Co roku w naszym ogródku wczesną wiosną
wyrasta czosnek niedźwiedzi. Co roku obiecywałam sobie, że będę go
wykorzystywać w nowych przepisach. I co roku nic z tego nie wychodziło, a
czosnek najczęściej lądował po prostu posiekany razem ze szczypiorkiem i
rzeżuchą na kanapkach z sałatą i pomidorem. W tym roku postanowiłam
sobie, że mu nie odpuszczę. Oto pierwszy przepis z czosnkiem
niedźwiedzim. Kolejne już się szykują.
Drożdżowe ślimaczki z zielonym farszem rewelacyjnie wyglądają, a smakują tak, że ach!
A jaki cudowny zapach roznosił się w kuchni kiedy się piekły...
Chciałam, żeby bułeczki były rumiane i trzymałam je w piekarniku przez 30 minut (mam piekarnik gazowy z grzejący tylko od dołu) i były jednak trochę zbyt chrupiące. Ale dzięki temu, że takie były, sprawdziły się doskonale jako przekąska do piwa. Żeby uzyskać miękkie bułeczki proponuję piec je przez około 20-25 minut.
A jaki cudowny zapach roznosił się w kuchni kiedy się piekły...
Chciałam, żeby bułeczki były rumiane i trzymałam je w piekarniku przez 30 minut (mam piekarnik gazowy z grzejący tylko od dołu) i były jednak trochę zbyt chrupiące. Ale dzięki temu, że takie były, sprawdziły się doskonale jako przekąska do piwa. Żeby uzyskać miękkie bułeczki proponuję piec je przez około 20-25 minut.
Przepis z blogu Kucharnia podaję z moimi zmianami.
Składniki (na 12 sztuk)
ciasto:
- 1,5 szklanki (o poj. 250 ml) mąki pszennej
- 20 g świeżych drożdży
- 1 łyżka cukru
- 0,5 szklanki ciepłej wody
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka oliwy + 1 łyżeczka do posmarowania miski
nadzienie:
- 5 łyżek masła w temperaturze pokojowej
- spora garść posiekanego czosnku niedźwiedziego (pokroiłam 12 liści)
- ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany
- sól do smaku
Mąkę wsypać do miski, na środku zrobić
wgłębienie, wkruszyć do niego drożdże. Posypać cukrem i polać niewielką
ilością wody. Rozetrzeć palcami. Dodać pozostałe składniki i zagnieść
gładkie, elastyczne ciasto (użyłam miksera). Ciasto wyjąć z miski, wlać
łyżeczkę oliwy, posmarować wnętrze miski i ponownie włożyć do niej
ciasto. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do czasu,
aż ciasto podwoi swoją objętość (na ok. 45-60 minut).
W czasie, kiedy ciasto wyrasta przygotować nadzienie:
masło rozetrzeć z posiekanym czosnkiem niedźwiedzim, ząbkiem czosnku i solą.
masło rozetrzeć z posiekanym czosnkiem niedźwiedzim, ząbkiem czosnku i solą.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na posypany
mąką blat i rozwałkować na prostokąt o wymiarach około 30x25 cm.
Rozsmarować na nim przygotowane nadzienie i zwinąć jak roladę. Ostrym
nożem pokroić na 12 równych części.
Ruloniku ułożyć w formie do pieczenia
muffin przecięciem do góry. Formę przykryć ściereczką i odstawić do
wyrośnięcia na ok. 30-45 minut.
Formę z wyrośniętymi ślimaczkami wstawić
do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec przez 20-30 minut (w
zależności od tego, jak chrupiące mają być gotowe bułeczki), do
zarumienienia.
Dobrze smakują zarówno na ciepło, jak i na zimno.
OdpowiedzUsuńGość: Inspirowane Smakiem, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2013/04/27 13:31:15
Oo tak, muszą być pyszne:)
Gość: Misia, *.dynamic.chello.pl
2013/04/27 15:42:45
Podoba mi się pomysł upieczenia ich w formie do muffinek:)
Wyglądają naprawdę pysznie!
Ściskam cieplutko!
wiosenka27
2013/04/27 17:44:42
A ja nie mam czosnku niedźwiedziego:(
Super bułeczki:)
lucynella
2013/04/27 23:51:27
ale pyszne bułeczki :) uwielbiam takie wypieki :)
izaa_a
2013/04/28 08:59:44
pyszności ;))
Gość: quchniakaroli, *.internetia.net.pl
2013/04/28 09:09:28
wyglądają rewelacyjnie! spróbuję zrobić podobne :) dziękuję za inspiracje!
Gość: SIANKOO, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2013/04/28 21:40:50
świetne te ślimaczki, pysznie się prezentują:) chętnie bym zrobiła tylko gdzie zdobyć czosnek niedźwiedzi :)
kabamaiga
2013/04/29 08:38:13
A u nas czosnku nie ma. Buszowałam w sobotę po lesie i nici. Może w Bieszczadach?
kucharnia
2013/04/29 21:41:20
Edyta! Świetnie, że udało się zrobić:) Ślicznie zwinięte!
Pozdrowienia:)