Kakaowo-orzechowe ciasto oblane rumowym lukrem pokrojone na półksiężyce.
Pierwszy raz tych ciastek spróbowałam u teściowej. Dowiedziałam się wtedy, że kiedyś piekła je na komunie dzieci, czy inne rodzinne imprezy. Tak mi smakowały, że musiałam wziąć przepis. Co roku od jakichś 3-4 lat obiecywałam sobie, że upiekę je na Boże Narodzenie i za każdym razem nie zdążałam. W tym roku postanowiłam, że nie odpuszczę i upiekłam. Zrobiły furorę w naszej rodzinie i wśród znajomych.
Pierwszy raz tych ciastek spróbowałam u teściowej. Dowiedziałam się wtedy, że kiedyś piekła je na komunie dzieci, czy inne rodzinne imprezy. Tak mi smakowały, że musiałam wziąć przepis. Co roku od jakichś 3-4 lat obiecywałam sobie, że upiekę je na Boże Narodzenie i za każdym razem nie zdążałam. W tym roku postanowiłam, że nie odpuszczę i upiekłam. Zrobiły furorę w naszej rodzinie i wśród znajomych.
Takie księżyce nie są trudne do
zrobienia, bo wystarczy upiec ucierane ciasto, potem jeszcze ciepłe
polukrować, a następnie okrągłą foremką wykroić ciastka. I już. To mniej
pracy niż przy ciastkach z ciasta kruchego, które trzeba piec partiami.
Dodatkowo długo zachowują świeżość.
Dla mnie rewelacja i teraz już wiem, że częściej będę do tego przepisu wracać.
Dla mnie rewelacja i teraz już wiem, że częściej będę do tego przepisu wracać.
Składniki:
- 150 g masła
- 150 g cukru pudru
- 5 jajek
- 100 g mielonych orzechów włoskich
- 50 g ciemnego kakao bez cukru
- 70 g mąki pszennej
na lukier:
- 200 g cukru pudru
- kieliszek rumu
Miękkie masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, wciąż ucierając dodawać po jednym żółtku, a następnie orzechy i mąkę wymieszaną z kakao. Białka ubić na sztywną pianę, wyłożyć na orzechową masę i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką.
Ciasto przełożyć do blachy o wymiarach
40x25 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównać wierzch i wstawić do
piekarnika nagrzanego do 180 st.C. Piec przez 25-30 minut.
Jeszcze letnie ciasto posmarować lukrem utartym z podanych składników. Od razu po zastygnięciu wykroić kieliszkiem lub okrągłą foremką półksiężyce. Odłożyć do całkowitego zastygnięcia.
OdpowiedzUsuńGość: jasper, 78.9.176.*
2015/01/02 16:35:11
mam podobny przepis, jednak w moim jest proszek do pieczenia - czy w Twoim nie dodaje się proszku?
edyta_rosner
2015/01/02 16:41:33
W moim przepisie nie ma proszku do pieczenia.
jolantaszyndlarewicz
2015/01/02 18:49:09
Jadłam kiedyś w kogoś na imprezie te ciastka i bardzo mi smakowały, teraz mam już na nie przepis:). Dziękuję Edytko:)
wiosenka27
2015/01/02 19:41:25
Kiedyś to były bardzo "modne" ciastak. Mam ten przepis w starym zeszycie ale oczywiście nigdy ich nie piekłam. Teraz się chyba zmobilizuję:)
Gość: aga, *.dynamic.chello.pl
2015/01/02 21:53:19
Pamiętam te ciastka dzieciństwa, potem znikły, całkiem niedawno moja mama upiekła je dzieciom jako alternatywę dla ,,sklepowych" ciastek (niedrogie, szybkie, niezbyt słodkie)- a dzieci je pokochały.Naprawdę warto do nich wrócić
gin86
2015/01/03 05:31:25
Mmm, wyglądają znakomicie :)
Gość: Szczypta Słodyczy, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2016/12/11 23:14:38
Piekłam dzisiaj z Twojego przepisu, bo wiedziałam, że domownikom zasmakują... i nie pomyliłam się. Pozdrawiam :)