czwartek, 7 sierpnia 2008

Ciasto ucierane z gruszkami i czekoladą

Nie ma to jak rozchorować się w środku lata. Co prawda mam tylko zapalenie ucha, ale i tak na pocieszenie upiekłam sobie ciacho z gruszkami i czekoladą, czyli tym co jest najlepsze na poprawę nastroju ;)


Składniki:

- 25 dag margaryny
- 15 dag cukru pudru
- 4 jajka
- 10 dag orzechów włoskich
- 40 dag mąki pszennej
- 5 dag mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 dag gorzkiej czekolady
- kieliszek rumu
- 2 łyżki soku z cytryny
- 4 gruszki
- 2 łyżki cukru kryształu

Czekoladę zetrzeć na tarce o dużych oczkach, orzechy zemleć lub zetrzeć na drobnych oczkach (tak jak ja).
Gruszki obrać, pokroić w ćwiartki, usunąć gniazda nasienne. Dwie ćwiartki pokroić w plasterki, resztę w kostkę. Szklankę wody zagotować z 2 łyżkami cukru. Najpierw przez 4 minuty gotować w niej kostki gruszek, wyjąć je łyżką cedzakową i odłożyć do ostygnięcia. Następnie w tej samej wodzie gotować przez 2 minuty plasterki gruszek. Użyłam gruszek ze słoika, więc ten etap pominęłam, musiałam tylko pokroić owoce.

Z białek ze szczyptą soli ubić sztywną pianę.

Miękką margarynę utrzeć z cukrem, potem z dodawanymi po jednym żółtkami. Nadal miksując dosypywać porcjami obie mąki zmieszane z proszkiem do pieczenia i zmielone orzechy. Wlać sok z cytryny i rum, zmiksować. Drewnianą łyżką wmieszać w masę pianę z białek. Na końcu wsypać startą czekoladę i kostkę z gruszek. Wymieszać delikatnie łyżką. Ciasto wyłożyć do natłuszczonej i obsypanej bułką tartą tortownicy, na wierzchu , po okręgu ułożyć plasterki gruszek. Wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika i piec ok. 60 minut. 

1 komentarz:


  1. atina_bc
    2008/08/07 22:57:25
    Takie ciasto tez poprawiło by mi nastój:-) Jak zwykle piękne zdjęcia! Wygląda bardzo apetycznie koniecznie muszę spróbować. Tortownicy o jakiej średnicy użyłaś?
    edysia79
    2008/08/07 23:07:22
    Atinko - po walce ze złodziejami zjadłam kawał tego ciasta do kawy i od razu lepiej mi się zrobiło ;)
    Piekłam w tortownicy o średnicy 24cm.
    iis111
    2008/08/07 23:32:40
    Edytko przestan robic takie ladne zdjecia bo ci ukradna;) Ladnie wyglada to ciasto.
    no i... szybko zdrowiej!
    edysia79
    2008/08/07 23:49:05
    Iwonko - nie strasz! ;)
    Staram się wykurować jak najszybciej, ciepło się zrobiło, szkoda czasu na chorowanie.
    grumko
    2008/08/08 06:08:39
    Nie jestem zbyt wielkim fanem gruszek na surowo, ale w deserach lubię. Podoba mi się ten przepis i myślę, że kiedyś upieczemy ciasto wg Twojego przepisu. Przy okazji życzę szybkiego powrotu do zdrowa!
    edysia79
    2008/08/08 08:15:53
    Grumko - będzie mi bardzo miło jeśli skorzystacie z tego przepisu :)
    Za życzenia dziękuję :)
    majanaboxing
    2008/08/08 08:50:17
    Edysiu, zdrówka Ci zyczę!
    A ciasto jest sliczne, z chęcią bym takie upiekła , tylko gruszeczki kupic :) Zdjecia baaaardzo apetyczne! Buziaki.
    edysia79
    2008/08/08 12:23:07
    Majanko - dziękuję bardzo :)
    casiapaw
    2008/08/08 15:25:48
    Edysiu, miałam zapalenie ucha 2 tyg temu, a mój mąż właśnie je przechodzi! Bolesna to sprawa, oj bolesna. Aż się dziwię, że chce Ci się gotować, bo ja w ogóle nie mogłam gryżźć, tak mnie przy tym bolało :(

    Ale ciasto wygląda fantastycznie! Ten kolor jakoś bardzo przemawia do mojej wyobraźni i... żołądka ;) A do tego bardzo piękne zdjęcia mu zrobiłaś :)
    kasiaaaa24
    2008/08/08 18:52:01
    Edysiu cudownie wygląda to ciasto. Aż ślinka cieknie i przestać nie może ;)
    edysia79
    2008/08/08 21:33:36
    Casiu - ja na szczęście mogę jeść, byle nie za duże kawałki, żeby szeroko ust nie otwierać ;) Po wizycie u lekarza i stosowaniu leków jest już lepiej :)

    Dziękuję za tyle komplementów dla mojego ciasta :D

    Kasiu - jedyna rada na cieknącą ślinkę: upiec to ciasto i je zjeść ;)
    grumko
    2008/08/14 17:32:41
    Upiekłem dzisiaj to ciasto. Byłoby ok gdyby nie moje gapiostwo. Za długo przetrzymałem je w piekarniku i wyszło trochę za suche. Postaram się jednak nie załamywać i jeszcze coś w życiu upiec;-) Pozdrawiam.
    edysia79
    2008/08/14 21:11:58
    Andrzeju mam nadzieję że smakowało?
    Dobrze że się nie zrażasz, ale chyba drugi raz tego ciasta nie będziesz już piekł, skoro codziennie wstawiacie nowe przepisy ;)
    grumko
    2008/08/16 12:26:51
    To nie jest tak do końca: wracamy do przepisów. Teoretycznie je się 3 posiłki dziennie, więc nawet przygotowując raz dziennie jakąś nowość to 2 z nich są już wypróbowane;-) Poza tym są jeszcze imprezy w czasie których serwujemy dania już sprawdzone. Pozdrawiam.
    flusso
    2010/09/05 21:39:24
    Upiekłam je, pyszne jest!!!!

    OdpowiedzUsuń