środa, 13 stycznia 2010

Chlebek bananowo-czekoladowy

Od jakiegoś już czasu próbowałyśmy się z Polką umówić na wspólne pieczenie. Jednak ponieważ jest Ona niesłychanie zajętą i dużo podróżującą osobą nie łatwo było znaleźć dogodny termin. Ponieważ jednak mamy już Nowy Rok postanowiłam coś z tą zaległą sprawą zrobić i jak to ujęła Polka: przyparłam Ją do muru. Musiała w końcu podać termin wspólnego pieczenia i przepis oczywiście też. Umówiłyśmy się na ubiegły weekend, ale z wyborem przepisu łatwo nie było, bo trochę marudziłam. W końcu Polka wybrała przepis  który tak pozmieniała, że trudno byłoby go poznać, gdyby się na oryginał popatrzyło. Dlatego w moim segregatorze ciasto nosi nazwę "Chlebek bananowo-orzechowy by Zawszepolka" :)) Najważniejsze jest to, że ciasto nam się udało i do tego smakuje rewelacyjnie!

Jest ciężkie, ale i puszyste, wilgotne, pełne bakalii, nie za słodkie, a dodatkową niespodzianką na jaką możemy natrafić podczas jedzenia są kawałki czekolady.

Polecam, na prawdę warto upiec to ciasto i to nie tylko dla samego smaku, ale też pięknego zapachu jaki roznosi się po całym domu w trakcie pieczenia.

Poleczko dziękuję za wspólne pieczenie, świetny przepis, burzę mózgów, nocne rozmowy i cenne wskazówki :*


Składniki:
- 50 g rodzynek koryntek
- 50 g suszonej żurawiny
- 75 ml ciemnego rumu, whisky lub koniaku*

- 100 g mąki pszennej
- 100 g mąki pszennej razowej (dałam pełnoziarnistą)
- 25 g kakao dobrego gatunku
- 100 g gorzkiej czekolady połamanej na małe kawałki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- skórka otarta z jednej cytryny
- skórka otarta z jednej pomarańczy

- 125 g masła o temperaturze pokojowej
- 150 g cukru pudru
- 2 duże jajka
- 4 bardzo dojrzałe banany (o wadze ok 300g - ważone bez skóry), rozgniecione
- 175g posiekanych orzechów włoskich lub orzechów pekan
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 75ml maślanki**


Standardową dużą keksówkę o wymiarach 32x8 cm wysmarować masłem i oprószyć bułką tartą lub mąką.
Rodzynki i żurawinę zalać w rondlu rumem lub whisky i doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z palnika, przykryć pokrywką i zostawić na minimum godzinę - owoce ładnie wchłoną alkohol. Po tym czasie delikatnie osuszyć je na sicie.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 170 st.C. (piekarnik gazowy poziom 3).
Obie mąki przesiać do miski razem z kakao, proszkiem do pieczenia, sodą i przyprawami. Dodać otartą skórkę z pomarańczy i cytryny, czekoladę połamaną na kawałki, wsypać sól i całość niedbale wymieszać.
W osobnej misce zmiksować miękkie masło z cukrem, aż będzie puszyste. Dodać jajko, zmiksować dokładnie i dodać drugie jajko. Znowu zmiksować i dodać maślankę.
Jeszcze raz zmiksować i dodać rozgniecione banany. Wymieszać łyżką i dodać posiekane orzechy, odsączone owoce i ekstrakt z wanilii.
Następnie partiami dodawać suche składniki i mieszać  łyżką - należy upewnić się że pierwsza porcja została dokładnie wymieszana przed dodaniem porcji kolejnej.
Ciasto przełożyć do formy i piec przez około godzinę, robiąc próbę drewnianym patyczkiem (nakłuwamy ciasto w kilku miejscach - jeśli patyczek wyjmiemy suchy ciasto jest gotowe).
Wystudzić na kratce.

* Jeśli planujemy podać ciasto dzieciom, alkohol można zastąpić niesłodzonym sokiem pomarańczowym lub żurawinowym z odrobiną swojego ulubionego aromatu (świetnie pasuje aromat migdałowy)

** Zamiast maślanki można użyć tej samej ilości mleka zakwaszonego 1 łyżeczką soku z cytryny

1 komentarz:


  1. zawszepolka
    2010/01/13 10:19:13
    Edytka to ja dziekuje za to ze jestes przekochana Babeczka :*
    Piekne ciasto upieklas :) I ciesze sie, ze smakowalo :)
    grazyna1961.only
    2010/01/13 10:51:10
    Edysiu, byłam właśnie u Polki i zaglądam tu, żeby się upewnić, że to ciasto idealnie trafia w moje smaki. I pięknie wyszło! Gratulacje , Dziewczyny :)
    edysia79
    2010/01/13 12:07:17
    Poleczko jeszcze raz dzięki, za komplementy też :*

    Grażynko rozumiem więc, że upieczesz? ;)
    Dziękuję!
    Gość: Teina, *.chello.pl
    2010/01/13 15:24:47
    Zdjęcie działa na wyobraźnie;) Pewnie je kiedyś upieke
    gosiaa99
    2010/01/13 15:38:36
    Ojejejku ale kusicie dziwczyny tym chlebkiem!
    iis111
    2010/01/13 18:44:16
    imponujaca ilosc skladnikow;) Pieklam kiedys chlebek bananowy, ale byl zupelnie inny.
    majanaboxing
    2010/01/13 23:22:52
    Wow, wow, pięknie wygląda to ciacho! Uwielbiam takie :)) Cudności :))
    majazteca
    2010/01/15 12:36:27
    Edysiu, chlebek cudowny! Az mam ochote porwac Ci kawaleczek z tego talerzyka :))
    vespertinee
    2010/01/17 01:01:06
    Cudny przepis! Zapisuję! kiedy ja to wszystko upiekę...?
    :)

    OdpowiedzUsuń