Zachciało mi się hamburgera. To nie jest
normalne, bo zwykle ich nie lubię. Właściwie to nie chodzi o same
hamburgery, ale o sos, który zawsze z nich wycieka w czasie jedzenia i
leje się po rękach ;)
Zostało mi więc jedno wyjście - zjeść
hamburgery w domu. A skoro w domu, to najlepiej samodzielnie zrobione,
żeby wiedzieć, co się je.
Przygotowania domowego fast food'u zaczęłam od upieczenia hamburgerowych bułek.
Udały się wspaniale. Wyglądały dokładnie tak, jak miały wyglądać, smakowały nawet lepiej i nie były takie "nadmuchane" jak kupne. Przez to nieco trudniej się hamburgery jadło, bo bułek nie dało się zgnieść, żeby dobrze mięso przytrzymać, ale daliśmy radę :)
Przygotowania domowego fast food'u zaczęłam od upieczenia hamburgerowych bułek.
Udały się wspaniale. Wyglądały dokładnie tak, jak miały wyglądać, smakowały nawet lepiej i nie były takie "nadmuchane" jak kupne. Przez to nieco trudniej się hamburgery jadło, bo bułek nie dało się zgnieść, żeby dobrze mięso przytrzymać, ale daliśmy radę :)
Przepis uważam za godny polecenia.
Już teraz zapraszam Was na jutrzejszy wpis z przepisem na moją wersję domowych burgerów drobiowych :)
Przepis z książki "Drożdżowe bułeczki i rogaliki" Zbigniewa Prokopczuka.
Składniki (na 8 bułek):
- 500 g mąki pszennej ty 500
- 300 ml letniego mleka
- 10 g świeżych drożdży
- 50 g roztopionego i ostudzonego masła
- 3 łyżki (płaskie) cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 roztrzepane jajko do posmarowania
- 2 łyżki ziaren sezamu
Mąkę wsypać do miski, na środku zrobić
wgłębienie, wkruszyć do niego drożdże, posypać łyżką cukru, polać
niewielką ilością letniego mleka i rozetrzeć palcami tworząc zaczyn.
Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 15
minut.
Dodać masło oraz sól i dolewając
stopniowo resztę letniego mleka wyrabiać ciasto mikserem przez 10-15
minut. Przykryć je i zostawić w cieple do wyrośnięcia na 1-2 godziny.
Wyrośnięte ciasto wyjąć z miski, jeszcze
raz wyrobić, podzielić na 8 równych części. Z każdej uformować kulkę i
ułożyć na wyłożonej papierem lub matą do pieczenia blasze. Przykryć
ściereczką i odstawić do wyrośnięcia jeszcze na około 1 godzinę.
Przed pieczeniem bułki posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać sezamem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C przez około 15 minut.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C przez około 15 minut.
OdpowiedzUsuńGość: iwa, *.dynamic.mm.pl
2012/11/27 09:54:39
Mmmmniami:D Ostatnio coraz częściej bawię się w gotowanie i mam zamiar wypróbować przepisy z tego bloga;) Wyglądają na baaardzo smaczne! Jeśli chcesz spróbować czegoś innego wpadnij do mnie na mypresss.wordpress.com (dopiero zaczynam, ale zapraszam:)
kuchcikowo
2012/11/27 12:33:03
bARDZO FAJNE BUŁKI. a NIE MA TO JAK DOMOWE HAMBURGERY :)
Gość: shinju, *.warszawa.vectranet.pl
2012/11/27 13:40:57
Burgery domowe robię już od dawna, ale brakowało mi właśnie dobrego przepisu na bułki. Postaram się wypróbować Twój, bo bułeczki wyglądają pięknie. :)
shinju
2012/11/27 13:41:53
Hmm, nie wiem czemu wpisało mi poprzedni komentarz jako gościa :) W każdym razie bułki wyglądają świetnie.
edysia79
2012/11/27 14:22:35
iwa zapraszam do wypróbowywania przepisów :)
Do Ciebie na pewno zajrzę :)
kuchcikowo no właśnie :)
Karolina bułeczki bardzo polecam, na pewno się udadzą. Ciasto jest bardzo łatwe i przyjemne w obróbce :)
izaa_a
2012/11/27 16:25:53
ojj tez musze w koncu zrobić; ale to juz chyba po świętach
jolantaszyndlarewicz
2012/11/27 17:08:40
Ja też nie przepadam za hamburgerami, ale jeśli mam je już zjeśc to tylko domowe:) pozdrawiam
Gość: pollyzeczki, *.dynamic.chello.pl
2012/11/27 18:07:08
o jaki fajny przepis na bułeczki..zapisuję przepis
majanaboxing
2012/11/27 19:00:15
Piękne bułeczki. Takie bułki są smaczne,nie tylko do hamburgerów :)