Przepis pochodzi z wydania specjalnego magazynu Dobre Rady (nr 3/2008) "Słodkie Boże Narodzenie".
Dołączam go do akcji Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 2009 i Świąteczne Prezenty.
Składniki (na ok. 80 sztuk):
- 300 g zmielonych orzechów laskowych
- 200 g zmielonych migdałów
- 50 g drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 50 g kandyzowanej skórki cytrynowej (użyłam mieszanki różnych kandyzowanych skórek)
- 300 g cukru pudru
- 3 białka
- 2 łyżki śliwowicy (lub innej owocowej wódki albo rumu)
lukier:
- 10 łyżek cukru pudru
- 1-2 łyżki śliwowicy lub soku z cytryny
Orzechy wymieszać z migdałami, skórką pomarańczową i cytrynową, cukrem, białkiem i alkoholem. Całość zagnieść na gładkie ciasto. Uformować z niego kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić na 2 godziny do lodówki.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 st.C (z termoobiegiem do 180 st.C).
Ciasto rozwałkować między dwoma kawałkami folii spożywczej na grubość około 7 mm. Folię delikatnie usunąć, a z ciasta wykroić radełkiem prostokąty o wymiarach 2x4 cm. Kawałki ciasta rozłożyć na blachach wyłożonych pergaminem i piec w rozgrzanym piekarniku przez 6-8 minut.
Przygotować lukier: cukier puder utrzeć dokładnie z alkoholem lub sokiem z cytryny na gęsty lukier. Następnie umieścić w rękawie cukierniczym (lub po prostu zrobić rożek z papieru do pieczenia) i na jeszcze ciepłych ciastkach narysować kratkę. Odczekać aż lukier zastygnie.
OdpowiedzUsuńmyniolinka
2009/12/16 19:41:28
tak to już jest z tymi małymi słodkościami - ciężko się od nich oderwać... :) pozdrawiam
majanaboxing
2009/12/16 21:00:07
Piękne ciasteczka i slicznie zapakowane. Cudownie Ci się upiekły Edysiu!:)
Gość: beataohar, *.mmj.pl
2009/12/16 21:40:27
Śliczne paczuszki! jakie apetyczne, też bym taką chciała dostać
monia828
2009/12/16 21:53:33
Przepięknie wyglądają, a smakują pewnie jeszcze lepiej:)
iis111
2009/12/16 22:13:03
fajny pomysl na prezent:)
cuda.wianki
2009/12/16 23:22:33
piekne ciasteczka! rozumiem, ze jedna torebeczka wyslana prosto do mnie? :-)
szarlotek
2009/12/17 07:57:05
Patrzę jak zaczarowana...kocham takie małe łakocie i ten ich zapach :)*
edysia79
2009/12/17 15:34:37
Dziękuję i polecam te ciasteczka na święta, macie jeszcze czas, żeby je upiec ;)
pannaprzechodzien
2009/12/28 00:08:45
przepraszam, czy bialek na pewno nie mamy ubijac przed dodaniem orzechow? ja ciasteczka zrobilam nie ubijajac, i wyszly bardzo smakowite, jednak dosc twarde. zastanawiam sie, czy taka wlasnie miala byc konsystencja, a nie bardziej makaronikowa. mam jeszcze jedno pytanie - czy gdyby nie dzielic ciasta na ciasteczka, mogloby ono posluzyc za podklad do sernika, na przyklad (choc pewnie godzina pod nim w piekarniku bylaby raczej zabojcza?)? mysle bezglutenowo! pozdrawam serdecznie.
edysia79
2009/12/28 10:51:08
pannaprzechodzien wiesz, sama się zastanawiałam czy tych białek jednak nie ubić ;)
Ale nie, wg przepisu mają być nie ubite i tak też zrobiłam. Moje ciastka nie były twarde, a po 2 tygodniach spędzonych w zamkniętej puszce jeszcze zmiękły. Być może za długo je piekłaś. Po wyjęciu z piekarnika powinny mieć upieczony spód, a miękki srodek, wtedy po wystygnięciu nie będą twarde (one są podobne do pierników - ciepłe są miękkie, a kiedy wystygną twardnieją).
Co do tego sernika to raczej się nie nadają na spód, bo trzeba je piec krótko, a sernik, tak jak piszesz piecze się około godziny.
Również pozdrawiam :)
Gość: pannaprzechodzien, 77.255.162.*
2009/12/28 17:02:10
dziekuje za odpowiedz! tak, pierwsza partie z pewnoscia za bardzo spieklam, bo dopiero patrzac na co najmniej nadprzyrumienione;) ciasteczka zerknelam na uwage w nawiasie dot. termoobiegu. i dluzej tez troche pieklam, bo wydawalo mi sie surowawe to ciasto w srodku - ale pewnie by stwardnialy po wyciagnieciu zgodnie z przepisem. i tak zrobie jeszcze raz, tylko uwazniej (bo sa pycha, zdrowe, naturalne i orzechowe!)! pozdrawiam!
edysia79
2009/12/28 20:47:19
Pannoprzechodzien cieszę się ze smakowały i że chcesz do nich wracać :)
Wiesz, że w czasie pieczenia tez tak sobie pomyślałam, że będą to świetne ciastka dla osób na diecie bezglutenowej.