Zaprosiłam Szarlotka
do wspólnego pieczenia :) Jakież było nasze zdziwienie, kiedy przy
pierwszym zaproponowanym przeze mnie przepisie okazało się, że obie
miałyśmy zamiar upiec te same ciastka. Nie pozostało nam więc innego,
jak zabrać się za pieczenie, a potem konsumowanie. Moje wieżyczki
zostały zjedzone od razu po obfotografowaniu, ale ja zrobiłam z połowy
składników więc wyszły mi akurat trzy sztuki, czyli tyle ile osób w
domu. Smakowały nam bardzo, bo wszyscy lubimy czekoladę, zwłaszcza synek
:) Po zjedzeniu swojego ciastka czułam się jakbym zjadła porządny
kawałek tortu, takie było sycące, a przy tym nie za słodkie lecz w sam
raz. Jeśli tak jak ja lubicie lody i serki o smaku stracciatella,
koniecznie musicie upiec takie ciastka!
Szarlotku dziękuję za spotkanie we wspólnej blogowej kuchni, było mi bardzo miło :) Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś to powtórzymy?
Składniki (na 6 wieżyczek)
ciastka:
- 4 żółtka
- 4 białka
- kilka kropli aromatu waniliowego
- 100 g cukru pudru
- szczypta soli
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 75 g mąki pszennej (użyłam tortowej)
- szczypta proszku do pieczenia
nadzienie:
- 400 g śmietany 30%
- 2 opakowania śmietan-fixu
- 100 g wiórków czekoladowych (użyłam czekoladę gorzką startą na dużych oczkach)
do dekoracji
- listki czekoladowe lub jak u mnie, czekoladowe opiłki
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę.
Żółtka utrzeć mikserem z cukrem i aromatem, następnie łyżką połączyć z pianą z białek. Przesiać na wierzch oba rodzaje mąki z proszkiem do pieczenia i starannie ale delkikatnie wymieszać łyżką (najlepiej drewnianą).
Dwie blachy do pieczenia wyłożyć natłuszczonym papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego o okrągłej końcówce i wycisnąć na papier 18 kręgów o średnicy 8 cm (nie mam rękawa, więc na papierze od spodniej strony narysowałam od kubka kółka o podanej średnicy a potem ciasto nakładałam łyżką formując okrągłe "placuszki").
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC na około 10 minut.
Śmietanę ubić z fixami, wsypać czekoladowe wiórki i wymieszać łyżką. Ułożyć z krążków 6 wieżyczek , nakładając między poszczególne "piętra" po warstewce śmietany. Wierzch wieżyczek posmarować pozostałą śmietaną i udekorować czekoladowymi listkami lub opiłkami.
Najlepiej smakują jeśli przed podaniem trochę schłodzimy je w lodówce.
Przepis pochodzi z gazety "Ciasta i desery" nr 2/2009.
OdpowiedzUsuńszarlotek
2009/08/07 09:10:17
Wspaniałe wieżyczki i jaka cudna śmietana :) No, a ta malwa to czyste dopełnienie kompozycji :)
edysia79
2009/08/07 09:16:58
Szarlotku dziękuję :)) a wiesz, że Twoja śmietana bardziej mi się podoba? ;)
kasiaaaa24
2009/08/07 09:17:32
Wygląda niesamowicie. Tez sie piszę na takie wieżyczki :)
atina_bc
2009/08/07 09:22:13
Ależ pysznie wyglądają! Bardzo mi się podobają:)
Edysiu, a ten piękny kwiatuszek, to chyba hibiskus, prawda? Ja mam białego i ten wydaje mi się bardzo podobny;)
fiolka-fiolunka
2009/08/07 09:23:57
Dziewczyny Wasze wieżyczki są nieziemskie!!:) idealna słodycz :)
edysia79
2009/08/07 09:27:36
Kasiu masz zielone światło, śmiało możesz je robić ;)
Anitko dziękuję :)
Ten kwiatek to hibiskus, masz rację :)
Fiolko dziękuję pięknie!
majanaboxing
2009/08/07 09:48:16
Edysiu, piękne te wieżyczki! Świetne ciasteczka i śliczne zdjęcia. Wspólne pieczenie jest fajnie, nie? :)) PozdrówkI!:))
majanaboxing
2009/08/07 09:49:38
Ja też mam hibiskusa,ale różowego :))
edysia79
2009/08/07 10:09:08
Majanko dziękuję :)
BARDZO fajne jest takie wspólne pieczenie :))
Może założymy klub posiadaczek hibiskusów? ;)
zawszepolka
2009/08/07 10:20:41
Edysia już u Szarlotki pisałam - klasa. Trzeba było mówić. że coś takeigo pieczecie :P To bym się przyłączyła :))
PS
Zdjęcie śliczne!
szarlotek
2009/08/07 10:22:45
Edysiu, ja wolałabym taką gęściejszą, bo ta to, naprawdę chciała zwiać z tej wieży :)
majazteca
2009/08/07 10:35:52
Pyszne wiezyczki :) Fajnie wam wyszlo takie wspolne pieczenie :))
edysia79
2009/08/07 10:35:57
Poleczko może następnym razem? O ile będzie ;))
Cieszę się że w końcu udało mi się takie ładne zdjęcie wybrać :)
Szarlotku ja chyba jednak też wolę tą moją śmietanę, bo dobrze trzymała krążki ciasta i wieżyczki dało się kroić widelcem. Ale skoro napisałaś że Twoja śmietana siedziała w wieżyczkach jak królewna, to wcale się nie dziwię, że chciała zwiać :)))
grumko
2009/08/07 11:03:07
Nieźle się zdziwiłem jak dostałem dwa powiadomienia o tej samej nazwie, a okazało się to Waszym z Szarlotkiem wspólnym pieczeniem;-) Brawo! Fajne są te wieżyczki!
andzia-35
2009/08/07 15:55:56
Cudne!!!
forthebodyandsoul
2009/08/07 17:07:13
Ja się wcale nie dziwię, że obie miałyście zamar je piec. Na takie cudne ciacha to mnie też nikt by nie musiał specjalnie namawiać ;-) Pozdrawiam ciepło !!!
malgorzata.dz
2009/08/07 17:59:26
Ja co prawda nie przepadam szczególnie za smakiem straciatella (zjem, ale bez zachwytów), ale za to bardzo lubię wszelkie wypieki, które stanowią małe, indywidualne porcje. :) Tak jak Twoje wieżyczki. :) Pięknie wyglądają. :)
iis111
2009/08/07 19:54:38
piekne!
fiolka-fiolunka
2009/08/07 22:42:01
Edysiu ode mnie dla Ciebie miano Kreativ Blogger Award :) za świetnie prowadzonego bloga i ciekawe przepisy. Więcej info u mnie na blogu :)
abbra
2009/08/07 22:51:54
Świetne - i bardzo dekoracyjne !
edysia79
2009/08/07 23:41:55
Dziękuję :) Ależ przyjemnie czyta się takie słowa ;)
No to teraz drukujcie przepis i bierzcie się za robienie wieżyczek ;))
fiolka-fiolunka
2009/08/08 20:03:18
Edysiu ode mnie dla Ciebie miano Kreativ Blogger Award :) za świetnie prowadzonego bloga i ciekawe przepisy. Więcej info u mnie na blogu :)
edysia79
2009/08/08 23:56:57
Fiolko dziękuję bardzo za takie wyróżnienie :)))
cuda.wianki
2009/08/09 15:54:55
piekne zdjecie! wprost do schrupania :-)
olciaky
2009/08/12 18:04:51
PRZEŚLICZNE ZDJĘCIA!!!!