czwartek, 3 września 2009

Meksykańskie muffinki z kukurydzą

Oto drugi rodzaj muffinek które upiekłam dla męża. Zażyczył sobie bowiem dwie wersje: słodką i wytrawną, no to mu upiekłam :)
Muffinki, jak to muffinki, były szybkie i proste w przygotowaniu, ale miały jedną wadę - za bardzo przykleiły się do papilotek które trudno było odlepić od ciasta. Następnym razem upiekłabym je więc w formie wysmarowanej tłuszczem. Może dodałabym też trochę boczku wędzonego lub szynki. Poza tym bardzo smakowały i mężowi i jego współlokatorowi z sanatorium, mnie zresztą też, bo przecież musiałam pierwsza spróbować jak smakują, zanim posłałam je dalej.


Przepis pochodzi z gazetki "Ciasta i desery - Muffinki słodkie i pikantne" nr 3/2009.

Składniki (na 12 sztuk)
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 1 czerwona papryka
- 50 g masła
- 1 jajko
- 250 ml maślanki
- 100 g mąki pszennej
- 175 g mąki kukurydzianej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 100 g kukurydzy z puszki

Natkę pietruszki posiekać, paprykę oczyścić i pokroić w drobną kostkę.

Masło utrzeć mikserem na puszysty krem. Dodać jajko i stopniowo dolewać maślankę cały czas mieszając. Połączyć mąkę pszenną i kukurydzianą, proszek do pieczenia oraz sól. Dodać do płynnej masy i wymieszać łyżką. Dodać do ciasta natkę pietruszki, pokrojoną paprykę i osączoną kukurydzę, wymieszać.

Ciasto nałożyć do przygotowanej formy do pieczenia muffinek i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w 200C przez 25-20 minut.

1 komentarz:


  1. kasiaaaa24
    2009/09/03 08:57:43
    Jeszcze nigdy nie robiłam muffinek na ostro, ale podejrzewam że gdybym zaczęła, to by mnie bardzo wciągnęła :) Fajnie wzglądają :)
    gosiab_3
    2009/09/03 09:08:43
    ja podobnie,jak Kasia :) tez mysle,ze jak zaczne robic (a to juz wkrotce planuje),to wsiakne...Fajne te muffinki i nie dziwie sie ,ze i mezowi i jego wspollokatorowi smakowaly :)
    Pozdrawiam :)
    szarlotek
    2009/09/03 09:19:00
    Bardzo mi się podobają te mufinki :) I nie będę się rozpisywała dlaczego, bo i tak wszyscy wiedzą, że je jestem zakręcona na ich punkcie :) Przepis notuję....
    Miłego dnia :)
    edysia79
    2009/09/03 09:37:43
    Kasiu i Gosiu spróbujcie upiec wytrawne muffinki, na prawdę są bardzo dobre, takie małe bułeczki właściwie, na śniadanie idealne :) Ja już kilka rodzajów wypróbowałam i zawsze bardzo nam smakują.

    Szarlotku no tak, wiadomo :) Czekam na Twoją wersję!
    majanaboxing
    2009/09/03 10:24:56
    Śliczne są Edysiu!:))
    Ja raz robiłam wytrawne muffiny, chyba wolimy na słodko,ale te są takie urocze!:))
    kabamaiga
    2009/09/03 13:50:08
    Ja też muffiny tylko na słodko. Brzmi zachęcająco
    bea.w.kuchni
    2009/09/03 15:30:59
    Z kukurydza jeszcze nie pieklam, ale lubie wytrawne muffinki, wiec czemu nie? :)
    iis111
    2009/09/03 18:47:17
    nigdy nie jadlam wytrawnych muffinek.
    Gość: kaloszkowata, *.zamosc.mm.pl
    2009/09/03 19:26:09
    z tym moim ciastem, to ono po prostu nie jest urodziwe ;) skończmy na tym ;D ale przepyszne, naprawdę polecam :) a co do muffinek.. zdecydowanie bardziej pociągają mnie te z ananaskiem.. na słono.. brr ;D jakoś tak zbyt egzotycznie :) choć na zdjęciu kuszą :) pozdrawiam.
    ugotujmy
    2009/09/03 21:54:43
    dziwię się, że z moją lubością do robienia muffin jeszcze nie spróbowałam takich wytrawnych
    wiele już razy o nich myślałam, ale jeszcze nigdy nie znalazły się w papilotkach

    pysznie wyglądają
    atina_bc
    2009/09/04 10:47:44
    Bardzo fajna propozycja:) Ja jeszcze się nie zdecydowałam na wytrawne muffinki, ale kto wie .... ;)
    cuda.wianki
    2009/09/04 21:20:06
    w zyciu nie pieklam wytrawnych muffinek i pora to zmienic! a co do papilotek, to niestety czasami tez mam ten problem... najwazniejsze, ze byly pyszne! :-)
    edysia79
    2009/09/05 11:34:31
    Za komplementy dla muffinek dziękuję :)
    Widzę że sporo osób albo nie próbowało jeszcze wytrawnych muffinek, albo jeszcze nie próbowało, a ja zapewniam że są równie smaczne jak te w wersji słodkiej, a ja nawet czasem wolę te wytrawne, bo mogą świetnie zastąpić bułkę na śniadanie, zwłaszcza takie z szynką i serem, albo te a'la pizza.
    olciaky
    2009/09/22 21:56:43
    Oj podobają mi się,podobają!:D
    bbrzezinka
    2010/01/04 15:48:59
    Te muffinki pojawiły się na mym stole w pierwszy dzień nowego roku. MOgę więc powiedzieć, że rok zaczęłam wspaniale :). Jedyny problem to kuchnia mojej mamy, która nie jest wyposażona w miarkę i jak tu odmierzyć 175 g na oko. Zdziwiłam się, ale sukces. Nie używam papilotek, bo nigdzie ich nie mają i odsyłają mnie wszyscy do drogerii (po takie do włosów :P). Kierując się Twymi Edysiu wskazówkami dodałam także boczek. A po odgrzaniu pycha, albo i jeszcze lepsze. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń