piątek, 7 maja 2010

Szaszłyki pieczarkowe z farszem z czosnku niedźwiedziego

Czosnek niedźwiedzi poznałam jeszcze w szkole podstawowej, kiedy to wiosną zbieraliśmy różne kwitnące rośliny do zielnika. Wtedy jednak nikt mi nie powiedział, że nadaje się on do jedzenia. Dopiero kilka lat temu sąsiad przyniósł mojej mamie kępkę czosnku do posadzenia w ogródku. Bardzo go zachwalał, a mama która czosnek najchętniej dodawałaby do wszystkiego, z chęcią w naszym ogródku go posadziła. Od tamtej pory każdej wiosny nasze kanapki się zielenią już nie tylko za sprawą mojego ulubionego szczypiorku, ale też posiekanego czosnku niedźwiedziego.

Cieszę się, że ostatnio zioło to zdobywa coraz większą popularność w naszych kuchniach i że można już znaleźć przepisy pozwalające na jego wykorzystanie nie tylko do kanapek.

W tegorocznym kwietniowym wydaniu magazynu "Sól i pieprz" znalazłam pięć przepisów z tym czosnkiem i wybrałam jeden z nich. Głównie dlatego że bardzo lubię pieczarki ;)

Szaszłyki smakowały wspaniale. Były soczyste, bardzo ziołowe i  delikatne, a chrupiący boczek dodawał im lekkiego pazura. Podałam je z ziemniakami pieczonym z rozmarynem. To była prawdziwa wiosenna, ziołowa uczta.




Składniki
(na 4 porcje):
- 40 pieczarek średniej wielkości
- 2 łyżki posiekanego czosnku niedźwiedziego
- 400 g twarożku ziołowego
- 8 plastrów wędzonego boczku
- 4 łyżki oleju
- sól i pieprz
- po 1 łyżce posiekanego rozmarynu i tymianku


Pieczarki umyć i oczyścić wilgotną ściereczką. Trzonki delikatnie wykręcić, posiekać i razem z czosnkiem niedźwiedzim dodać do twarożku, wymieszać. Farsz doprawić solą i pieprzem, napełnić nim kapelusze pieczarek.

Plastry boczku przekroić wzdłuż na pół i owinąć połowę pieczarek. Na zwilżone wodą patyczki do szaszłyków nabijać po 5 pieczarek, układając po dwa kapeluszami do siebie.

Olej wymieszać z posiekanymi ziołami i posmarować nim grzyby.

Szaszłyki smażyć na rozgrzanej patelni grillowej bez dodatku tłuszczu, przez około 10 minut odwracając co jakiś czas, żeby z każdej strony pieczarki się zarumieniły.

1 komentarz:


  1. kabamaiga
    2010/05/08 06:30:05
    Edysiu a wiesz, że ja nie znam tego czosnku. Chyba muszę się poprawić w tym temacie. Szaszłyczki cudowne, chętnie bym je zjadła.
    negresca
    2010/05/08 06:35:40
    O, ale Ci dobrze, że masz tę roślinę! Ja bezskutecznie jej od dawna poszukuję w sklepach i na targu; a posadzic nie mam gdzie. Makłowicz w swoim programie bardzo propagował te liście.
    wiosenka27
    2010/05/08 07:19:54
    Pyszne szaszłyczki i bardzo aromatyczne:)
    ugotujmy
    2010/05/08 08:07:42
    w moich terenach niedźwiedzi czosnek nie rośnie. szkoda.
    bea.w.kuchni
    2010/05/08 09:03:06
    Fajnie, ze nareszcie coraz wiecej mowi sie o czosnku niedzwiedzim! Dla mnie to podstawa wiosennej kuchni ;) Dzis u nas beda 'kotleciki' z pieczarkami i niedzwiedzim czosnkiem wlasnie, czyli nawet troche podobnie ;)

    Pozdrawiam!
    myniolinka
    2010/05/08 09:20:17
    nie znam smaku czosnku niedźwiedziego... i gdzie ja go znajdę? od miesiąca szukam też rozmarynu i nic... a Edytka tak kusi...
    mydelicious
    2010/05/08 09:36:41
    jaki fajny pomysł na pieczarki! bardzo mi sie podoba to nadzienie z czosnku :)
    majanaboxing
    2010/05/08 10:23:21
    Świetnie wyglądają te szaszłyki :) Chciałoby się wyjąc łapką z ekranu. Nie znam smaku czosnku niedzwiedziego, chętnie bym spróbowała z takim szaszłyczkiem:)

    Pozdrawiam Edysiu:)
    Gość: , *.chello.pl
    2010/05/08 19:06:53
    Wygląda pysznie. Nasza rodzinka też teraz garściami korzysta z czosnku niedźwiedziego!!! Dlatego napewno skorzystamy z tego przepisu.
    Pozdrawiam
    www.kucharzytrzech.blogspot.com
    Gość: Ewa Smaczniutkie.pl, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2010/05/08 21:53:26
    Potrawa wygląda rewelacyjnie. Ja czosnek niedźwiedzi znam z lekcji biologii, wiem jak wygląda ale niestety nigdzie nie mogę go kupić. Suszony jest czasami dostępny w mieszankach przyprawowych. Pamiętam też program pana Makłowicza, w którym robił sałatkę z czosnku niedźwiedziego.
    darki85
    2010/05/09 10:32:31
    Tego czosnku nigdy nie próbowałam i jak patrze na te szaszłyki to chętnie bym je zjadła.
    Pozdrawiam.
    zawszepolka
    2010/05/10 11:30:43
    Nigdy przenigdy nie jadlam tego czosnku! A jestem ciekawa jego smaku przyznam szczerze!
    Tez bym wybrala ten przepis :)

    Calusy Edytko :*
    ewena
    2010/05/10 22:15:04
    Jeszcze nigdy nie jadłam, ale niedaleko mnie, jakieś pięć minut drogi, rośnie tego mnóstwo...może się skuszę:)
    anytsujx
    2010/05/11 09:24:36
    Wygląda pysznie :)
    malgorzata.dz
    2010/05/11 17:58:58
    A ja nie rozumiem zupełnie dlaczego czosnku niedżwiedziego nie uświadczy się na straganach... ::( Jestem pewna, że miałby takie samo powodzenie jak bazylia czy inne pyszne zieleninki...
    Fajne szaszłyki. Podobają mi się i już. :)
    edysia79
    2010/05/11 19:18:38
    Dziękuję wszystkim za przemiłe słowa :)

    Małgosiu czosnek niedźwiedzi w Polsce jest rośliną chronioną, dlatego nie można go kupić. Dobrze że ochrona nie obejmuje czosnku w ogródku ;)

    OdpowiedzUsuń