środa, 30 grudnia 2009

Orzechowe księżyce

Nie tak dawno temu pisałam, że nie przepadam za pieczeniem ciastek. Przed tegorocznymi świętami jednak to się diametralnie zmieniło, bo upiekłam aż sześć rodzajów ciasteczek :) Wszystko przez te gazety które kupuję. No co ja mogę poradzić na to, że wszystkie ciastka w nich prezentowane tak mi się podobają i wszystkie chciałabym upiec? I to najlepiej od razu :)))
Większość z tych ciastek już na blogu jest, zostały mi jeszcze dwa rodzaje do pokazania. Na pierwszy ogień idą orzechowo-kawowe księżyce, których miało nie być, ale zostały mi dwa białka których nie chciałam mrozić, więc są.
Przygotowanie ich nie zajmuje dużo czasu, ani nie jest trudne. Według naszych gości zajęły pierwsze miejsce wśród wszystkich moich ciastek pod względem smaku, więc może i Wy się na nie skusicie :)

Przepis pochodzi z gazety "Dobre Rady wydanie specjalne nr 3/2008: Słodkie Boże Narodzenie".


Składniki (na 60 sztuk):
- 2 białka
- 200 g cukru pudru
- 2 łyżeczki espresso w proszku*
- 350 g zmielonych orzechów laskowych

lukier**:
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 3 łyżki gorącej wody


Białka z cukrem i espresso zmiksować na puszysta pianę. Do piany dodać orzechy, wymieszać łyżką, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 30 minut.

Ciasto rozwałkować miedzy dwoma kawałkami folii spożywczej na grubość około 4 mm. Górną folię usunąć i szklanką wycinać z ciasta półksiężyce. Układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Ciastka piec 8-10 minut w temperaturze 160 st.C (z termoobiegiem w 140 st.C), następnie zdjąć z blachy i wystudzić.

Zimne ciastka udekorować lukrem przygotowanym z podanych składników. Można do tego celu użyć szprycy z cienką końcówką.


* nie miałam espresso, więc potrzebną ilość kawy rozpuszczalnej przełożyłam do woreczka strunowego i płaską stroną tłuczka rozgniotłam ją na proszek

** w oryginalnym przepisie do polania ciastek użyto białej polewy czekoladowej


Przepis dodaję do akcji  Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 2009.

1 komentarz:


  1. misbasia
    2009/12/30 13:49:24
    Edysiu! Jestem pod wrażeniem, ile upiekłaś na Swięta! A księżyce - słodko wyglądają!
    iis111
    2009/12/30 14:01:25
    Swietne sa! Ja mam chyba z 20 bialek zamrozonych. Zapisze sobie przepis i wykorzystam choc czesc z nich;)
    kabamaiga
    2009/12/30 14:12:10
    I to tak zupełnie bez mąki? Przepiękne. A z gazetami to ja Cię doskonale rozumiem. Jak zobaczę jakiś przepis w gazecie, to chodzi za mną strasznie.
    gosiaa99
    2009/12/30 14:32:01
    Sliczne te ksiazyce a ten lukier wyglada wspaniale na nich :)
    zaytoona
    2009/12/30 14:57:54
    Jadłam kiedyś chyba podobne ciasteczka. I smakowały zdecydowanie niebiańsko.

    A ten problem z różnorakimi przepisami znajdowanymi w różnorakich źródłach, które bez wątpienia warte są wypróbowania... Znam to doskonale! I nawet sobie nie wyobrażasz, jak ciężko było mi się zdecydować na tak niewiele ciast, które mogłam upiec na święta, skoro czeka na mnie cały ogromny segregator... ;))

    Pozdrawiam!
    Gość: Krokodyl, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2009/12/30 16:11:12
    Bardzo ładne ciasteczka :-))
    myniolinka
    2009/12/30 18:13:20
    ja z ciastek to najbardziej lubię je jeść... z pieczeniem już nie bardzo... na takie orzechowe też bym się skusiła :)
    majanaboxing
    2009/12/30 18:32:58
    Wyglądają przepysznie! Śliczne są Edysiu! Ależ poszalałaś ciasteczkowo:)
    malgorzata.dz
    2009/12/30 18:45:16
    Ale prawda, że to ciasteczkowe szaleństwo całkiem przyjemne jest? :) Mimo, że trochę pracochłonne. :)
    Fajne te księżyce. Orzechy w środku mówią same za siebie. :)
    szarlotek
    2009/12/30 21:52:10
    Wyglądają bardzo apetycznie:) A jak są orzechy, to przepis biorę w ciemno :)
    ewa-r
    2009/12/30 22:06:19
    ale fajne ciasteczka :-), przepis zapisany (mam nadzieję ,że wkrótce go wykorzystam)
    edysia79
    2009/12/30 22:53:38
    Basiu wcale nie miałam tylu ciastek w planie, ale jak już zaczęłam piec, to nie mogłam przestać ;)

    Iwonko ja też mam trochę białek w zamrażalniku i nie chciałam już dokładać kolejnych, stąd te ciasteczka :) W tej gazecie jest jeszcze kilka takich białkowych przepisów, więc na pewno będą się tutaj pojawiać.

    Kabamaiga a no bez mąki, tak samo jak lukrowane orzechowce (przystole.blox.pl/2009/12/Lukrowane-orzechowce.html).

    Gosiu, Krokodylku, Majanko dziękuję pięknie :)

    Zaytoona dla mnie to też był trudny wybór, bo segregator ze słodkościami wręcz pęka w szwach :)

    Myniolinko ja też wolę jeść, ale jak już się rozkręciłam, to mam nadzieję że szybko mi nie przejdzie :))

    Małgosiu baaardzo przyjemne :)

    szarlotku, Ewo z chęcią zobaczę je u Was :)
    Gość: wioleta123, 88.220.124.*
    2010/03/06 08:57:02
    Właśnie zrobiłam 'ciasto' na ciasteczka według Twojej receptury, wydaje mi się że jest troszkę za rzadkie ?
    edysia79
    2010/03/12 12:54:12
    Wioleto już za późno na rady, ale mam nadzieję że ciasteczka jednak się udały?
    Moje ciasto nie było bardzo ścisłe i do tego lepiące, dlatego należy je rozwałkować między dwoma warstwami folii. Ale bez problemu dało się z niego wycinać ciasteczka.
    Gość: jozzek, *.internetdsl.tpnet.pl
    2010/12/28 23:17:57
    Witam świetny przepis napewno wypróbuje, aczkolwiek czegoś mi tu brakuje ale nie jestem pewien czego
    przy okazji chciałbym zaprosić do mnie naobiad.blogspot.com lub feeds.feedburner.com/CoNaObiad-BlogKulinarny
    lulla_mio
    2011/01/21 08:46:41
    Po przeczytaniu przepisu wiedziałam, że będą boskie - i są :-) ten orzechowy zapach w kuchni :-) ciasto w obróbce świetne - nic się nie klei, nie rozrywa, nie ciągnie, ręce czyste - jak zabawa ciastoliną :-) wprowadziłam małą modyfikację - nie miałam tylu orzechów, dałam 300 g + ok 4 łyżki mąki, myślę że nie wpłynęło to znacząco na ich smak. Przepis prosty i pięknie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń