Moje kolejne smaczne spotkanie w kuchni z Karoliną
i Malwiną. Tym razem na przepis trafiłam ja, w Przewodniku kulinarnym
Pascala - Meksyk, autorstwa Andrzeja Rudnickiego-Sipayłło i Ewy Rusek.
Pulpeciki wyszły bardzo smaczne, chociaż
przez dodatek kiełbasy chorizo mają dość charakterystyczny smak. Można
je podać z różnymi dipami, bo są nieduże i doskonale nadają się do
nabijania na wykałaczki i moczenia w sosie, lub po prosu z sałatką. Ja
wybrałam tą drugą wersję i podałam je z sałatką z kapusty pekińskiej, na
którą przepis podam Wam jutro.
Składniki (dla 6 osób):
- 450 g mielonej wołowiny
- 115 g kiełbasy chorizo
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka mielonego chili
- 1 łyżka posiekanych liści kolendry lub 1 łyżeczka suszonej
- 1 jajko
- 2 kawałki bułki
- oliwa lub olej do smażenia
Chorizo pokroić w niedużą kostkę. Bułkę namoczyć w mleku, odcisnąć i rozgnieść widelcem.
Wołowinę wymieszać z chorizo, bułką i pozostałymi składnikami, wyrobić na masę. Uformować z niej około 36 małych pulpecików.
Na patelni rozgrzać tłuszcz, włożyć
pulpeciki i smażyć na średnim ogniu przez około 20 minut ze wszystkich
stron do zbrązowienia.
OdpowiedzUsuńkabamaiga
2014/04/03 10:01:17
Śliczne i przepyszne. U nas cieszyły się dużym powodzeniem.
panna_malwinna
2014/04/04 12:01:49
Świetnie wyglądają. Dziękuję za niezwykle smaczny przepis i kolejne wspólne pichcenie :)
jolantaszyndlarewicz
2014/04/05 10:45:40
Widziałam je już w kindziukowej wersji u Karolci. Bardzo mi sie podobają:) ... u Ciebie podane iście imprezowo:)