Ostatni zebrany z ogródka szpinak
wykorzystałam do zrobienia ciasta. Podchodziłam do niego z niepewnością,
ale i zaciekawieniem, jak też będzie smakować.
Efekt? Bardzo smaczny. Ciasto smakowało
wszystkim, nawet Starszakowi, który ostatnio zrobił się bardzo wybredny.
Szpinak można było wyczuć, ale delikatnie. Konsystencją ciasto
przypominało brownie, bo było ciężkie i mokre, ale też nie zbite. Cieszę
się, że poszłam w ślady Natalii i dodałam polewę, bo dzięki niej ciasto było jeszcze lepsze.
Nie mogę też nie wspomnieć o kolorze - piękna, głęboka zieleń.
Przepis z blogu Trochę inna cukiernia podaję z moimi zmianami.
Składniki (na tortownicę o średnicy 20 cm):
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- 0,5 szklanki cukru brązowego (w tym 1 łyżka cukru z wanilią)
- 1 łyżeczka sody
- 1/3 szklanki oleju
- 1,5 łyżeczki octu balsamicznego
- 1 szklanka rozdrobnionego mrożonego szpinaku (lub zblanszowanego i posiekanego jak u mnie)
- 1/2 szklanki mleka
na polewę:
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 1 czubata łyżka masła
- płatki migdałowe do posypania
Szpinak rozmrozić, odlać wodę, która
wycieknie podczas rozmrażania. Odmierzyć szklankę, po czym odcisnąć na
sitku, ale nie przesadnie do sucha. Ja swój szpinak zblanszowałam,
odcisnęłam, posiekałam i odmierzyłam szklankę.
Przygotowany szpinak dodać do zmieszanych suchych składników, dodać wymieszane składniki płynne i wymieszać.
Tak przygotowaną masę wylać do tortownicy z wyłożonym papierem dnem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 40 minut, do suchego patyczka (piekłam 50 minut).
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 40 minut, do suchego patyczka (piekłam 50 minut).
Ostudzone ciasto posmarować polewą
przygotowaną z czekolady rozpuszczonej z masłem w gorącej kąpieli wodnej
i posypać płatkami migdałowymi. Odstawić do zastygnięcia polewy.
OdpowiedzUsuńmajanaboxing
2013/10/03 10:22:51
Mam fajny przepis na ciasto ze szpinakiem, może zrobię je kiedyś, bo kusi. I Twoje także kusi Edytko.
Pozdrawiam.
lucynella
2013/10/03 10:32:32
tak :) kolorek ma świetny a i smak bardzo mnie ciekawi :D
Gość: Paula, *.finemedia.pl
2013/10/03 12:18:18
Szpinak i czekolada? Uwielbiam jedno i drugie, ale takie połączenie... nieco szokujące jak dla mnie. Dzieci raczej do tego nie przekonam :)
jolantaszyndlarewicz
2013/10/03 12:41:08
Szpinak uwielbiam .... podoba mi się jego dodatek do ciasta:) ...zwłaszcza, ze kolor ma taki ładny:) buziaki i miłego dnia
kabamaiga
2013/10/03 14:12:03
Wiesz co u Ciebie nie jest az tak bardzo odstraszająco zielony ;) Może zrobię z połowy i zobaczę jak zareagują.
Gość: Mirabelka, *.dynamic.chello.pl
2013/10/03 14:33:20
Czadowo wygląda, zjadłabym bez wahania! :)
Gość: pollyzeczki, *.dynamic.chello.pl
2013/10/03 20:10:07
o rany ciasto szpiakowe...kocham szpinak i teraz musze je zjeść!!
chochlikikuchenne
2013/10/03 21:52:21
Ostatnio czesto eksperymentuje w kuchni, wiec z checia wyprobuje takie ciacho :D
Gdyby tak jeszcze uprazyc platki migladlow, zeby wydobyc z nich aromat.. cudo <3
pinkcake
2013/10/04 08:52:14
Cieszę się, że tak Wam smakuje moja radosna twórczość :)
Pozdrawiam! :)*
asialc1
2013/10/04 12:01:37
Ależ to musi być fantastyczny smak! :-)
Gość: Joanna, *.adsl.inetia.pl
2014/05/03 21:14:01
Mam pytanie w jaki sposób blanszowałaś świeży szpinak? Może być szpinak baby? - ile mniej więcej go wziąć na ten przepis (świeżego)?
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Pozdrawiam,
Joanna
edyta_rosner
2014/05/06 14:17:24
Joanno szpinak opłukałam, a następnie partiami wrzucałam do wrzątku na ok. 4-5 minut. Potem osączyłam i odcisnęłam. Może być szpinak baby.
Świeżego trzeba na prawdę sporo, ja swój zbierałam z ogródka, ale myślę, że pewnie ze dwa opakowania byłyby potrzebne.