Mam starszą siostrę. Starszą o 18 lat.
Kiedy ja dorastałam, Ona miała już swoją rodzinę. I to właśnie u Niej
pierwszej mogłam spróbować nowych potraw, jakich nie jadłam w domu, bo
zawsze lubiła eksperymenty w kuchni. Ta sałatka przez kilka lat była
hitem w Jej domu i prawie przy każdym rodzinnym spotkaniu pojawiała się
na stole. Zawsze czekałam właśnie na tą sałatkę porową i szynkę zawijaną
w galarecie. To był taki obowiązkowy zestaw. Oczywiście po jakimś
czasie sałatka się "przejadła" i przyszedł czas na nowe przepisy, ale
niedawno sobie o niej przypomniałam i teraz sama często ją robię. Na
razie mi się nie znudziła...
Składniki:
- 1 por
- 3 jajka ugotowane na twardo
- 3-4 ogórki konserwowe lub kiszone
- puszka groszku konserwowego
- 1 czubata łyżeczka gęstej śmietany 18%
- majonez
- sól, pieprz
Pora umyć, osuszyć, odciąć liście.
Przekroić na pół, a potem w paseczki. Wrzucić do miski, posolić,
wymieszać i odstawić na około 15 minut, żeby zmiękł. Następnie dodać
pokrojone w kostkę jajka i ogórki, odsączony z zalewy groszek, śmietanę i
majonez. Wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Sałatka najlepiej smakuje, jeśli pozwolimy jej przez jakiś czas schłodzić się w lodówce.
OdpowiedzUsuńjolantaszyndlarewicz
2015/02/06 19:54:20
Wcale się nie dziwię, ze tak czekałaś na tę sałatkę, bo wygląda pysznie:)
milena1333
2016/04/26 22:36:06
Sałatka na ostrość par excellence. Najlepiej mi wyszła z ogórkami konserwowymi Gomaru Pińczów. Składniki dogryzły się doskonale.