Evenka w swoim blogu napisała że od jakiegoś czasu chodził za nią sernik i upiekła właśnie ten. Najwyraźniej teraz sernik przyszedł do mnie,bo wczoraj go upiekłam :-)
Jest dokładnie taki, jak się spodziewałam: pyszny, kremowy i delikatny. Wprost rozpływa się w ustach. Tylko kolor nie jest taki jak w oryginale, bo żółty, ale to przez prawdziwie wiejskie jajka jakich użyłam. Taki kolor jest bardziej wiosenny i wesoły, więc nawet bardziej mi się podoba.
Jest dokładnie taki, jak się spodziewałam: pyszny, kremowy i delikatny. Wprost rozpływa się w ustach. Tylko kolor nie jest taki jak w oryginale, bo żółty, ale to przez prawdziwie wiejskie jajka jakich użyłam. Taki kolor jest bardziej wiosenny i wesoły, więc nawet bardziej mi się podoba.
Składniki
na spód:
- 250 g herbatników
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 100 g zimnego masła
na masę serową:
- 500 g tłustego lub półtłustego twarogu
- 150 g cukru
- 4 jajka
- pół opakowania budyniu waniliowego bez cukru lub 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 op. (16 g) cukru waniliowego
na spód:
- 250 g herbatników
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 100 g zimnego masła
na masę serową:
- 500 g tłustego lub półtłustego twarogu
- 150 g cukru
- 4 jajka
- pół opakowania budyniu waniliowego bez cukru lub 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 op. (16 g) cukru waniliowego
- kilka kropli aromatu waniliowego
na polewę:
- 100 g czekolady gorzkiej lub deserowej
- 50 g masła
Spód ciasta: herbatniki pokruszyć w malakserze, wymieszać z kakao, dodać pokrojone masło i rozetrzeć dłońmi na konsystencję tłustej bułki tartej.
Spód tortownicy o średnicy 20 cm wyłożyć folią aluminiową, a boki posmarować masłem. Następnie spód i boki tak przygotowanej tortownicy wylepić masą ciasteczkową. Wstawić do lodówki i przygotować masę serową.
Masa serowa: ser zmielić trzykrotnie. Utrzeć z cukrem na gładką masę. Miksując dodawać po 1 jajku, następnie budyń lub mąkę ziemniaczaną i cukier waniliowy. Masa będzie miała konsystencję dość rzadkiej śmietanki. Wylać przygotowaną masę na zimny spód.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 40-45 minut w temperaturze 175 stopni. Upieczony sernik będzie miał jasnobrązowy wierzch.
Zostawić w zamkniętym piekarniku na co najmniej godzinę (powierzchnia sernika wyrówna się w wyrośniętych miejscach). Następnie wyjąć z piekarnika i zostawić do wystygnięcia.
Polewa: czekoladę połamać na kawałki i razem z masłem stopić w kąpieli wodnej. Lekko ostudzić i udekorować zimny sernik. Wstawić do lodówki na 3-4 godziny, aż czekolada stężeje, a najlepiej na całą noc.
OdpowiedzUsuńmajanaboxing
2009/05/05 15:20:40
Edysiu, jaki piekny Ci ten sernik wyszedł! :)) SLiczny żólciutki , och musi być przepyszny! :)
majazteca
2009/05/05 18:13:16
Uwielbiam serniki...A ten wyglada przepysznie...
olalala77
2009/05/05 18:34:30
Cudowny :)! Też go piekłam, no i w 100% przyznaję Ci rację: jest świetny :)! Mniam, mniam :).
adrijah
2009/05/05 19:33:39
Generalnie nie przepadam za pieczonymi sernikami, ale jak są jasne z ciemnym spodem to chętnie się skuszę :) wygląda przepysznie
ugotujmy
2009/05/05 22:14:07
cudny!
uwielbiam serniki
uwielbiam czekoladę
ach!
kasiaaaa24
2009/05/05 22:15:31
Edysiu wygląda cudownie :) Pięęęęknie :)
zwegowani.pl
2009/05/05 22:43:29
wow. palce lizać!
gosiab_3
2009/05/05 23:04:08
wspaniale ciasto i cudne foty !! :)))
casiapaw
2009/05/06 00:27:41
Edytko - coś pięknego! Sernik wygląda powalająco. Możesz być z siebie dumna! :)
evenka-arabeska
2009/05/06 03:24:54
Bardzo ładnie Ci wyszedł ten serniczek , a zdjęcia prawdziwie wiosenne :-)
edysia79
2009/05/06 08:17:50
Dziękuję serdecznie :)
atina_bc
2009/05/06 09:13:09
Edysiu jaki cudowny serniczek! Bardzo mi się podoba, no i taki wiosenny akcencik;) Super:)
mietowka22
2009/05/06 09:49:07
ale dawno nie jadłam sernika a twój taki kuszący, a ta czekolada mmmm :)
agulka.73
2009/05/06 16:07:06
Edysiu wyszeł Ci wspaniale :-))
edysia79
2009/05/06 21:26:37
Dziękuję i polecam ten serniczek do upieczenia w domu ;)
iis111
2009/05/06 23:29:50
Wow!
olciaky
2009/05/07 16:02:01
Nie ma to jak ciasto z wiejskich jajek:)
Wiem coś o tym,bo mój dziadek choduje kury,więc praktycznie od urodzenia nie jem innych jajek jak swojskie:)
Gość: magda, *.internetdsl.tpnet.pl
2009/05/28 16:00:50
Wyłożyłaś formę aluminiową. a co robisz, żeby potem usunąć folię ze spodu ciasta? Żeby nie była przyklejona, kiedy podaje się je gościom?
edysia79
2009/05/28 19:13:36
Magdo folią wykładam tylko spód tortownicy. Robię to następująco: wyciągam dno z obręczy, na to dno nakładam folię( błyszczącą stroną do dołu), ze sporym zapasem naokoło, potem nakładam obręcz tak, żeby zacisnąć ją na folii i żeby jej brzegi były na zewnątrz formy. Potem to co jest na zewnątrz podwijam w górę na około. Masłem smaruję wtedy tylko boki formy.
Ciasto po upieczeniu bez problemu zsuwa się z blachy.
Mam nadzieję że za bardzo nie namotałam.