czwartek, 26 lutego 2015

Chleb pszenno-żytni z ziarnami na zakwasie

Po chlebie polskim nasz chleb codzienny. Co tydzień piekę po dwa chleby polskie i dwa takie, z ziarnami. Chleb miękki i pięknie wyrośnięty w środku z chrupiącą skórką na zewnątrz.
Przepis zaczerpnęłam z Pracowni wypieków, ale część siemienia lnianego zamieniam zawsze na słonecznik i sezam. Czasem dodaję też pestki dyni.



Skladniki:

na zaczyn:
  • 30 g zakwasu żytniego
  • 100 g pszennej mąki
  • 100 g wody
Wymieszać, odstawić na 12-16 godzin.

siemię lniane:
  • 30 g siemienia lnianego
  • 80 ml wody
Wymieszać, odstawić na 12-16 godzin

ponadto:
  • 100 g mąki żytniej (dowolnej)
  • 400 g mąki pszennej (dowolnej)
  • 400 g wody
  • 35 g ziaren sezamu
  • 35 g łuskanych nasion słonecznika
  • 15 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant, ale lepiej świeże)
  • 2 płaskie łyżeczki soli (ok. 17 g)

Do zaczynu dodać namoczone siemię oraz pozostałe składniki i wyrobić ciasto mikserem lub łyżką. Nie ma potrzeby wyrabiać go zbyt długo, wystarczy tylko tyle, by składniki dobrze się połączyły.
Przełożyć ciasto do keksówki (ok. 30 cm) wysmarowanej olejem, wysypanej otrębami żytnimi.
Odstawić do wyrastania na około 45-60 minut (ciasto powinno wypełnić foremkę).

Przed pieczeniem chleba jego wierzch delikatnie spryskać wodą. Formę z chlebem delikatnie włożyć do piekarnika nagrzanego do 210 st.C. Piec 10 minut, zmniejszyć temperaturę do 180 stC i dopiekać ok. 45-50 minut. Skórka powinna być wyraźnie rumiana.
Po upieczeniu ostudzić na kuchennej kratce.

1 komentarz:


  1. Gość: Pani M, *.icpnet.pl
    2015/02/26 14:20:46
    Cudo! Na zakwasie... Tylko chrupać.
    krisskala
    2015/02/26 17:10:55
    Robię chleb na zakwasie, nieprzerwanie od 7 lat. Cały czas ten sam, raz na 7-10 dni robię wypiek, który starcza mi spokojnie na tydzień. Ten suchy jest jeszcze pyszniejszy jak dla mnie ;)
    Dostałem zakwas od sąsiada z którym razem zamawiamy mąkę w młynie. Staramy się dobierać rolnika, który nie pryska na zboże jakiś syfów. Chleb mimo że dla człowieka jest dość ciężkostrawny, jest elementem życia i mam nadzieję, że nawet jak przyjdą cienkie dni, to będę miał tą pajdę chleba ze swojego pieca.
    aga-aa
    2015/02/26 22:26:23
    jak ja dawno chleba nie piekłam, aż wstyd, o zakwasie nie wspomnę...
    jolantaszyndlarewicz
    2015/02/27 15:09:00
    Edytko piękny kawalek chleba:). My również mamy swoje ulubione:)

    OdpowiedzUsuń