Lody rabarbarowe z truskawkami

Sezon na truskawki już się kończy, ale rabarbar w ogródku wciąż rośnie. Nie chciałam z niego gotować kolejnego kompotu, ale postanowiłam zrobić z niego lody. Byłam bardzo ciekawa ich smaku i szczerze mówiąc, trochę się bałam, że nam nie zasmakują. Okazało się, że nie ma się czego bać, bo lody są przepyszne. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że najlepsze jakie udało mi się do tej pory zrobić. Nie są przesłodzone, nie dają wrażenia, że są tłuste, ale są lekko kwaskowe, więc dzieciom pewnie nie posmakują (chyba że lubią kwaśne potrawy). Ale dzięki temu są dobre dla ochłody w upalne dni.

Kawałki truskawek dobrze się z kwaskowym rabarbarem komponują, ale jeśli już ich nie macie, możecie z nich zrezygnować.

Przepis z blogu Czym pachnie u Żaków.

Składniki (na ok. 1 litr lodów):

• 500 g rabarbaru (obranego i pokrojonego na małe kawałki)
• 140 g cukru
• 250 ml śmietanki kremówki
• 10 dużych truskawek

Pokrojony rabarbar włożyć do garnka, zasypać cukrem, wymieszać. Postawić na małym ogniu i podgrzewać mieszając. Kiedy rabarbar puści sok garnek przykryć i gotować przez około 30 minut, od czasu do czasu mieszając. Przestudzić i wstawić do lodówki na godzinę lub dłużej (ja chłodziłam masę przez całą noc, ale to nie jest konieczne).

Schłodzoną masę zmiksować z zimną kremówką. Tak przygotowaną masę wlać do włączonej maszynki do lodów i postępować wg instrukcji producenta. Pod koniec zmrażania wsypać pokrojone w niedużą kostkę truskawki i dokładnie wymieszać. Tak przygotowaną masę przelać do zamykanego pudełka i w razie konieczności schładzać jeszcze w zamrażalniku od czasu do czasu mieszając, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji.

Lody przed podaniem najlepiej wyjąć chwilę wcześniej z zamrażalnika.