: kitty, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2013/12/13 19:52:32
    Zrobiłam i ja ten krupniczek. Aromat przypraw cudowny, smak również i musieliśmy się powstrzymywać przed ciągłymi degustacjami, bo nie doczekałby do Świąt:)
    Gość: kuchnia-domowa-ani.blogspot.com, *.248.246.66.skyware.pl
    2013/12/19 13:26:31
    Nastawiłam krupnik! Ma piękny bursztynowy kolor - już nie mogę się doczekać degustacji

    OdpowiedzUsuń