Kiedyś napisałam o sobie, że nie
wyobrażam sobie niedzieli bez domowego ciasta. Jednak ubiegły tydzień
miałam tak zabiegany, że groziła nam niedziela bez ciasta. W sobotni
wieczór przypomniałam sobie, że w lodówce mam dwa kawałki ciasta
francuskiego. Kupiłam je z konkretnym przeznaczeniem, ale nie miałam
czasu, żeby ten zamiar wprowadzić w życie. Miałam możliwość upieczenia
czegoś słodkiego jedynie w niedzielę rano, wiec musiałam znaleźć przepis
na coś szybkiego do przygotowania. I tutaj ratunek znalazłam w
niezawodnej "Złotej księdze czekolady". Ser ricotta zamieniłam na
mascarpone, który miałam akurat w lodówce. Po śniadaniu szybko ukręciłam
krem, pokroiłam ciasto i kiedy nadeszła pora, by wypić południową kawę,
rożki były gotowe. I nawet Starszak, który wciąż utrzymuje, że nie lubi
rodzynek się nimi zajadał :)
Składniki (na 16 sztuk):
- 2 płaty ciasta francuskiego (o wadze 375 g każdy)
- 250 g sera mascarpone (w oryginale ricotta)
- 85 g cukru pudru
- żółtka z 2 dużych jajek
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka ciemnego kakao
- 75 g rodzynek
- 60 g pokrojonej gorzkiej czekolady
- 1 lekko obite jajko do smarowania
Najpierw przygotować nadzienie:
ser włożyć do miski i utrzeć na gładki i puszysty krem. Zmniejszyć obroty miksera na najmniejsze i powoli wsypywać cukier, a potem dodawać po jednym żółtka. Dodać ekstrakt z wanilii, mąkę oraz kakao. Na końcu wsypać rodzynki oraz czekoladę i krótko zmiksować. Tak przygotowany krem można włożyć do lodówki na 30 minut, jak zaleca oryginalny przepis, ale ja z braku czasu ten etap pominęłam.
ser włożyć do miski i utrzeć na gładki i puszysty krem. Zmniejszyć obroty miksera na najmniejsze i powoli wsypywać cukier, a potem dodawać po jednym żółtka. Dodać ekstrakt z wanilii, mąkę oraz kakao. Na końcu wsypać rodzynki oraz czekoladę i krótko zmiksować. Tak przygotowany krem można włożyć do lodówki na 30 minut, jak zaleca oryginalny przepis, ale ja z braku czasu ten etap pominęłam.
Płaty ciasta rozwinąć, każdy pokroić na
kwadraty o boku ok. 13 cm. Na środek każdego kwadratu po przekątnej
położyć porcję nadzienia. Dwa brzegi każdego kwadratu posmarować
roztrzepanym jajkiem. Kwadraty złożyć po przekątnej, formując trójkąty.
Dobrze zlepić brzegi, można je docisnąć widelcem.
Tak przygotowane trójkąty ułożyć po cztery na papierze do pieczenia, zachowując odstępy.
Przed pieczeniem każdą partię posmarować roztrzepanym jajkiem.
Przed pieczeniem każdą partię posmarować roztrzepanym jajkiem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C przez około 25 minut, aż nabiorą złocisto-brązowego koloru.
OdpowiedzUsuńervisha
2014/02/04 14:46:57
Rozmarzyłam się :)
Gość: pollyzeczkia, *.dynamic.chello.pl
2014/02/04 18:00:31
jak ja lubie takie slodkości takiej wersji jeszcze nie robiłam i musze :))
anubis03
2014/02/04 18:01:48
Ale to musi być pyszne umm ;) zabieram jedną sztuke do kawki ;)
jolantaszyndlarewicz
2014/02/13 10:42:31
Jak to można coś pysznego w 10 minut wyczarować:)