Dziś mój mąż obchodzi urodziny. A jak
są urodziny, to i tort być musi. Taka to już w naszym domu utarła się
tradycja. Z wyborem smaku tortu tym razem nie miałam problemu, bo w
środę mąż przywiózł skrzynię pełną pięknych jabłek. Musiał być więc tort
jabłkowy. Udało mi się znaleźć przepis, który łączy jabłka ze smakiem
kawy. Połączenie okazało się bardzo smakowite.
Tort (jak zazwyczaj u mnie) nie jest
zbyt słodki, a nawet lekko kwaskowy, bo do masy jabłkowej nie dodałam
cukru, jak to zalecał oryginalny przepis. Jednak dzięki słodkiej masie
kawowo-czekoladowej kwaśny i słodki smak się równoważą tworząc smaczną
całość.
Muszę jeszcze zwrócić Waszą uwagę na
sposób przygotowania ciasta biszkoptowego. Pierwszy raz taki sposób
spotkałam i zastosowałam i to z doskonałym skutkiem. Biszkopt pięknie
wyrósł, a po wyjęciu z piekarnika był równy jak stół. Nigdy wcześniej
nie udało mi się upiec tak równego ciasta ;)
Przepis z blogu W kuchennym oknie, zmodyfikowany przeze mnie.
Składniki na biszkopt:
- 6 jajek
- 6 łyżek gorącej wody
- 18 dag cukru
- 18 dag mąki pszennej
- szczypta soli
- szczypta proszku do pieczenia
Składniki na masę jabłkowo - ananasową:
- 1 kg jabłek winnych
- 1 mała puszka ananasów (560 g)
- 2 - 3 łyżki cukru
- 2 galaretki cytrynowe
Składniki kremu cappuccino:
- 250 ml śmietany kremówki 36%
- 1,5 łyżki cukru pudru
- 1/2 op. Mokate Cappuccino o smaku czekoladowym (60 g)
- 50 g tartej gorzkiej czekolady
- 2 łyżeczki żelatyny (do rozpuszczania we wrzątku)
Do dekoracji:
- 25 g tartej gorzkiej czekolady
- garść płatków migdałowych
Wykonanie biszkoptu:
żółtka utrzeć z cukrem i gorącą wodą do uzyskania pulchnej masy. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli i dodać do masy żółtkowej. Delikatnie mieszając wsypywać porcjami przesianą z proszkiem do pieczenia mąkę.
Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 26 cm wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do temp. 180°C przez ok. 35 minut.
Upieczone ciasto pozostawić do wystudzenia. Przekroić na trzy blaty.
żółtka utrzeć z cukrem i gorącą wodą do uzyskania pulchnej masy. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli i dodać do masy żółtkowej. Delikatnie mieszając wsypywać porcjami przesianą z proszkiem do pieczenia mąkę.
Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 26 cm wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do temp. 180°C przez ok. 35 minut.
Upieczone ciasto pozostawić do wystudzenia. Przekroić na trzy blaty.
Wykonanie masy jabłkowo - ananasowej:
obrane i pokrojone w kostkę jabłka rozprażyć na patelni. Dodać zmiksowane wraz z zalewą ananasy i niemal stale mieszając, zagotować. Następnie maksymalnie zmniejszyć ogień, wsypać galaretki i stale mieszać do chwili ich rozpuszczenia. Dodać cukier wg uznania(w oryginalnym przepisie 3 łyżki, ja nie dałam cukru) i mieszać.
Odstawić do całkowitego ostudzenia. Gdy masa zacznie tężeć podzielić ją na pół i posmarować dwa blaty biszkoptu, przykrywając trzecim.
obrane i pokrojone w kostkę jabłka rozprażyć na patelni. Dodać zmiksowane wraz z zalewą ananasy i niemal stale mieszając, zagotować. Następnie maksymalnie zmniejszyć ogień, wsypać galaretki i stale mieszać do chwili ich rozpuszczenia. Dodać cukier wg uznania(w oryginalnym przepisie 3 łyżki, ja nie dałam cukru) i mieszać.
Odstawić do całkowitego ostudzenia. Gdy masa zacznie tężeć podzielić ją na pół i posmarować dwa blaty biszkoptu, przykrywając trzecim.
Wykonanie kremu cappuccino:
żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości wrzącej wody.
Śmietanę ubić na sztywno. Nadal ubijając mikserem na zmniejszonych obrotach dodawać porcjami cukier puder i kawę cappuccino. Cienkim strumieniem wlać żelatynę stale mieszając. Nie przerywając mieszania dodać tartą czekoladę.
Tak przygotowaną masę szybciutko, aby zbyt nie zatężała, rozprowadzić na wierzchu tortu. Powierzchnię ciasta posypać tartą czekoladą i płatkami migdałowymi.
żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości wrzącej wody.
Śmietanę ubić na sztywno. Nadal ubijając mikserem na zmniejszonych obrotach dodawać porcjami cukier puder i kawę cappuccino. Cienkim strumieniem wlać żelatynę stale mieszając. Nie przerywając mieszania dodać tartą czekoladę.
Tak przygotowaną masę szybciutko, aby zbyt nie zatężała, rozprowadzić na wierzchu tortu. Powierzchnię ciasta posypać tartą czekoladą i płatkami migdałowymi.
Schłodzić w lodówce, najlepiej przez całą noc.
Tort smaczniejszy jest, gdy osiągnie temp. pokojową, więc należy go wyjąć z lodówki na jakiś czas przed podaniem.
OdpowiedzUsuńbozena-1968
2012/10/12 23:10:26
Mniam..ale musi być pyszne.
kabamaiga
2012/10/12 23:13:35
Śmiesznie ogląda się zdjęcia wiedząc co, a raczej kto jest z tylu. Najlepszego dla męża.
edysia79
2012/10/12 23:17:11
Karolina a wiesz, że ja zdjęcia szybko robiłam i tylko się zastanawiałam, kiedy mi asystent całą tubę na tort zrzuci? ;) Ale obyło się bez katastrofy :)
edysia79
2012/10/12 23:17:32
i dziękuję za życzenia w imieniu męża oczywiście!
atina_bc
2012/10/13 09:22:04
Wygląda cudownie! bardzo lubię takie torty:)
wiosenka27
2012/10/13 11:23:28
Coś czuję, że umnie to ciasto zrobiłoby furrorę. Najlepsze życzenia dla męża:)
majanaboxing
2012/10/13 16:28:57
Piękny tort Edysiu. Musi być smaczny.Wszystkiego najlepszego dla męża! :)
jolantaszyndlarewicz
2012/10/13 17:41:35
Edytko fantastyczny ten tort:) i taki inny od typowych kremowych:). Mój Mąz też z października, będziemy za kilka dni świętować:)
Wszystkieog najlepszego Mężuśkowi życzę|:)
precelia
2012/10/13 19:42:43
Świetna propozycja tortu:)
Gość: Madleine, *.adsl.inetia.pl
2012/10/15 13:11:27
prawdziwie jesienny :)
izaa_a
2012/10/15 14:34:32
pięknie wygląda
slodkogorzkie_zycie
2012/10/17 10:05:08
Wygląda super. Szkoda, że poza komentowaniem nie ma możliwości degustacji :)