Przepis na to ciasto jest w naszej
rodzinie już od kilkunastu lat. Mojej mamie dała go sąsiadka, od której
co drugi dzień wracając ze szkoły przynosiłam bańkę z mlekiem prosto od
krowy. To było jeszcze w podstawówce. Wtedy na pewien czas to ciasto
stało się naszym ulubionym i mama nie piekła innego. Młodszy
siostrzeniec przyjeżdżając do babci już od progu pytał, czy jest
"ciepane". I tak właśnie sernik ciepany stał się w naszym domu po prostu
ciepanym.
A dlaczego ciepane? Bo masę serową
ciepie się (czyli rzuca) łyżką na przygotowany ciemny spód. Niedbale.
Jak się ciepnie, tak ma być, a ciasto samo tworzy wzór podczas
wyrastania i pieczenia.
W oryginalnym przepisie ciemnego ciasta
było o połowę mniej, ale nam smakuje bardziej, jeśli ciasta jest więcej.
Podaję więc przepis z podwojoną ilością składników ciasta. Wy możecie
wypróbować obydwie wersje i sprawdzić, która bardziej Wam odpowiada.
Składniki (na blachę o wymiarach 25x41 cm - mierzone od góry)
na ciasto:
- 250 g masła
- 1 łyżka cukru z wanilią - przepis na domowy znajdziecie tutaj
- 1,5 szklanki cukru pudru
- 6 jajek
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 6 łyżek ciemnego kakao
- 2 łyżki wody
na masę serową:
- 500 g białego sera półtłustego
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżki kaszy manny
- 2 jajka
Masło w temperaturze pokojowej utrzeć z
cukrem i cukrem z wanilią na puszystą masę, zmniejszyć obroty miksera i
kolejno dodać jajka. Następnie po łyżce wsypywać mąkę wymieszaną z
proszkiem do pieczenia i kakao. Dolać zimną wodę. Dobrze zmiksować.
Tak przygotowane ciasto przełożyć do formy wysmarowanej masłem i obsypanej mąką. Wyrównać wierzch.
Tak przygotowane ciasto przełożyć do formy wysmarowanej masłem i obsypanej mąką. Wyrównać wierzch.
Przygotować masę serową:
ser przecisnąć przez praskę, utrzeć z cukrem i jajkami, dodać kaszę, wymieszać.
ser przecisnąć przez praskę, utrzeć z cukrem i jajkami, dodać kaszę, wymieszać.
Masę serową wyłożyć łyżką na ciemne ciasto w kilku miejscach. Nie wyrównywać wierzchu, ani nie rozsmarowywać!
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 60 minut.
OdpowiedzUsuńmikimama
2014/02/12 14:54:13
Podobny do Isaury, ale bardzo ładnie udało Ci się uzyskać łaty jak u mućki :)
ervisha
2014/02/12 17:04:47
Z chęcią bym zjadła kawałek ;D
kabamaiga
2014/02/12 18:48:24
No to już wreszcie wiem o jaki sernik chodzi :) Mam wrażenie, że kiedyś jadłam podobny.
jolantaszyndlarewicz
2014/02/13 10:50:03
bardzo fajny:) i nieskomplikowany:). Lubię takie dziedziczone przepisy:)
gin86
2014/02/13 12:56:47
Wygląda pysznie :)
A nazwę ma urokliwą :)
Gość: sylwia, *.lodz.mm.pl
2014/02/13 21:17:51
A masa serowa moze byc bez kaszy manny ?
edyta_rosner
2014/02/13 23:21:39
Sylwia nie próbowałam, ale proponuję zastąpić ją mąką pszenną albo ziemniaczaną.
Bez dodatku kaszy albo mąki masa serowa będzie bardziej miękka po upieczeniu, albo może być zbyt rzadka i opaść całkiem na dno, nie tworząc charakterystycznych "łatek" na ciemnym cieście.
majanaboxing
2014/02/13 23:22:54
Ale fajny !Muszę go kiedyś zrobić, bo takiego to jeszcze nie jadłam.
Pozdrowienia Edytko :*
Gość: elunia_1, *.opera-mini.net
2014/02/14 19:53:34
Choć mam podobny przepis na to ciasto , upiekłam ten. Jest bardzo dobry - mam tylko pytanie odnośnie sera , czy ma być taki płynny ? ( zapryskałam pół kuchni przy miksowaniu) no i nie udało mi się go wykładać w odstępach bo zaraz się wszystko zlewało.Ale i tak wyszedł łaciaty.Pozdrawiam
chochlikikuchenne
2014/02/17 09:10:00
Uwielbiam przepisy z historia :)
Serniczek kojarzy mi sie z moim najukochanszym pieskiem, ktory jest laciaty :D
Musze sprobowac, jest piekny! <3
Gość: elunia_1, *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
2014/06/27 19:49:25
Witam ponownie.
Edysiu choć mi nie odpisałaś muszę zadać następne pytanie.Pierwszy raz jak piekłam to mimo,że ser mi się zlewał wyszło łaciate, a dziś cały ser na środku został na wierzchu, tylko boki są łaciate. Co może być przyczyną?
edyta_rosner
2014/06/30 12:14:31
Eluniu bardzo przepraszam, że nie odpowiedziałam na poprzednie pytanie, widocznie Twój komentarz jakoś mi umknął.
To, jak gęsta będzie masa serowa zależy od użytego sera. Można kupić twaróg który będzie twardszy, a można trafić na taki, który będzie miał więcej wody. Na pewno nie polecam tutaj twarogu sernikowego - wtedy masa będzie bardzo rzadka. Najlepszy jest taki krojony z dużej kostki - ma najmniej wody i jest zwarty.
Co do drugiego pytania, to może najwięcej sera dałaś właśnie pośrodku ciasta i dlatego ciasto wyrosło bardziej po bokach tworząc łatki, a na środku nie?