Gdy na dworze szaro, buro i ponuro, a
do tego jeszcze pada deszcz jak teraz u mnie, dobrym sposobem na
poprawę nastroju są owsiane ciasteczka ze szklanką ciepłego mleka. Do
tego wygodny fotel, dobra książka a jeśli ktoś jest zmarzluchem to
jeszcze koc na nogi i mamy całkiem miło spędzone popołudnie lub wieczór
:)
Przepis pochodzi ze starego wydania czasopisma "Claudia"
Składniki (na około 26 ciasteczek)
- 220 g płatków owsianych górskich
- 150 g masła
- 1/2 szklanki cukru pudru
- małe opakowanie cukru waniliowego
- szczypta proszku do pieczenia
- 80 g rodzynków
- 1 jajko
Płatki owsiane podprażyć na suchej patelni. Pokruszyć wałkiem na stolnicy lub rozdrobnić je w blenderze.
Masło rozpuścić w rondelku, dodać cukier i cukier waniliowy. Mieszając trzymać na ogniu aż wszystkie składniki się połączą. Odstawić aż chwilę przestygnie.
Płatki wymieszać z proszkiem do pieczenia i rodzynkami, wlać masło z cukrem i rozkłócone jajko. Dokładnie wymieszać.
Z masy owsianej nakładać na wyłożoną papierem do pieczenia blachę nieduże porcje ciasta. Wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika i piec 15-20 minut do lekkiego zrumienienia (ciastka twardnieją kiedy przestygną).
Składniki (na około 26 ciasteczek)
- 220 g płatków owsianych górskich
- 150 g masła
- 1/2 szklanki cukru pudru
- małe opakowanie cukru waniliowego
- szczypta proszku do pieczenia
- 80 g rodzynków
- 1 jajko
Płatki owsiane podprażyć na suchej patelni. Pokruszyć wałkiem na stolnicy lub rozdrobnić je w blenderze.
Masło rozpuścić w rondelku, dodać cukier i cukier waniliowy. Mieszając trzymać na ogniu aż wszystkie składniki się połączą. Odstawić aż chwilę przestygnie.
Płatki wymieszać z proszkiem do pieczenia i rodzynkami, wlać masło z cukrem i rozkłócone jajko. Dokładnie wymieszać.
Z masy owsianej nakładać na wyłożoną papierem do pieczenia blachę nieduże porcje ciasta. Wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika i piec 15-20 minut do lekkiego zrumienienia (ciastka twardnieją kiedy przestygną).
OdpowiedzUsuńmajanaboxing
2009/08/04 18:22:02
Ja jestem zmarzluchem :)) , ale teraz u mnie gorąco i kocyk nie potrzebny, jednak ciasteczko bym zjadła ze szklaneczką mleczka czy do kawki, mniam:))
szarlotek
2009/08/04 18:43:07
Nigdy nie piekłam owsianych ciasteczek a książkę, mleko i kota na kolana zamiast kocyka mam :) Bardzo mi się podobają i na pewno poprawiają humor :)
alinkawyka
2009/08/04 20:49:45
Piekłam kiedyś podobne ciasteczka, też owsiane i bardzo mi smakowały.
gania76
2009/08/04 21:08:18
Ojej, poczułam się jak w listopadzie ;P a to przecież dopiero sierpień! Zdecydowanie to nie pora na kocyk i rozgrzewające napoje! Co się dzieje z tą pogodą?
Twoje ciasteczka są na pewno pyszne także w słoneczny dzień :)
iis111
2009/08/04 21:41:58
Dawno nie pieklam zadnych ciasteczek:)
ugotujmy
2009/08/04 22:15:53
narobiłaś mi ochoty
najbardziej na ciasteczka
ale też na tak spędzony wieczór
dzisiaj było słońce
gosiab_3
2009/08/04 23:16:21
ciasteczka ostatnio goscily u mnie na bozonarodzeniowym stole :))ale ,jak Mloda wroci z wakacji,to jej zaproponuje upieczenie takich-smakowicie wygladaja :)
edysia79
2009/08/04 23:34:15
Majanko ja zmarzluchem bywam i dlatego tak mi się te ciasteczka z ciepłym kocem i mlekiem skojarzyły :)
Szarlotku ciasteczka owsiane nie pieczone też będą, a taki kot na kolana mi się marzy, więc może kiedyś.. Kto wie? ;)
Alinko to może spróbujesz i tych? Mój mąż jest nimi zachwycony ;)
Ganiu no tak jakoś listopadowo mi wyszło, ale co ja poradzę, że pogoda nam się tak popsuła? :)
Iwonko ja też, więc teraz nadrabiam zaległości :)
Asiejko w takim razie dla tych ciasteczek zarezerwuj sobie następny pochmurny dzień ;)
Gosiu no własnie te ciasteczka to już takie bardziej jesienno-zimowe, ale czasem ma takie smaki zupełnie nieodpowiednie do aktualnej pory roku ;) Upieczcie je, a co! Pyszne są :)
kasiaaaa24
2009/08/05 08:52:08
Pięknie wyglądają :) Ja mam słabość do ciastek owsianych. Przypominają mi szkolne czasy...
atina_bc
2009/08/05 09:28:30
mam słabość do ciasteczek, a Twoje wyglądają tak cudownie, że chętnie porwałabym kilka sztuk;)
mietowka22
2009/08/05 10:06:54
ale wspaniałe zdrowe ciasteczka :)
zawszepolka
2009/08/05 10:40:18
Edytka :)) Dzisiaj wieczorem zamiast gadać na skype wpraszam się do Ciebie na te ciastka i kubek ciepłego mleka :) Mleko wezmę ze sobą bo piję tylko kozie (krowiego nie mogę), ale proszę słuszną porcję ciastek dla mnie przygotować :)))))
edysia79
2009/08/05 10:42:23
Kasiu mnie też się ze szkolnymi czasami kojarzą, chociaż bardziej te drugie, nie pieczone, a lepione, ale o nich jeszcze będę na blogu pisac :)
Anitko niestety już się skończyły te które zostały w domu - zostawiłam sobie kilka do zdjęcia, a resztę zabrał ze sobą mąż do sanatorium :)
Miętówko zdrowe i pyszne :)
edysia79
2009/08/05 10:45:42
Poleczko ciastka, jak już pisałam, skończyły się - zjadłam wszystkie wczoraj wieczorem do tej herbaty którą razem piłyśmy, ale skoro mówisz że wpadniesz na pogawędkę w cztery oczy, to zaraz się biorę za pieczenie. Będzie więcej do zjedzenia niż te pięć które miałam ;))))))
cuda.wianki
2009/08/09 15:56:33
takie wieczory przyjda wkrotce znacznie czesciej... powoli nadchodzi bowiem jesien... a ciasteczka pieknie nam je umila, bo sa cudne! ;-)
olciaky
2009/08/12 18:12:19
Pyszne są takie ciasteczka;)
Idealne na brzydką pogodę za oknem:)
Pozdrówka.
Gość: , *.internetdsl.tpnet.pl
2009/08/22 18:34:53
bez mąki?
edysia79
2009/08/26 11:02:04
Tak, w tym przepisie nie ma mąki.
Gość: Mamucha, *.warszawa.vectranet.pl
2010/02/09 17:27:25
Chociaż zrobilam za duże, o kilka minut za dlugo pieklam, to i tak są pycha. Następnym razem wyjdą idealne.