Nie
wiem dlaczego wcześniej nie wpadłam na to, że smak kotletów mielonych
można wzbogacić o natkę pietruszki. Może dlatego że za nią nie
przepadam? Ostatnio jednak to się zmienia i zaczynam ją dodawać do
różnych potraw które gotuję (wcześniej wcale jej nie używałam w mojej
kuchni). W ramach "zaprzyjaźniania się" z natką zrobiłam dziś na obiad
mięsne kulki które podpatrzyłam u Casiapaw.
Składniki:
- ok. 500 g mięsa mielonego
- 1 cebula
- 1 czerstwa bułka
- 1 jajko
- pęczek natki pietruszki
- bułka tarta
- pieprz i sól
Cebulę posiekać i zeszklić na oleju, ostudzić. Mięso włożyć do miski, dodać jako, namoczoną w wodzie i odciśniętą bułkę, cebulę, posiekaną natkę,pieprz i sól oraz tyle bułki tartej żeby masę dało się formować. Dokładnie wyrobić, ulepić niewielkie kulki. Układać je na patelni z rozgrzanym olejem i smażyć na złoty kolor.
- ok. 500 g mięsa mielonego
- 1 cebula
- 1 czerstwa bułka
- 1 jajko
- pęczek natki pietruszki
- bułka tarta
- pieprz i sól
Cebulę posiekać i zeszklić na oleju, ostudzić. Mięso włożyć do miski, dodać jako, namoczoną w wodzie i odciśniętą bułkę, cebulę, posiekaną natkę,pieprz i sól oraz tyle bułki tartej żeby masę dało się formować. Dokładnie wyrobić, ulepić niewielkie kulki. Układać je na patelni z rozgrzanym olejem i smażyć na złoty kolor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz