Podczas poświątecznej rozmowy z Karoliną
 okazało się, że mamy w planie zrobienie jajecznego drinka Eggnog. Z 
tym, że Karolina miała zamiar zrobić go od razu, a ja, skoro nie 
zdążyłam przygotować go na święta, jak planowałam miałam zamiar to 
przełożyć. Ale zostałam skutecznie zmobilizowana, szybko sprawdziłam czy
 mam wszystkie składniki i już wieczorem mogłam wypić pachnącego gałką 
muszkatołową i cynamonem zimowego drinka. Skorzystałyśmy z przepisu 
zamieszczonego na blogu ChilliBite
 i zgodnie stwierdziłyśmy, że wolimy ten drink w nieco słabszej wersji, 
więc na 1 litr gotowej bazy proponujemy 250-300 ml alkoholu.
Karolina dziękuję!
Korzystając z okazji wznoszę toast za nadchodzący Nowy Rok i Wam, wszystkim czytelnikom życzę, żeby to był dobry, pozytywny i wspaniały rok :)
Karolina dziękuję!
Korzystając z okazji wznoszę toast za nadchodzący Nowy Rok i Wam, wszystkim czytelnikom życzę, żeby to był dobry, pozytywny i wspaniały rok :)
Składniki (na około 650 g bezalkoholowej bazy do eggnog):
- 3 jajka
 - 1 żółtko
 - 55 g cukru zwykłego
 - szczypta soli
 - 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
 - 375 g mleka
 - 125 g śmietanki kremówki 30%
 - gałka muszkatołowa mielona
 - cynamon
 
Do dużej, wysokiej metalowej miski 
(użyłam tej od miksera) wbić jajka i żółtka, wsypać cukier, dodać 
ekstrakt waniliowy i sól. Miskę ustawić na garnku z gotującą wodą tak, 
żeby nie dotykała powierzchni wody. Wszystko ucierać na jasną, bardzo 
puszystą masę na parze - przez około 8 minut (ubita masa powinna mieć 
temperaturę 75-80 st.C). Wciąż ucierając powoli wlać śmietankę i mleko. 
Ucierać jeszcze przez chwilę. Zdjąć z garnka, dodać sporo cynamonu i 
gałki muszkatołowej, dobrze wymieszać i przelać do butelki.Przechowywać w
 lodówce.
Gotową masę mieszać z alkoholem (na 1 
litr bazy przypada 250-300 ml alkoholu, wg oryginału 375 ml alkoholu) i 
podawać. Bazę można mieszać z alkoholem jeszcze ciepłą i podawać od razu
 i takie mi bardziej smakowało, albo dopiero schłodzoną.
W zależności od tego, co lubicie eggnog 
możecie podać z dodatkiem białego rumu, brandy, koniaku, whiskey czy 
bourbona. Ja podałam z rumem.























 














