czwartek, 8 maja 2008

Muffiny z suszonymi śliwkami

Wszyscy pieką muffinki, chciałam piec i ja ;) Kupiłam więc formę i papilotki, wczoraj dostałam je w paczce i dziś zadebiutowałam w muffinkowym świecie. Debiut uważam za udany, ciastka są przepyszne, a muszę się przyznać ze muffinki jadłam pierwszy raz w życiu.. Nie zawiodłam się, wręcz przeciwnie. Muszę Was ostrzec że teraz często na blogu będą gościć takie wypieki ;) 


Składniki suche:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1 szklanka pokrojonych w kostkę suszonych śliwek
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich (dodałam laskowych)
- cukier wanilinowy
Składniki mokre:
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 1 szklanka maślanki
- 6 łyżek rozpuszczonego masła
Do posypania:
- 1 łyżka cukru kryształu
- 1 łyżka drobno posiekanych orzechów
- 1/3 łyżeczki cynamonu

W dwóch osobnych miskach wymieszać składniki suche i mokre. Mokre wlać do suchych i krótko mieszać, tylko do połączenia składników.
Nakładać porcje ciasta do natłuszczonej lub wyłożonej papilotkami formy muffinkowej. Posypać mieszanką cynamonowo-orzechową.
Wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika i piec 20-25 minut aż będą lekko złociste.
Po upieczeniu wyjąć z formy i zostawić do ostygnięcia na kratce lub talerzu.



Oryginalny przepis podała Bajaderka na forum cincin w tym wątku , ja go minimalnie zmieniłam i dopasowałam do tego co miałam w domu :)

1 komentarz:


  1. jstnk
    2008/05/08 20:10:32
    O uzależniającej mocy jaką mają muffinki wiem doskonale;) Twój debiut wygląda wspaniale. Nie jadłam jeszcze muffinek z suszonymi śliwkami, więc na pewno już bardzo niedługo wypróbuję ten przepis.
    I nie musisz nas ostrzegać przed częstym pojawianiem się muffinek. Jest to zawsze bardzo mile widziany gość:)
    majanaboxing
    2008/05/09 09:43:08
    Ja tez cos wiem o uzaleznieniu muffinkowym ;) Sama foremki mam od niedawna a ile juz muffin napieklam i nie zamierzam przestac, oj nie! ;) I Ty tez nie przestaniesz, ostrzegam ;) Piecz muffinki , piecz, są smaczne, sliczne. Ja tez jadlam niedawno pierwszy raz w zyciu. Foremki moje przyszly tuż po świetach wielkanocnych i od tamtej pory zaczela sie moja przygoda z muffinkami.
    Sliczne sa Twoje babeczki ze sliwkami, nie robilam jeszcze takich.
    Pzodrawiam.
    edysia79
    2008/05/09 18:14:27
    Dziękuję, mąż jest zachwycony i już pytał kiedy upiekę następne muffinki ;)
    Wszędzie teraz wypatruję przepisów na te pyszne babeczki :D
    atina_bc
    2008/05/10 14:55:45
    Witaj w klubie uzależnionych od muffinek:-) Niedawno też robiłam tę wersje ze śliwkami i bardzo mi smakowały.
    Pozdrawiam:-)
    abbra
    2009/01/24 20:34:56
    Edysiu , moje bardziej "grzybkowe" i rozjechane były - Twoje całkiem dobrze się prezentują :)
    edysia79
    2009/01/24 20:40:42
    Abbro ja do zdjęć wybrałam te najmniej rozjechane ;)
    abbra
    2009/01/25 11:41:20
    To dokładnie tak jak ja ;P
    Gość: Amelia, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2009/04/18 15:58:33
    Krótko : WYBORNE...:)
    bbrzezinka
    2010/01/04 15:56:50
    Muffinki ze śliwkami zrobiłam siostrze, by pokazać jaka jestem zdolna hehe. Użyłam orzechów ziemnych, rewelacja, nie za słodkie, ale niezłe. Nie wiem, które lepsze, wykwintne czy słodkie. Uwielbiam oba rodzaje i chce upiec wszystkie rodzaje jakie znajdę u Ciebie Edytko, więc śmiało możesz dołączać nowe przepisy. Pozdrawiam.
    edysia79
    2010/01/04 21:22:27
    Beatko ale się rozkręciłaś muffinkowo ;)
    Widzisz? Mówiłam Ci że one nie mogą się nie udać. Na pewno będą się u mnie nowe przepisy na te babeczki pojawiać :)
    Gość: kasiek, *.ssp.dialog.net.pl
    2011/12/09 16:22:03
    To też mój debiut mufinkowy. I powiem jedno: udany:) Na pewno będę próbować innych przepisów, a ten już sobie zapisuje w moim kulinarnym notatniku!

    OdpowiedzUsuń