Przedstawiam
pierwszy przepis z nowej książki "Kuchnia włoska" wydawnictwa Bellona
:) Ciasto z jabłkami od razu wpadło mi w oko, więc musiałam je upiec
jako pierwsze, oczywiście pomijając przepisy które czekają w kolejce do
wypróbowania. Nie zawiodłam się, bo ciasto bardzo smaczne i całkiem inne
niż wszystkie ciasta z jabłkami które do tej pory piekłam i jadłam,
więc ta książka jeszcze bardziej mi się podoba :) Nieznacznie zmieniłam
tylko glazurę do posmarowania ciasta.
Składniki:
- 125 g masła
- 100 g cukru kryształu
- otarta skórka z 1 cytryny
- 2 jajka
- szczypta soli
- 250 g mąki pszennej
- 1/3 szklanki mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 średnie jabłka
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki dżemu morelowego
Jabłka obrać, przekroić na pół, wydrążyć gniazda nasienne. Na każdej połówce zrobić nożem nacięcia tak, żeby utworzyły kratkę, skropić sokiem z cytryny.
Masło utrzeć z cukrem i skórką z cytryny na kremową masę. Nadal miksując kolejno dodawać jajka, a potem wsypywać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą. Gładką masę przełożyć do natłuszczonej i posypanej mąką tortownicy. Jabłka ułożyć na cieście płaską stroną do dołu.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C i piec około 45 minut.
Jeszcze ciepłe ciasto posmarować dżemem wymieszanym z 1 łyżką gorącej wody.
Składniki:
- 125 g masła
- 100 g cukru kryształu
- otarta skórka z 1 cytryny
- 2 jajka
- szczypta soli
- 250 g mąki pszennej
- 1/3 szklanki mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 średnie jabłka
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki dżemu morelowego
Jabłka obrać, przekroić na pół, wydrążyć gniazda nasienne. Na każdej połówce zrobić nożem nacięcia tak, żeby utworzyły kratkę, skropić sokiem z cytryny.
Masło utrzeć z cukrem i skórką z cytryny na kremową masę. Nadal miksując kolejno dodawać jajka, a potem wsypywać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą. Gładką masę przełożyć do natłuszczonej i posypanej mąką tortownicy. Jabłka ułożyć na cieście płaską stroną do dołu.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C i piec około 45 minut.
Jeszcze ciepłe ciasto posmarować dżemem wymieszanym z 1 łyżką gorącej wody.
OdpowiedzUsuńGość: Imbir, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2008/10/08 22:53:27
Mi się własnie takie zdjęcie bardzo podoba. :-) ogladając je myslałam z zazdrością, ze ja takiego zrobic nie moge,bo jakbym wyszła do ogrodu z tortownica i postawiła ją na trawie by zrobić fotke, to przechodnie by się dziwnie na mnie patrzyli. mieszkam w mieście, w centrum.
Twoje zdjęcia w ogóle są bardzo ładne. :-)
edysia79
2008/10/08 23:06:35
Imbir witam Cię serdecznie na moim blogu i bardzo dziękuję :))
U mnie takie wychodzenie z domu też nie jest uznawane za całkiem normalne, przynajmniej przez mojego tatę :) Dziś kiedy mnie zobaczył z tortownicą pod krzakiem aronii spytał co ja tam wyprawiam i tylko głową pokręcił ;)
Nawet to że otrzymałam książkę kucharską go nie przekonało że takie "sesje zdjęciowe" robione różnym potrawom jest całkiem normalne, a nawet dość powszechne :)
W centrum miasta rzeczywiście trudno byłoby wyjść przed dom z talerzem i robić zdjęcia...
evenka-arabeska
2008/10/09 03:07:35
Ja też bardzo lubię te Twoje zdjęcia plenerowe i w sumie to Ci zazdroszczę , że możesz je robić w pełnym świetle dziennym ;-)
A ciasto jest bardzo ładne , proste w wykonaniu i jestem pewna , że smaczne :-)
grumko
2008/10/09 06:23:18
Edysiu i to jest właśnie to ciasto o którym Ci wczoraj pisałem, że chcemy je przygotować po upieczeniu czekoladowca z colą;-) Widać macie z Ireną podobne gusta, bo to ona je wypatrzyła i zaproponowała do upieczenia. Fajnie, że przetarłaś szlak, a Twój komentarz jest bardzo obiecujący;-) Pozdrawiam!
atina_bc
2008/10/09 07:58:27
Edysiu ciasto wygląda rewelacyjnie! Wiesz, że ja bardzo lubię Twoje plenery:-) A te zdjęcia są zupełnie inne, bo chociaż tło takie samo, to jednak inne światło;-)
majanaboxing
2008/10/09 09:00:52
Edysiu, mnie również to ciasto wpadło w oko przy oglądaniu książki. Bardzo ladnie je upiekłaś a zdjęcia w tej aranżacji sa sliczne i bardzo pięknie i milusio się na nie patrzy :) Zazdroszcze tak slicznych zdjec i tego ciasta. Ja mam akurat jakiś brak weny, czasu i w ogole... nie podobają mi sie moje zdjecia.. nie wiem :( Chcialam cos ziemniaczanego jeszcze zrobic, co by nie byl to tylko jeden wpis, ale nie mam pomyslu, czasu itp... Eh...
Ciesze sie, ze jako pierwsza wykonałas ciacho z naszej cuuudownej książki! :)) )
Pozdrówka
iis111
2008/10/09 10:29:42
Jakie ladne jesienne zdjecia:)
Gość: Imbir do Majany, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2008/10/09 11:59:01
Ty Majano, natomiast mnie zainspirowałaś, zeby nie długo założyć podobnego bloga. :-)
majanaboxing
2008/10/09 12:41:51
Imbirku, dziekuje slicznie , ciesze sie baaardzo :)))) Jak założysz bloga daj koniecznie linka do niego, bede co dzien zaglądała. Pozdrawiam cieplo :D
zemfiroczka
2008/10/09 15:29:39
U mnie Osobisty do sesyj się już przyzwyczaił- "zupa ci stygnie, aaaa no tak jeszcze zdjęcia musisz zrobic" ;))
Ja też dzisiaj zaczęłam testowanie kniżnej ;)
pozdrówka
edysia79
2008/10/09 21:56:34
Evenko niedługo dni będą jeszcze krótsze i będzie za zmno żeby na dwór wychodzić :(
Andrzeju będę zaglądać do Was w oczekiwaniu na Wasze wersje tych ciast :)
Anitko dziękuję :) Dobrze że zdjęcia nie wygladają tak samo, bo wtedy byłyby nudnie.
Majanko tak mi się to ciasto spodobało, ze musiałam je upiec ;)
Twoje zdjęcia wcale nie są złe, mi się podobają :) Może uda Ci się coś jeszcze przygotować na ziemniaczany tydzień?
Iwonko cieszę się, że Ci się podobają :D
Imbir mam nadzieję że ja też dostanę link do Twojego bloga ;)
Oczko mój mąż też się przyzwyczaił i zawsze czeka na porcję której robię zdjęcia, wtedy je tą część dania która jest "sławna" ;)
Ciekawa jestem co z książki poszło na pierwszy ogień :)
notme-gotuje
2008/10/10 13:09:55
Jaki piekny placek! Z tymi dziurkami i jablkami w srodku. :) Pomysl bardzo mi sie podoba :))
olciaky
2008/10/10 16:08:43
O jaka ciekawa propozycja podania!:D
edysia79
2008/10/12 23:12:39
Notme dziękuję :D
Olciaky własnie dlatego je upiekłam :)
grumko
2008/10/18 13:21:23
Ciasto upieczone i już częściowo zjedzone;-) Smakuje nam bardzo;-)